eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSprzedaż mieszkania bratu › Re: Sprzedaż mieszkania bratu
  • Data: 2011-09-01 05:06:13
    Temat: Re: Sprzedaż mieszkania bratu
    Od: Dominik & Co <d...@c...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 31-08-2011 21:43, mvoicem rzecze:

    > Ustalmy stan faktyczny (choćby i hipotetyczny): chcesz darować
    > mieszkanie siostrzenicy, ale tak żeby nie zapłacić od tego podatku.
    > Darujesz więc siostrze, ona daruje córce.

    OK. I ustalmy coś: obywatel nie ma obowiązku działać w sposób
    maksymalizujący zobowiązania podatkowe...

    > Prawda jest taka, że jest to czynność pozorna jak nic, bo pod pozorem
    > dwóch zwolnionych z podatku darowizn dokonujesz czynności która z
    > podatku nie jest zwolniona.

    Zaraz zaraz. Przecież to nie ja daruję później córce, więc jak to
    ja mogę dokonać "czynności pozornej"? Ona zresztą może jej później
    nie dać, przecież jej nie zmuszę (bo nie mogę). Więc US zasadniczo
    w sprawie drugiej darowizny może się ode mnie odpie^H^H odstosunkować.

    > Teraz kwestia udowodnienia. Jeżeli siostra dzień po tym jak dostanie od

    Kwestia udowodnienia sprowadza się do ewentualnego wykazania faktu,
    że pierwsza darowizna nie była darowizną, bo zawierała warunek
    przekazania mieszkania córce. I tyle. Jeśli US jest to w stanie
    udowodnić*, to OK. Wtedy mogę się zgodzić, że _pierwsza_ darowizna
    miała charakter czynności pozornej (tak jakbym przyjął pieniądze
    pod stołem i w rzeczywistości była to sprzedaż).

    > Ciebie mieszkanie, daruje je córce, wtedy US będzie miał uzasadnione
    > podejrzenie że jest coś nie tak. Wezwie siostrę i się zapyta - dlaczego
    > dzień po otrzymaniu mieszkania podarowała je Pani córce.
    >
    > I jeżeli siostra odpowie "a bo miałam taką fantazję, wolno mi", to
    > wydaje mi się że i US mógłby uznać że była czynność pozorna i sąd
    > kierując się "doświadczeniem życiowym" mógłby US przyznać rację.
    >
    > Ale jeżeliby siostra powiedziała "brat dał, to wzięłam. Ale mieszkanie
    > już mam, w wynajem nie chcę się bawić, córka nie ma - to jej dałam" - o
    > to już inna historia. Brzmi wiarygodnie i zasadniczo nie ma punktu
    > zaczepienia dla US.

    Otóż to. Ale pierwsza odpowiedź zasadniczo też jest poprawna ;-)
    Ale jeśli powie "brat mi dał pod warunkiem, że dam córce" to już
    niestety właśnie się wkopała.


    * nie uprawdopodobnić, a udowodnić. To drobna, ale znacząca różnica.
    Tak, wiem że w Bolandii niezwykle często się tym nikt nie przejmuje...


    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1