eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSpóźniony Vat › Re: Spóźniony Vat
  • Data: 2006-12-04 07:46:28
    Temat: Re: Spóźniony Vat
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 3 Dec 2006, chomik wrote:

    > Prawda jest taka, że nie uwzględniłem przychodu oni kosztu nigdzie i wcale.
    > Przychodu nie ponieważ nie otrzymałem kasy z zakładu ubezpieczeń - mieli się
    > dogadać z dealerem.

    :)
    Jakoś tak jest, że jak ktoś wystawia fakturę i jednocześnie ma od tej
    samej firmy f-rę "do zapłaty" to natychmiast zajarza że dokonuje
    potrącenia i już, ale nie wpadnie ma koncept niewpisania obu f-r
    do księgi i VAT "z braku zapłaty" :)
    A przy *zleceniu* dwu stronom dwu niezależnych umów aby wzajemnie
    uregulowały nie swoje zobowiązania jakoś tak... pomysł jest częsty :)

    > Poprosiłem o duplikat, który otrzymałem z datą
    > 30.11.2006. Mam zamiar dokonać zatem rozliczenia podatku Vat należnego o
    > naliczony na duplikacie za m-c listopad br. Rozumiem również , że otrzymanie
    > duplikatu z w/w datą powoduje skutki takie jakbym otrzymał właściwą fakturę
    > kosztową w listopadzie czy tak ?

    Ja tam stoję na stanowisku prezentowanym swojego czasu przez Maddy: "byle
    nie za wcześnie i we właściwym roku", jeśli chodzi o zaliczanie kosztów.
    Oczywiście jeśli przepis szczególny nie stanowi inaczej (np. przy
    zakupach towarów handlowych itp).
    Pytaniem jest czy ew. ktoś nie przyczepi się akurat listopada: obniżana
    jest zaliczka "ryczałtowa" za grudzień.
    To jest dywagacja luzem, ale może ktoś z grupowiczów skomentuje, czy nie
    lepiej byłoby wrzucić (dopiero) w koszty "roczne"?

    > Jak uzasadnić fakt , że nie otrzymałem faktury ? (oni {dealer) mogą mieć
    > potwierdzenie pocztowe)

    Nie wiem. Może przyznać że została otrzymana ale zaginęła?
    Z przychodem jest gorzej.

    Z powodu tego przychodu, IMO można rozważyć czy nie poskładać korekt
    z wyjaśnieniem. Zaniżenia podatku nie ma, więc czynny żal niekonieczny.

    > Z tymi przychodami to jest sprawa bardziej skomplikowana ponieważ samochód
    > jest przedmiotem leasingu, więc firma leasingowa , dealer i firma
    > ubezpieczeniowa uzgodniły , że przelew należności nastąpi bezpośrednio na
    > konkto wykonawcy usługi

    To rozumiem :)
    Problemem księgowym jest kto miał to ubezpieczenie otrzymać.

    > tj. zakładu blacharskiego dealera. Ale to pewnie nie
    > ma znaczenia bo należy się formalnie mi , prawda ?

    Tu spasuję, bo ... nie wiem kto w takim układzie ubezpiecza samochód.
    Jeśli leasingodawca, to zamieszanie byłoby chyba jeszcze większe.
    No ale piszesz że umowę masz Ty, więc jest jak piszesz.
    Tak, z p. widzenia ubezpieczenia należy się ubezpieczonemu - nawet jeśli
    z umowy wynika że wypłacona ma być komu innemu.

    Polecam do kompletu zajrzenie do Kodeksu Cywilnego:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html
    ...i przyjrzenie się tekstom "w [...] imieniu" i "na rzecz" (czyli
    "na potrzeby [kogoś]".
    Klasyka - umowy komisu i agencji (komisant sprzedaje *nie swoją* rzecz
    we własnym imieniu, agent zawiera *nie we własnym* imieniu umowę).
    Idzie o przyzwyczajenie się, że ten kto dostaje pieniądze niekoniecznie
    jest stronę umowy z której one pochodzą :)

    > Przepisami mam całe mieszkanie zawalone, właśnie się doktoryzuję z Ustawy o
    > podatku dochodowym od osób fizycznych i szczegółowo do VAT-u też

    :)
    Lepiej wrzuć sobie je na harddysk - z "nieruchomości" albo innego
    gofina. Idzie o szukanie - CTL-F na ogół daje wyniki szybciej niż
    rekordy czytania 5000 słów na minutę ;)

    > ale myślę, że jeszcze jest dla mnie nadzieja

    Zdecydowanie :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1