Czesc,

dzieki za link, przeczytalem.

Widze, ze wdowa dziedziczy po mezu nie tylko testament, ale i
konsekwencje prawne jego nie ujawnienia. Moja watpliwosc glowniepolega
na tym, ze nie potrafie okreslic od ktorego momentu wdowa jest
uczerstnikiem postepowania, czy nie czasem dopiero wtedy jak dostala
decyzje spadkowa po swoimmezu? Bo jesli tak, to mogla do roku od tej
decyzji wniesc o zmiane postanowienia powolujac sie na testament,
prawda?

Z kolei jelsi sam soe powolam na 646 k.p.c. i zapytam sad dlaczego
przez tyle lat nie ujawniano testamentu skoro bylo wiadomo, ze on
istnieje to czy to cokolwiek zmieni?
Moze i ukarza ja grzywna, ale to chyba nie przeszkodzi w zmianie
decyzji.

Pozdro,
Seweryn





Maluch napisał(a):
> Użytkownik "Maluch" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:em3mf4$pcb$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> > Obawiam się, że to rozwikłałeś, ale tylko sondujesz moc grupy. Tylko
> > pomyliłeś grupy. Trzeba to dać było na pl.soc.prawo.
> > Jeżeli rzeczywiście? masz kłopoty, to proszę rozwiązanie bez wynajmowania
> > prawnika. http://www.adwokatura.pl/aktualnosci_orzecznictwoIC_
111201.htm
>
> A teraz testuję dlaczego nie wcięło mi poprzedniej odpowiedzi.