-
Data: 2006-04-18 16:52:01
Temat: Re: Rachunek od zwolnionego z podatku VAT
Od: " Darek D." <c...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> Przyjmij parę rzeczy do wiadomości.
> Być może szukasz porady.
Jeżeli to jeszcze nie jest dla Ciebie w pełni zrozumiałe po tylu postach, a
wystarczyło przeczytać pierwszy, to TAK ale SZUKAŁEM.
> Ale po poradę to trzeba do doradcy.
I jest to być może dobry sposób odpowiedzi na każde postawione tutaj pytanie,
oprócz oczywiście ulubionej przez Ciebie odpowiedzi pytaniem na pytanie.
> Wbrew pozorom, "znajomy" (lub nieznajomy, np. z grupy) uprawniony do
> udzielania PORAD nie jest, chyba że ma uprawnienia (ale wtedy możesz
> na jakieś 99,98% przyjąć że w stopce będzie miał informację że prowadzi
> biuro podatkowe albo cóś w tym stylu) - tak postanowili posłowie, Warszawa
> ulica Wiejska ileś, Sejm. Nie żartuję.
Teraz to odkryłeś, czy może wcześniej? Nie żartuję.
> Całkiem sporo z nas to podatnicy - którzy mogą się podzielić
"Całkiem sporo z nas to podatnicy" - przepraszam za dygresję ale jakoś
kiepsko to brzmi...
Może lepiej: "Wielu z nas, to podatnicy" lub "Większość piszących, to
podatnicy" - choć wydaje mi się, że raczej wszyscy.
> przemyśleniami, wnioskami i podyskutować nad przyczynami takiego czy
> innego działania, np. dokonania wpisu do KPiR. Tego nikt nie zabronił,
> AFAIK.
Kolejne wiekopomne odkrycie.
> Jak pytasz "czy mogę" to masz problem, jak pytasz "dlaczego mogę" to już
> znacznie lepiej ;)
Po pierwsze, to nie "jak pytasz", tylko "jeżeli pytasz"...
Po drugie, to Ty masz problem ... z udzielaniem konkretnych odpowiedzi na
proste pytania i doszukiwaniem się w większości watków, zastawianych przez
pytającego pułapek, i przypisywanie zadającemu PROSTE pytanie, jakichś swoich
wyimaginowanych podejrzeń.
Polecam lekturę:
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?
group=pl.soc.prawo.podatki&tid=1064244&pid=1064312&M
ID=%3Ce1rdfl%24eje%241%
40inews.gazeta.pl%3E
od Twoich słów:
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> Intrygowało mnie czy rozmyślnie akcentowałeś [1] że
> faktura JEST rachunkiem!
> I dlaczego kładąc nacisk na jej "rachunkowość" chcesz traktować
> ją inaczej niż każdy inny rachunek w miejscu w którym rozlicza
> się rachunki.
> Powód musiał być, no nie? ;)
> Pierwsze podejrzenie: "ma w zanadrzu jakiś patent na perpetum
> mobile, trzeba wybadać co ma na myśli" :>
Dla mnie to czysta paranoja.
Dlatego konkretnie napisałem pod cytowanym wyżej fragmentem
Twoich "dociekliwych" rozmyślań :
Darek D. <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> No normalnie, jak już napisałem na wstępie tego posta "WYMIĘKAM":
>
> 1. Nic rozmyślnie nie akcentowałem.
> 2. Nie kładłem na nic nacisku.
> 3. Niczego nie starałem się inaczej traktować
> 4. Powtarzam po raz kolejny:
> Zadałem proste pytanie:
> Czy na podstawie rachunku nieVATowskiego mogę jego kwotę wliczyć w koszty.
> Ponieważ:
> Serwis wystawił mi RACHUNEK Nr xx/2005 (Sprzedawca zwolniony podmiotowo z
> podatku VAT)
> 5. Koniec
> Wszystko jest tak proste i oczywiste, że można normalnie się powiesić
widząc
> jakieś wydumane interpretacje i przeinaczenia jednego prostego pytania.
>
> Czy wszyscy zajmujący się rachunkowością mają takie podejście do każdego,
> nawet tak drobnego problemu jak mój. Taki sposób myślenia, że każdy coś
knuje
> i w coś pogrywa?...
>
> To jest jakieś jakieś chore - jak mówi gość w reklamie!
================
> Pojawia się "dziwny" koszt: przyłazi człowiek i powiada że ma wątpliwości
> czy złoty szyld może zaliczyć w koszty, bo to chyba jest reklama.
