Witam,
A jeśli sprzedawca nie zna technologi produkcji wyrobu i nie wie,
że w jednym z produktów zastosowano, złoto np. jako składnik farby
przewodzącej prąd, to co wtedy?
Przepisy sobie, a życie sobie.
Najlepiej założyć kasę fiskalną, bo a nuż trafi się pyłek złota
w jakimś wyrobie i fiskus doprowadzi cię do bankructwa.
Jakieś absurdy!
Przepisy są pełne absurdów!

Coś kojarzę, że była publikowana jakaś lista wyrobów zawierająca
metale szlachetne.

http://www.vat.pl/podatek-vat--abc-podatku-vat/zwoln
ienia-podmiotowe--warunki--zagadnienia-wstepne/wylac
zenia--bez-prawa-zwolnienia-vat--zwolnienie-podmioto
we-7386/
Krem zawierający w składzie proszek złota, to nie to samo, co
nieobrobiony proszek złota. Krem nie jest też półproduktem.

Tu jest napisane:
Złoto nieobrobione plastycznie lub w postaci półproduktu, lub w postaci
proszku - wyłącznie:

W kremie złoto jest obrobione. De facto sprzedajesz krem, a nie złoto.

Mylę się? Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że TAK.

Sławek

PS
A podobno żyjemy w wolnym kraju. Jesteśmy zniewoleni "jedynie"
przez armię urzędników.

PS2
Przepisy w Polsce są tak skonstruowane, że najlepiej nic nie robić,
siedzieć w domu i pobierać zasiłek. Albo może lepiej nie pobierać.
Najbezpieczniej nie istnieć w ogóle.

PS3
Woda morska zawiera śladowe ilości metali szlachetnych.
Lepiej jej nie sprzedawać!

W dniu 27.07.2011 21:41, mvoicem pisze:
> (27.07.2011 16:12), tomilee wrote:
>>>
>>> I te kosmetyki sprzedajesz z PKWiU 24.41.20.0 ?
>>> Bardzo ciekawe ;-)
>>>
>>> Piotrek
>>
>> Nie ja. Poza tym głośno myślę. Jak masz podstawę, żeby tą tezę obalic, to
>> napisz coś więcej poza krótkim stwierdzeniem.
>>
>> W tabeli jest wymienione "złoto nieobrobione plastycznie lub w postaci
>> półproduktu lub w postaci proszku - wyłącznie:
>> 1) proszek złota...."
>>
>> Na pierwszy rzut oka wynika, że wystarczy, że proszek złota będzie
>> półproduktem. Nie pisze w jakiej zawartości. Wystarczy, że jest.
>
> A niestety kara za pomyłkę jest dużo dotkliwsza niż przy np. błędnym
> zaliczeniu KUP/zastosowaniu złej stawki VAT. Jeżeli zaliczysz jako KUP
> np. jakiś garnek, czy zastosujesz złą stawkę na garnek który sprzedajesz
> i za 5 lat Ci ktoś to znajdzie, to dopłacasz różnicę + odsetki,
> ewentualnie jakiś mandat.
>
> Jak sprzedasz bez kasy coś, co Ci za 5 lat ktoś uzna że jednak z kasą,
> to Łojezu.
>
> Więc albo brać indywidualną interpretację, albo po prostu nie
> sprzedawać. Albo sobie kupić kasę.
>
> p. m.