Użytkownik Van Gogush napisał:
>> Iść do firmy i spytać dlaczego.
>
>
> A jak do nich trafić adres zły , telefon nie działa ?
>
>
>[ciach]
>
> Sprawdziłem i pytam - ludzka rzecz

Miło byłoby też jakbys nie fantazjował tylko przeczytał co naprawdę
wyslałes na liste.
Wysłałes mianowicie pytanie co zrobic kiedy na pieczatce firmy jest zły
*numer* *telefonu* i czy to jest karalne.
A, było jeszcze o zmuszaniu do poprawienia tego numeru.

Numer telefonu, tylko o tym wspomniałeś.
Bo uzycie zwrotu "niepoprawne dane" nic nie znaczy. Skoro taki raban o
telefon to może chodzi jeszcze o kod pocztowy?

Ba, zapytaleś nawet czy adres też może być nieprawdziwym czym
jednoznacznie dajesz do zozumienia że NIE WIESZ czy jest prawdziwy.

No chyba że pytałes czy jest *fizyczna* *możliwość* wpisania
gdzies/podania komuś nieprawdziwego adresu... na to nie wpadłam, nie ten
poziom abtrakcji.

Teraz wychodzi że wiesz że jest nieprawdziwy. Niestety, na liście nie
poinformowales o stanie przejściowy wiec wychodzi że szukasz wrózki.

Z taką umiejętnościa komunikacji to ty chyba sam chleba nie kupisz w
sklepie. ;-) No może pokazując palcem... ale kto wie czy i tego nie
trzeba sie domyślac...

To jest grupa .prawo.podatki a nie .zgadnij.co.mam.na.mysli i jak sie
poda pelne informacje to sie dostanie pełna odpowidź.
A jak się cos bąka pod nosem to się dostaje na co się zasłuzyło.

Jak juz sie zdecydujesz o co chciałes zapytać i będziesz potrafił to
wyartykułować to wroć. Może ci ktos odpowie.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813