ppinq wrote:

> W tym właśnie rzecz, ale spytałem bardzo mętnie :-)
> Chodzi o to, że chciałbym odsunąć w czasie, maksymalnie na ile to
> możliwe, powiadomienie pracodawcy (cóż, taka sytuacja).
> Szacuję, że pierwsze większe przychody pojawią się dopiero kilka
> miesięcy od rozpoczęcia DG i po prostu potrzebuję trochę czasu
> na "rozruch".
> Zastanawiam się więc, czy nie dawałoby do tego podstaw brzmienie
> art.32 ust.3 pkt.3, bo oczywiście oświadczyłem kiedyś (PIT-2), że:
> "nie osiągam dochodów, od których jestem obowiązany opłacać zaliczki
> na podst. art.44"
> Mowa tu o _opłacaniu_ zaliczek, więc gdybym nie powiadamiając
> pracodawcy mógł również skorzystać z kwoty wolnej to wszystko byłoby
> OK, bo nie byłoby czego opłacać.
> Nie wiem tylko czy taka interpretacja jest poprawna, bo jednak przez
> pewien czas miałoby miejsce podwójne odliczanie (DG i zakład pracy).
>
> A może lepiej w ogóle nie pchać się w jakikolwiek dochód, porobić
> większe zakupy i przez dłuższy czas wykazywać stratę ?
>
> Naprawdę jest to dla mnie duży problem, tym bardziej że również nie
> mogę zasłaniać się jakimś najmem czy czymś podobnym.

Obejśc zgodnie z prawem tego się nie da, ale tak naprawdę US nawet w
wypadku kontroli za dany rok nie sprawdza czy to zawiadomienie
złożyłeś, więc szanse, że się wyda są raczej zerowe. Chyba, ze np twój
pracodawca gdy dowie się, że masz DG zechce ci dołożyć i złoży jakiś
donos