eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPIT36L - pytania › Re: OT, bylo: PIT36L - pytania
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!localhost!smoli
    k
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: OT, bylo: PIT36L - pytania
    Date: Thu, 23 Apr 2009 16:54:24 +0200
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 69
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.0904231605560.2536@quad>
    References: <3...@w...googlegroups.com>
    <op.usoibrjsl60ql1@unk>
    <3...@f...googlegroups.com>
    <Pine.WNT.4.64.0904202321200.804@quad>
    <7...@3...googlegroups.com>
    <Pine.WNT.4.64.0904210118240.804@quad> <gsj2k8$uf4$1@news.onet.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0904212109040.1080@quad> <gsl7lo$3f7$1@news.onet.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0904220940440.3976@quad>
    <1...@a...sgh.waw.pl>
    NNTP-Posting-Host: emh123.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1240498594 24267 83.15.167.123 (23 Apr 2009
    14:56:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 23 Apr 2009 14:56:34 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <1...@a...sgh.waw.pl>
    X-X-Sender: moj@quad
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:211542
    [ ukryj nagłówki ]

    On Thu, 23 Apr 2009, Piotr KUCHARSKI wrote:

    >> Skoro *dopusciłbyś* wywiedzenie z tego, że zakaz wjazdu dla wózków
    >> i wielośladowców ma *pozwalać* na wjazd jednośladowcem, to nie ma
    >> jak się obronić przed argumentem, że wobec tego wolno również
    >> wjechać motocyklem (B-11 go nie dotyczy) czy samochodem.
    >
    > No bo przecież wolno?

    Ano nie wolno.
    Trick jest taki, że chodzi o pas terenu na którym przeznaczenie
    określa konstrukcja tej częsci.
    Postawię inaczej: a wolno po chodniku jeździć samochodem?
    I "drugopoziomowe pytanie podchwytliwe" - jakim znakiem oznacza
    się chodnik, aby kierowca samochodu wiedział że to nie chodnik?
    :D

    Masz pasek "czegoś" - asfaltu, kostki (brrrr), szutru, zaczynający się
    tak, że od pasa ruchu jest wprowadzony przez (np. opuszczony) krawężnik.
    Tak że WIDAĆ iż to nie jest pas ruchu.
    I cały problem polega na dopuszczeniu (ale *tylko* dopuszczeniu!) tam
    ruchu rowerów. I tylko rowerów (oprócz pieszych).
    Jak to oznaczyć?

    >> Albo furmanką.
    >> Czyli (przy takiej interpretacji) trzeba by było postawić jednocześnie
    >> B-11, B-3, B-4, B-6, B-8 i B-12.
    >> Mówisz, że to było PROSTSZE? :D
    >
    > Jeśli by taki był zamiar, to lepiej B-1 lub B-2.

    Byłby czytelniejszy, ale nie można wymagać.
    Z powodu jak poprzednio - jakby uznać, że "powinien być B-1",
    kierowcy zaczną żądać aby KAŻDY chodnik i ścieżka dla pieszych
    były oznaczone znakiem zakazu ruchu.
    Bo inaczej "nie wiedzą że nie wolno wjeżdżać".
    Ponieważ takiej możliwości (że pozwolimy jechać chodnikiem,
    - albo ogólnie każdym miejscem nieoznaczonym - wszystkimi pojazdami)
    nie dopuszczamy, nie mamy prawa powiedzieć że "miał tam być B-1"
    (albo B-2).

    > Zamiar wygląda na B-11.

    No właśnie nie :)
    Pasek tereny po którym nie wolno niczym jeździć *bez żadnych
    znaków*. I w tym problem.

    > Ani B-9, ani B-11 nie zabraniają wjazdu samochodom i motocyklom.

    Owszem, ale w przypadku B-9 tabliczka ma niezerowy sens (znaczy
    zbiór pojazdów których dotyczy znak i tabliczka jest niepusty).
    Podobnie jak przy B-1 i B-2, co do tego się zgadzamy.
    Natomiast nic nie przemawia za tezą iż "powinien" być to B-1
    lub B-2, bo taka sugestia oznaczałaby że chodnik też trzeba
    oznaczyć B-1 bo będą samochodami jeździć. (i tak jeźdżą!)
    Może to być dowolny znak, którego (sensownie) może dotyczyć
    tabliczka.
    Burmistrz poszedł minimalistyczną drogą :D (i trzeba przyznać,
    że CHYBA prawidłową - ma dobrego prawnika, a że skutki działania
    takiego prawa jakie mamy są jakie mamy...)

    Całość sprowadza się do rozpaczliwego załatania braku znaku
    "wolno jechać rowerem" (który nie ustanawiałby ścieżki rowerowej)
    metodą wielokrotnego zaprzeczenia.
    Polskie przepisy nie przewidują (jeszcze) odpowiedniego znaku.
    Całkiem jak w VAT - "wyłączenie z niepodlegania zwolnieniu pod
    warunkiem..." :]

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1