Witam.
Jako człowiek co nieco zorientowany w zusowskim światku pozwolę sobie wyjaśnić
troche sprawę.
Po pierwsze to nie ZUS powołał sobie ot tak archiwum. Wykonał jedynie obowiązek
wynikający z przepisów tworzonych przez władze RP. Co do samego Zusu to dzięki
temu archiwum zwolni się masa miejsca w jednostkach terytorialnych, które to
badziewie przechowywały do tej pory. Poza tym jest to archiwum dla akt
nieczynnych.
Co do idei skopiowania tego na nośniki elektroniczne to proszę wziąść pod uwagę
to, że skaner nie gwarantuje poprawnośći kopiowania i tak trzeba później
poprawiać to ręcznie. A mówimy tu wciąż o dokumentach sprzed x lat pisanych
ręcznie i na podłej jakości papierze, w dodatku zniszczonych itp. Poza tym
zeskanowanie tego wiązałoby się z utworzeniem całego systemu baz danych, dostepu
itd. Zusowski system informatyczny i tak już ledwo zipie z przeciążenia. Ponadto
przetarg na budowę takiego systemu wygrałby zapewne Prokom a to nie wróżyłoby
dobrej jakości produktu finalnego;)
ZUS kosztował, kosztuje i będzie kosztował miliardy złotych. Może kiedyś
znajdzie sie ktoś kto rozsądnie zracjonalizuje te koszty, ale póki co jest jak
jest. A tak z innej beczki to 26 milionów to nie jest wcale tak wiele. Sejm
lekką ręką dał ostanio 24 miliony na jakieś szkoły kościelne. Więc widać, że nie
jesteśmy tak biedni jakby się wydawało.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl