On Wed, 15 Jan 2003, Tristan Alder wrote:

>+ Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>+
>+ >On Tue, 14 Jan 2003, Tristan Alder wrote:
>+ >
>+ >>+ Użytkownik Michal Grochala napisał:
>+ >>+
>+ >>+ >No to, w Rzeszowie mozna bo ja tak zarejestorwalem. Moja firma nazywa sie
>+ >>+ >Grochala Michal.
>+ >>+
>+ >>+ To niedobrze :-( Działasz na szkodę niektórych kontahentów :-(
[...]
>+ >w jaki sposób to "działanie na szkodę" się objawia ?? :O
>+
>+ Tym, że sprzedając osobom prywatnym nabijam sobie limit do kasi
>+ fiszkalnej. Kupując u mnie ,,na firmę'' jesteś nieodróżnialny od
>+ kupowania u mnie ,,prywatnie''. Więc mi nabijasz limit :-(

A to mi ćwieka zabiłeś. Nigdy bym nie pomyślał że prosty zapis
w PDG rozwiązuje ten problem :) (to pod adresem Karola :), że
"przepisy przewidują") - widać nie doceniam naszych ustawodawców ;)
BTW: sprzedając "na fakturę" zawsze możesz spytać czy to "w celu
DG". Znam firmy które tak robiły i dopisywały np. "towar
przeznaczony do DG, wyłączony z rękojmi, warunki gwarancji
na odwrocie...".

>+ Inna sprawa, że z tego samego powodu robi się niewesoło w księgowaniu
>+ KUP przez Ciebie. Skąd wiadomo, któa FV jest prywatna, a która firmowa?

A to nie do mnie, jak policzysz prefiksy to błyskawicznie
znajdziesz że wychyla się Michal (i znajomi Karola) - :) !
Może właśnie do takich "machlojek" jest idealne ? ;)

pzdr, Gotfryd