eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPrezent Reiki, dyplomy, i co z tym dalej?Re: Prezent Reiki, dyplomy, i co z tym dalej?
  • Data: 2006-03-13 23:12:03
    Temat: Re: Prezent Reiki, dyplomy, i co z tym dalej?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 13 Mar 2006, Jacek wrote:

    > Asmodeusz napisał(a):
    >> No nie wiem. Ja też dostałem za darmo. I wyobraź sobie że nie odczuwam
    >> nawet potrzeby drukowanie sobie dypolmu z tego powodu.
    >
    > I co to ma do znaczenia?

    Rozwiązuje czysto i perfekcyjnie twój problem podatkowy.

    >> Normalnie. Z tego co piszesz to nie chcesz na tym zarabiać. No więc
    >> prosta sprawa - dawaj wzór dyplomu, niech sobie sami drukują, a ty tylko
    >> podpisuj. Podpis cię chyba nie naraża na koszty? [...]
    >
    > Hmm. To w tym kraju juz nie można nawet wysłać komuś dyplomu?

    Kto ci takie coś powiedział ??
    Przecież problemem nie jest że chcesz komuś wysłać dyplom (spokojnie
    zmieści się w limicie 1000zł/5 lat), problemem jest że CHCESZ WZIĄĆ
    PIENIĄDZE.
    I nieważne że twoim zdaniem to "pokrycie kosztów" (ja tam byłbym
    skłonny się zgodzić ;)), punkt widzenia Jacka doskonale pomaga
    rozwiązać problem.
    Składanie podpisu za usługę nie podpada, jak złożysz bezpłatnie to
    dobrze jest.

    > Źle zrozumiałeś, nie chodziło mi o to, czy wysyłać czy nie. Problem nie
    > jest w zarabianiu czy tez nie zarabianiu, ale w tym, że jesli chcesz dać
    > bezdomnemu człowiekowi bułkę z masłem, to aby być w zgodzie z prawem i
    > nie płacić podatków, to lepiej tą bułkę wyrzucić do śmieci.

    Tak też jest, niestety.
    A 30 lat temu to wszyscy psioczyli że ten kapitalim panie to tak
    działa, że w Brazylii wolą kawę wysypać do oceanu żeby cena nie
    spadła... no to u nas powody są inne, ale są.

    > A Ty - wyparłbyś się siebie, gdyby bycie sobą zostało zabronione, bądź
    > opodatkowane wielkimi kwotami?

    Płaciłby te podatki :>
    Pamiętaj że przy podatkach trudno o dowcipy - nawet już przypominano
    że w starożytności bywało opodatkowane... powietrze.
    Blisko do twojego konceptu :]

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1