W odpowiedzi na pismo z dnia sob 10. kwietnia 2004 14:11 opublikowane na
pl.soc.prawo.podatki podpisane Budzik:

> Użytkownik Tristan Alder s...@p...onet.pl ...
>
>>> OK, ale jakby na to nie patrzeć po rozpoczęciu pracy z progrmame musmy
>>> wprowadzić dane płatnika, a następnie te same dane do rejestru
>>> ubezpieczonych, prawda?
>>
>> Nieprawda. Tylko w ograniczonych przypadkach.
>>
> Jak ju z pisałem jestem początkującym użytkownikiem płatnika, możesz zatem
> napisać, w jakich przypadkach nie trzeba wprowadzać płatnika do rejestru
> ubezpieczonych, zamiast odpowiadać na kazde pytanie półsłówkami?

Przypadek jednoosobowej firmy-właściciela to jeden z wielu przypadków. Weź
pod uwagę, że w przypadku chociażby spółki cywilnej, płatnikiem stanie się
s.c. i ją dodajesz do rejestru płatników oraz zgłaszasz drukiem ZPA, zaś do
rejestru ubezpieczonych dodajesz wspólników.

Generalnie, owszem, mogłaby być opcja ,,O! Płatnik to osoba fizyczna, czy
mam przenieść dane do rejestru ubezpieczonych''. Ale nie ma takiej opcji i
wierzaj mi, że nie jest to jakaś wielka wada Płatnika, zaś sam Płatnik od
wersji 5 to cudo nieziemskie w porównaniu z linią 4.x która przez wiele lat
dawała pracę milionom serwisantów w całej Polsce.

>>> A po co - nie może program robić tego sam? I
>>> dlaczego nikt nie umiał mi tego pwiedzieć?
>> Bo pytałeś w niewłaściwym miejscu?
> I znowu brak konkretnej odpowiedzi. To gdzie powinienem pytać?

a) Tu. :)
b) U osób związanych z Płatnikiem, księgowością, etc.

> I dlaczego
> infoliniaprogramu płatnik

Infolinia rzadko kiedy jest właściwym miejscem, a zwłaszca infolinia
pierwszego rażenia. Zatrudnia się tam lamerów, tanich lamerów. W niektórych
firmach (patrz TPSA) w dodatku chamskich lamerów. Choć przymilność lamera
niewiele tu daje poza komfortem psychicznym.

Z moich badań, największe kompetencje mają linie pierwszego rażenia w
bankach takich jak mBank, bo tam jest to główny front kontaktu z klientem
kapitalistycznego przedsiębiorstwa. A Prokom? Co im zależy?

> oraz oddział ZUS to nie są odpowiednie miejsca?

Nie. Pracownicy państwowego zakładu, nienastawionego na kapitalistyczny
zysk, których pozycja zawodowa zależy od układów, a nie jakości pracy, nie
są właściwym miejscem niestety.


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)