On 15 Lip, 07:30, "Egon Kranz" <@gazeta.pl> wrote:
> No to d i i to duże D.
>
> 1. Wydawało mi się, że 40.000 za 2007

Juz Gotfryd napisal, trzeba bylo zaczac 31. grudnia..

>
> 2. jeśli podatnik to VATowiec, to moim zdaniem obrót w netto, czy się mylę?
>

Zapomnialem ze jest cos na modle "do obrotu nie wlicza sie kwoty
podatku"
czy jakos tak.

> 3. Co w sytuacji gdy część sprzedaży dla osób fiz to DOSTAWA USŁUG, czy
> można tą część sprzedaży "zwolnić" zgodnie z pkt.35 załącznika, a tylko
> DOSTAWĘ TOWARÓW dla osób fiz ująć do wyliczenia do limitu?

Tutaj pewien nie jestem, ale uslugi wylaczone na mocy pkt.35
zalacznika
sie nie sumuja? Czy sie sumuja? Gdyby sie sumowaly to jaki bylby cel
tego pkt..
Ale pisze to w "ciemno", nie mam ochoty na lekture tego wzoru dobrej
legislacji ;)

>
> 4. jakie są konsekwencje niezaprowadzenia kasy, gdy to wyjdzie np. za 5 lat,
> czy to się jakoś "przedawnia"?

Zalezy co. Jesli "nie uszczupliles", to pewnie uda sie to podciagnac
pod wypadek mniejszej wagi
i zaliczyc do wykroczen. A wykroczenia przedawniaja sie po roku. Jesli
nawet to ma byc przestepstwo,
to ile tej kary moga dowalic, kilka stowek, jesli dobrze prosperujesz
to kilkanascie, ale wtedy tez
to przyjmiesz na klate. A jesli nie poddasz sie dobrowolnie karze, to
w sadzie mozesz udowodnic
nieumyslnosc i sie wylgac - od strony karnej nie balbym sie
zbytnio(jesli faktycznie to wyszlo wszytsko
z niewiedzy). Tylko ze ryzykujesz to, ze dobrowolne poddanie sie karze
zamka sprawe i nie powoduje
wpisu w KRK, a ew. wyrok sadowy - i owszem. Takze moze sie oplacac
zaplacic za niekaralnosc :)

Gorzej z tymi 30% sankcji - poczawszy od momentu w ktorym miales miec
kase, nie mogles i dalej
nie mozesz odliczac 30% VAT. Jesli liczysz na lut szczescia, to od
teraz przestan te 30% odliczac,
ale w razie ew.kontroli bedzie jazda, bo wyjdzie na jaw ze nie
skorygowales odliczen wstecz, a wiec
i kara bedzie ciezsza. Ja bym zacisnal zeby, skorygowal wstecz,
zalozyl kase i przeczytal pkt 4 :)

>
> 4. wiem, że pewnie już było, ale może krótko ktoś mi powie o "piśmie z
> czynnym żalem"
>

To taki samodonos pt "zawiadomienie o popelnieniu czynu zabronionego"

"Uprzejmie zawiadamiam, ze powinienem byl zainstalowac kase fiskalna w
dniu dd/mm/rrrr,
ale zapilem i przeoczylem, wskutek czego nie prowadzilem ew. sprzedazy
na kasie jak Pan MinFin
wielki nakazal, ale na szczescie podatku tym nie uszczuplilem bo
prowadzilem recznie ew. sprzedazy.
W zwiazku z powyzszym bezzwlocznie przystepuje do zainstalowania kasy,
a zgodnie z art. 111 ust. 2 UoVAT
skladam korekty deklaracji VAT z pomniejszonym o 30% VAT naliczonym -
i blagam, o serca moje,
o niekaranie"


Aha - to tylko moje widzimisie jakby trzeba bylo zrobic, poczekaj
jeszcze na madrzejszych