To jednak ten człowiek zadaje pytanie "Czy mogę?", bo chce
wiedzieć "Czy...?", a nie jak błyskotliwie napisałeś parę linijek wyżej, że
powinien się spytać "Dlaczego może?".
Jego nie interesuje na początku "Dlaczego...?", jego interesuje, "Czy...?", a
ewentualnie po twierdzącej odpowiedzi, nastepnym pytaniem
będzie "Dlaczego...?" i jaki przepis to nakazuje, bądź czy jest przepis w
którym jest wyszczególnione czego nie można, a ztego wynika, że resztę można
(lub odwrotnie - oczywiście).
Chcąc usiąść na wolnym krześle przy kawiarnianym stoliku, pytasz się
siedzących tam osób, "Przepraszam! Dlaczego mogę usiąść?" (właściwe
sformułowanie - wg Ciebie), czy może raczej "Przepraszam! Czy mogę usiąść?"
(moja wersja).
> No to mamy powód do dyskusji: czy to jest reklama czy nie :>
>
> To i od ciebie chciałem wyciągnąć DLACZEGO uważasz że nie można...
Już raz prosiłem o wskazanie, w którym miejscu twierdziłem, że uważam, że nie
można...
Prosze o KRÓTKĄ i KONKRETNĄ odpowiedź! Jeżeli oczywiście potrafisz.
> A zostałeś odesłany na drzewo, czy też ZAPYTANY na jakiej podstawie
> odliczasz te koszty które ODLICZASZ?
Czyli kontynuujesz swój ulubiony sposób udzielania odpowiedzi. Na zadane
pytanie drugi raz odpowiadasz pytaniem.
Może nie zauważyłeś tego wątku, bo tam niestety padły jak zawsze z mojej
strony KONKRETNE pytania, na które oczywiście trudno Ci odpowiedzieć:
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?
group=pl.soc.prawo.podatki&tid=1064244&pid=1064312&M
ID=%3Ce1rdfl%24eje%241%
40inews.gazeta.pl%3E
Najważniejszy fragment, od początku ten sam, znajduje się między gwiazdkami:
Darek D. <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
>
> No normalnie już wymiękam:
> > Tyle że zaatakowałeś samą zasadę - że jak przepis pozwala rozliczyć
> > WSZYSTKO co służy do DG, to NIE MA przepisu który ci powie że "coś
> > na rachunek wolno rozliczyć".
********************
> Może jeszcze raz powoli ustalmy co i jak:
> 1. Nic nie zatakowałem.
> 2. Zadałem proste pytanie:
> Czy na podstawie rachunku nieVATowskiego mogę jego kwotę wliczyć w koszty.
> 3. Koniec
>
> Reszta treści, to już niestety, dla mnie niezrozumiałe podejrzenia i
> imaginacje niektórych grupowiczów.
********************
>
> > "A może znasz źródło prawne, na którym opierasz swoją (wydaje
> > mi się, że twierdzącą) odpowiedź?"
> >
> > Umiesz podać "źródło prawne" że wolno myć zęby?
> > Mniej wiecej o to samo spytałeś :]
>
> A nie mogłeś napisać, że przepisy (tutaj jakie) tego nie zabraniają i to
> wszystko. Krótko i konkretnie - prawda?
Zwróć uwagę na ostatnie zdanie.
Na tym kończę, bo szkoda mi czasu na formułowanie dalszych odpowiedzi, na
czyjeś wyimaginowane problemy i podejrzenia.
Lubię krótkie i konkretne odpowiedzi, najlepiej poparte odp. przepisem (patrz
wyżej: "Zwróć uwagę na ostatnie zdanie").
Pozdrowienia!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
- 18.04.06 17:07 Darek D.
- 18.04.06 18:05 cef
- 18.04.06 20:49 Cavallino
- 18.04.06 20:52 Gotfryd Smolik news
- 18.04.06 22:40 jacenty \(R\)
- 18.04.06 23:20 RoMan Mandziejewicz
- 19.04.06 07:30 Maddy
- 19.04.06 09:49 RoMan Mandziejewicz
- 19.04.06 10:07 Maddy
- 19.04.06 10:46 RoMan Mandziejewicz
- 19.04.06 19:31 Gotfryd Smolik news
Najnowsze wątki z tej grupy
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- KSEF demo jakie opinie?
- Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- In-vitro
Najnowsze wątki
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- 2024-01-16 KSEF demo jakie opinie?
- 2023-12-11 Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- 2023-11-30 In-vitro