eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPrawo przeciw namRe: Prawo przeciw nam
  • Data: 2004-12-29 14:04:02
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Cavallino" <k...@...pl> napisał w wiadomości
    news:cquccj$gtd$1@news.onet.pl...
    >> Chodzi o to, że tego Poloneza już pewnie nikt nie kupi,
    >
    > Spokojna głowa, za pół ceny a będzie jeździł...
    >
    >> więc
    >> będę go musiał oddać na złom. Tam gdzie powinno być jego miejsce.
    >
    > Zgadza sie.
    > Ale nie oddasz, sprzedasz chętnemu.

    Jest pan pewny? Może dlatego, że nie widział pan jeszcze mojego samochodu
    :)))

    >> Nawet jeżeli ktoś kupi tego Poloneza ode mnie za symboliczną wtedy
    > wartość,
    >> powiedzmy 800 zł, to niedługo chyba już pojeździ :).
    >
    > Niby dlaczego?
    > Bo tani?
    > W utrzymaniu będzie tańszy od złoma z gwiazdą na masce....

    Dlatego, że ten samochód potrzebuje już teraz kapitalnego remontu blach z
    przodu, zawieszenia silnika i niektórych z tyłu. koszt jakieś lekko licząc
    2000 zł. Kupi go pan, kiedy za koszt remontu będzie pan mógł kupić fajne,
    zdrowe Volvo, lub Mercedesa z eleganckim wyposażeniem, klimatyzacją,
    radiem+CD player etc.?

    W Japonii jeździłem prawie 2 lata Toyotą Suprą 2.0 GT Twin Turbo (24 zawory)
    Automatic, którą kupiłem w 1997 roku jako 10 latka z radioodtwarzaczem,
    CD-playerem, kompletem głośników za równowartość 1500 dolarów (jakieś 4500
    zł na nasze - co było połową mojego miesięcznego stypendium habilitacyjnego
    (postdoc) płaconego przez Rząd Japonii). Super utrzymany, piękny lakier, beż
    śladów rdzy, klimatyzacja, elektryczne lusterka, szyby, elektroniczne
    wskaźniki na desce (LED), chowane przednie światła, wygodne fotele sportowe.
    Nic się nie psuło przez dwa lata tylko lałem paliwo. Zwiedziłem tym autkiem
    kawałek Japonii (60000 km). Jedyną wadą było, że palił jakieś 15 do 18
    litrów wysokooktanowej ('Hayoku') na 100 km. Kupił go ode mnie student -
    Japończyk za 600 dolarów jako 12 latka, w pełni sprawne super autko, za
    którym często w Polonezie kręci mi się łza w oku.

    W Polsce ten sam model kosztuje obecnie powyżej 10000 zł, a dochody 5 razy
    niższe.
    Niech pan sam zobaczy:
    http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C98132

    Nienormalne to jest, a rząd polski robi jeszcze gorzej.

    Dalej chce pan polemizować?

    Grzegorz Kruk, Ph.D.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1