O bracie, dobrze trafiłeś, ja ten temat przerabiam w sądzie aktualnie.
To sie nazywa "Zniesienie wspólwłasności poprzez ustanowienie odrębnej
własności".
Nie wiem jak wygląda ta nieruchomośc ale żeby znieśc współwłasność to musi
być fizyczna możliwość podzielenie tej nieruchomości na niezalezne lokale,
np. mieszkania czy piętra domu itp. Musi byc wykonany projekt podziału przez
inzyniera biegłego. Jeżeli posiadacie dokładne plany nieruchomości to
projekt ten będzie dośc szybko. Do projektu potrzebny jest wypis z ewidencji
gruntów i wypis z mapy ewidencyjnej.
Do notariusza sa niezbędne oprócz dow. osobistych, aktualny wypis z KW, ten
projekt, i stawiennictwo w/w osób.
Do całej imprezy dochodzą koszty projektu i taksy notarialnej. Zależy od
wartości nieruchomości.
Prostsze rozwiązanie to ustanowienie zastawu na hipotece całości, a z tym
jak sądzę siostra się nie zgadza :-)

pozdr
WS

Użytkownik Richard <R...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:abqe2o$f81$...@n...tpi.pl...
> Czesc!
>
> Panowie?
>
> Mam taką sytuacje:
>
> Chcę wziąść kredyt budowlano - hipoteczny.
> jako zastaw byla by nierychomosc, na której bank zalozyl by hipoteke.
>
> Niestety, wlascicelem tej nieruchpomosci jestem ja, moja mama, i moja
> siostra.
> bank nie moze ustanowic hipoteki na 1/3 tej nieruchomosci....
>
> Z tego co wiem, to musze isc do notariusza i jakos to załatwic....
>
> Wie ktos cos na ten temat?
>
> Są z tym jakies wieksze problemy?
>
> Ile się czeka na załatwienie takich formalności????
>
>
>
> Dzieki
>
>
> Pozdrawiam
>
>