-
Data: 2003-10-30 07:34:10
Temat: Re: Nowa dzialalnosc i VAT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ](wybaczcie "duży" cytat ale inaczej tok mi się rwie :))
On Thu, 30 Oct 2003, Piotr A. Dybczyński wrote:
>+ W liście nadanym Mon, 27 Oct 2003 11:33:06 +0100 Gotfryd Smolik news
>+ <s...@s...com.pl> pisze:
>+
>+ > On Mon, 27 Oct 2003, Piotr A. Dybczyński wrote:
>+
>+ > >+ Na mój rozum (NMR) jeśli w pełnym roku obowiązuje roczny limit
>+ > >+ to w 1/7 roku obowiązuje 1/7 limitu i po jego przekroczeniu (w dowolnym
>+ > >+ momencie) wpada się w VAT.
>+ >
>+ > Nie tak.
>+ > Zostało nam 1/7 limitu, czyli ok. 5480 zł.
>+ > Czy sugerujesz że może sprzedać w 1. tygodniu towaru za 4000 zł,
>+ > a później będzie leżał do końca roku do góry brzuchem i już
>+ > nic nie sprzeda - i NIE wpadnie w VAT ?
>+
>+ To właśnie miałem na myśli i jak widać MR (mój rozum) nie przystaje do
>+ rzeczywistości podatkowej. Dla mnie logika przepisów ustawy o VAT jest taka,
>+ ża proporcjonalnie zmienia limit dla zaczynających w trakcie roku, ale przy
>+ założeniu, że będą działać do końca roku. To by dawało do wykorzystania całą
>+ 1/7 w dowolnym czasie.
>+ Natomiast jeśli upierasz się, że limit kreuje dopiero
>+ faktyczna sprzedaż (dokonana) to limit powstaje z chwilą rozpoczęcia w
>+ wysokości 1/365 rocznego i wzrasta z każdym dniem sprzedaży.
Nie. Nie tak.
Chodzi o to, że "do wykorzystania" nie jest "limit w dowolnym czasie",
choć *również* nie jest to limit kreowany przez sprzedaż :)
Limit narasta samoczynnie, a sprzedaż nie może go przekroczyć,
i chodzi o *łączną* sprzedaż od początku okresu.
Przykładową tabelkę posłałem w poście przed chwilą, mam nadzieję
że wyjaśniłem o co chodzi.
Z grubsza: jeśli w naszym przypadku będziesz leżał do góry
brzuchem aż do 31 grudnia, a w tym dniu dokonasz sprzedaży
za 4000 zł to wszystko jest OK.
Ale jeśli *na początku* dokonasz takiej sprzedaży, to wpadasz
w VAT *chociażbyś* później do końca roku już nic nie robił
- i to zaznaczyłem :)
>+ Dla mnie (i NMR) taka interpretacja to paranoja.
Znaczy: jak na podatki to wszystko w normie ;)
Warto zaznaczyć że taka interpretacja dotyczy *wyłącznie*
"świeżych" podatników VAT, jak ktoś prowadzi DG kolejny
rok (i ciągle jest zwolniony) to może spokojnie w Nowy
Rok "obrócić" za 40000 zł i później sobie "poleżeć do góry
brzuchem" - jego ów "limit dzienny" nie dotyczy :)
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
Następne wpisy z tego wątku
- 30.10.03 21:10 Dariusz Stefan
- 31.10.03 08:31 Gotfryd Smolik news
- 31.10.03 09:56 Piotr A. Dybczyński
Najnowsze wątki z tej grupy
- Lokaty na nowe środki
- samodzielne prowadzenie księgowości
- Faktura z czech.
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
Najnowsze wątki
- 2025-02-08 Lokaty na nowe środki
- 2025-02-06 samodzielne prowadzenie księgowości
- 2025-01-30 Faktura z czech.
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?