Użytkownik "..:: sjf ::.." <s...@u...org> napisał w wiadomości
news:dbnpc9$ua$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Jak to jest z podatkiem liniowym - czy rzeczywiście opłacalny jest
> jedynie dla ludzi zamożniejszych czy może się jednak przydać również
> płacącym podatki w pierwszym progu podatkowym obecnie? Jaka musiałaby
> byc stawka takiego podatku, by spowodował on rzeczywiste obniżenie
> opodatkowania społeczeństwa? Jak to wygląda w innych krajach?



Jeśli nie jest się specjalistą po studiach ekonomicznych, to nazwa "podatek
liniowy" jest mocno myląca.
Ja wolał bym nazwę "podatek proporcjonalny".
Masz zapłacić podatek proporcjonalny do swych dochodów i tyle.
Nie zarabiasz - nie płacisz.
Mało zarabiasz - mało płacisz.
Dużo zarabiasz - dużo płacisz.
Zawsze ustalony procent od dochodów.
Nie wiem dlaczego "specjaliści" przyjęli istniejącą nazwę, prawdopodobnie
aby zrobić mętlik w głowach
biednych ludzi i znaleść tym samym jego przeciwników.

A teraz w kwestii ogólnej
Sprawe podatków można widzieć na dwa sposoby.
Pierwszy niestety obowiązujący w Polsce to: Państwo ma tyle wydatków, są
następne potrzeby, więc co by tu jeszcze opodatkować?
A najlepiej gdy widać, że bogatych.
Pogląd ten znajduje więc poklask u większości społeczeństwa gdyż wmawia mu
się, że to dla dobra biednego człowieka.
I już widać dlaczego jest tylu biednych ludzi, którzy są potrzebni aby rząd
miał o kogo dbać.
W "demokracji" liczą się bowiem głosy wyborców.
Drugi sposób, wychodzący poza małostkowość i partykularne interesy
rządzących, gdy myśli się o kraju i jego gospodarce.
Takie spojżenie zakłada, że gospodarka może się szybko rozwijać bez
dławienia jej podatkami.
A ty nie musisz być wtedy biednym człowiekiem i będziesz miał szanse, że
staniesz się bogatym.
Na swoje pytanie i to kim chcesz być i jaki płacić podatek odpowiedz sobie
sam.

TB