eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiRozpoczęcie działalności a wcześniejsza reklamaRe: Rozpoczęcie działalności a wcześniejsza reklama
  • Data: 2008-12-08 17:44:05
    Temat: Re: Rozpoczęcie działalności a wcześniejsza reklama
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 8 Dec 2008, Paweł Przeździak wrote:

    > Witam
    >
    > Mam zamiar od stycznia lub lutego zarejestrować działalność. Czy nie
    > prowadzac działalności, czyli nie wykonując usług i nie zarabiając pieniędzy
    > mogę prowadzić działalnośc reklamową i zdobywać przyszłych klientów?

    ...a mogę do tego wynająć dużą halę fabryczną i kilka mniejszych
    pieców hutniczych i zatrudnić 200 ludzi?
    Będę tylko wytapiał "na skład", nic a nic nie będę do lutego sprzedawał!
    I żadnych usług dla nikogo!
    :D

    Tu uwaga:
    - jest coś z 7 czy 8 ustawowych definicji DG. Ta definicja na którą się
    powołujesz ("zarobkowość") faktycznie *też* istnieje, ale dotyczy
    tylko Ordynacji Podatkowej i zobowiązuje do wystawiania rachunków
    - w przypadku VAT sprawa jest śliska, bo ustawa niejednolicie powołuje
    się na "czynności opodatkowane" (opodatkowana jest dopiero *sprzedaż*,
    a nie jej zamiar - potrafi to zaskoczyć podatnika, który prowadzi
    DG na początku bez sprzedaży a chce skorzystać ze zwolniania, które
    jest ograniczona wg okresu sprzedaży, a nie "prowadzenia"), wieć
    darujemy sobie, tym bardziej że gwóźdź do trumny jest niżej
    - w ustawie o podatku dochodowym jest "działalność zarobkowa prowadzona
    w sposób zorganizowany i ciągły".
    PRZYJMUJĄC, że sam realny i prawdopodobny *zamiar* zarabiania (kiedyś)
    jest wystarczającym kryterium, aby wydatki związane z takim celem
    zaliczyć do "prowadzenia DG", a tak jest - i nikt nie czepia się
    firmy że najpierw wydawała na rekamę i *nie sprzedawała*, a później
    sprzedawała i zaliczyła w koszty - to i w drugą stronę IMHO trudno
    przyjąć inaczej.

    I teraz rzeczony gwóźdź.

    - ustawa o SUS ma oczywiście własną definicję DG. Ale w zakresie
    prowadzenia DG "w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym" powołuje
    się właśnie na ową ustawę.

    Skoro zgadzamy się, że reklama przed sprzedażą jest "organizowaniem"
    mamy jakiś tam pogląd ;)

    Oczywiscie pomijam rozważania o nielegalnym prowadzeniu DG i prawdo-
    podobieństwie wykrycia :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1