Dnia 30-11-2008 o 22:03:31 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
napisał(a):

> Tomek w <news:op.ulf8t8fzl60ql1@unk>:
>
>> Dnia 30-11-2008 o 21:21:06 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
>> napisał(a):
>
>>> Tomek w <news:op.ulf6lkuwl60ql1@unk>:
>>>
>>>> Dnia 30-11-2008 o 20:40:26 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
>>>> napisał(a):
>>>
>>>>> Tristan w <news:ggun7u$1eq$1@news.onet.pl>:
>>>>>> mam umowę z klientem na ryczałtowe usługi serwisowe. No i nadszedł
>>>>>> koniec miesiąca. Wystawiam więc fakturę za listopad.
>
>> W każdym razie chodziło mi o to, że jesli wpisze
>> 30-11-2008 to będzie OK i dla ugługi ciągłej i dla nieciągłej
>> ale rozliczanej miesięcznie - więc niezależnie kto czego się
>> tam dopatrzy to będzie OK.
>
> A mnie chodzi o to, że Tristan pisał o umowie (ryczałtowej -- czyli,
> czy się stoi, czy sie leży... -- to chyba usługa ciągła ;>)
>
> No i dlaczego 30-11-2008 a nie np. 28-11.2008? ;P
>

Dyskusja robi się akademicka - skoro usługa była wykonana już 28-11-2008
to może jednak nie ma charakteru ciągłego dla całego miesiąca :-) ?

Na necie znalazłem że skarbówka może chcieć umowy na piśmie że jest usługa,
ma charakter ciągły i jest rozliczana miesięcznie.
[No i wtedy dniem powstania przychodu (a co za tym idzie obrotu) jest
ostatni dzień miesiąca.]

Więc jeśli tego nie ma a wszystko się odbywa "na gębę", to lepiej IMHO
wpisać
kanoniczną datę. Bo zauważ że wpisać tylko miesiąc i rok podatnik sobie
MOŻE,
natomiast co do zasady należy podać także dzień.

Pozdrawiam,
Tomek