Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d4e2he$frf$1@inews.gazeta.pl...
> maras wrote:
>>
>> Już wyjaśniam :
>> 1 i 2 to dwie różne sprawy dwie różne firmy, czyli z jednej firmy nie
>> dostałem PIT-a. Z drugiej dostałem
>
> Polecony do firmy, gdzie jest PIT.
> Od razu też telefon, bo czasu to masz tydzień, a ni to mieli zorbić do
> końca lutego.
> Jak cie oleją, to telefon i pismo do ich US. US już sobie z nimi poradzi.
>
>
>
>> Co do 2 - no właśnie w umowie było napisane powiedzmy 2000 zł brutto i
>> tyle dostałem !!! A na PIT-ie mam przychód 2000 zł bez kosztów i bez
>> zaliczki na podatek.
>> Taka umowę zatwierdziła księgowa firmy a mi to wtedy pasowało bo
>> potrzebowałem kasy. Z tego co przeczytałem w necie zleceniodawca ma
>> obowiązek odprowadzenia zaliczki na podatek. A w moim przypadku tego nie
>> było.
>> Chyba teraz sprawa jest bardziej jasna.
> skoro ci firma dała 2000 zł do ręki to księgowa powinna tak wymyśleć
> brutto, żeby do ręki wyszło 2000 zł.
> Jak, wyżej, telefon do firmy i list poelcony, że pit jest źle wypełniony.
> (nie widziałem, go ale jak jest tak jak piszesz, do księgową należy
> wywalić od razu).
>
> Jeżeli wiesz, lub potrafisz policzyć, jakie kwoty powinny być prawidłowe
> na tych pitach, to wypełniająć pit-37 uwzględnij kwoty tak jakbyś te pity
> dostał.
> Razem z pit-37 wyślij/ złóż w urzędzie pismo wyjaśniającem, że tych pitów
> nie dostałeś i rozliczałeś się "z pamięci".
> Trzymja podkładki w postaci nadania listów poleconych do tych firm.
> Jak ci je przyślą tą wtedy ewentualnie zrobisz korektę PIT.
>
Ok, dzięki za info
Co do pkt 2 to muszę pogadać z firmą jak z tego wyjść bo na nich mi akurat
zależy.

Pozdr.

Maras