On Thu, 18 Apr 2002, >>Waldemar<< wrote:
[...]
>+ Nie tak do konca bo przepis ktory zacytowales mowi o homologacji i o
>+ ladownosci. Samochod ten ma ladownosc 1000 kg czyli spelnia wymogi
>+ ciezarowego.

Błąd - możesz poszukać zaciętej dyskusji (tu).
A interpretacja wygląda tak: *nawet jakbyś miał homologację*
to samochód poniżej 500kg musisz traktować *jak osobowy*.
>500kg jest warunkiem KONIECZNYM, ale NIE wystarczającym !
(inaczej mówiąc - to jest dopiero "wstęp do rozmowy" a nie
"połowa sukcesu", jak próbowałeś to ująć !)

>+ Natomiast co do homologacji tez bo jest ciezarowy ale brak
>+ glupiego papierka

Oj, nie wierzysz coś w moc papierów :[

[...]
>+ Nie sadze. W sprawach ewidentnych raczej sady sa przychylne. Mysle ze

Weź waśc i zajrzyj do tego wyroku o "lesie" a zmienisz zdanie.
To jest "przykładowy przykład" który miałem pod ręką, nie
jakis wyjątek, uwierz !

>+ Ustawodawca popelnil tutaj kardynalny blad nie okreslajac jakie wymogi i
>+ dokumentacje nalezy przedstawic w wypadku importu auta ciezarowego.

Jak to ?? -:O
*HOMOLOGACJĘ*.

Jak TPSA się uprze (kiedyś było to notoryczne, dziś im bardziej
zależy na klientach niż papierach ;)) to cię "z okazji niehomologowanego
modemu" *odłączy*. I już. Przegrasz w każdym sądzie !
Oczywiście nie ma sprawy: jeśli *ktoś* homologował dany typ
modemu i podasz numer - to nie ma problemu. A jak ci BARDZO zależy
to za homologację możesz zapłacić sam ;) (nie, nie TPSA: instytucji
wskazanej na mocy rozporządzenia na mocy ustawy, dokładnie tak
samo jak z samochodami)

Pozdrowienia, Gotfryd