On Tue, 12 Mar 2013, hiki kileri animali sori wrote:

> "NSA orzekł we wtorek, że przychodem pracownika jest sama już możliwość
> wzięcia udziału w firmowej imprezie integracyjnej."
>
> http://podatki.onet.pl/nsa-wydal-niekorzystny-dla-pr
acownikow-wyrok-ws-im,19925,5442645,1,agencyjne-deta
l

Jako że widzę iż flejm rozpalił się na dobre :), w sprawie
merytorycznej przypomnę, że problem nie rozbija się o "podatek
od nieodpłatnego świadczenia".
Ściślej, istnieje odrębny, całkiem poważny problem prawny.
Otóż podatek od nieodpłatnych świadczeń po prostu jest - został
uchwalony przez Sejm, należy się jak psu kość i do widzenia.
Tak, za (prawie) każdą usługę (i "gotowość") otrzymaną
bezpłatnie należy odprowadzić podatek i już.
I na tę okazję mamy inne flejmy ;)

Problemem w przypadku *tych* świadczeń jest brak "umowności",
brak ZGODY pracownika na ich otrzymanie, który to problem
prześliznął się w wątku ale tylko ubocznie (przy okazji
wskazywania karania posłów niezamówionym świadczeniem).

IMO to jest właśnie absurd - jeśli pracownik NIE CHCE
danego świadczenia, fakt "potencjalne możliwości" nie
powinien stanowić przychodu.
Również w myśl kontrowersyjnych przepisów.
Pracownik ma IMO pełne prawo uważać, że taki wyjazd integracyjny
to jest *KARA*.
I w odróżnieniu od np. wpłaty na konto, którą może (jeśli
uważa że mu się nie widzi iż ktoś mu wpłacił) może po
prostu oddać, tu nie ma możliwości manewru.

pzdr, Gotfryd