On Fri, 23 Jan 2004, P.J.Tomas wrote:

>+ Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> [...]
>+ > P.J.Tomas wrote:
>+ >
>+ > Niesmialo chcialem zauwazyc, ze nie ma obowiazujacego wzoru rejestru VAT.
>+
>+ Hmmm... Czy aby na pewno ? Mysle, ze nie masz racji.

Ujmę to tak: może masz szczęście że to akurat ja zdążyłem
pierwszy przeczytać twój post w dobrym humorze będąc ;) !
Prosimy uprzejmie o podstawę prawną, może czegoś nowego się
dowiemy :)

>+ > Jesli czlowiek CHCE moze wpisywac pod warunkiem,
>+ > ze rejestr jest prowadzony
>+ > tak, ze na jego podstawie mozna wyliczyc "co trzeba".
>+ > Wiec chyba niejest karalne wstawienie zakupu zwolnionego
>+ > sluzacego sprzedazy
>+ > opodatkowanej i zwolnionej i ie uwzglednienie tego igzie w deklaracji ?
>+
>+ Zgadzam sie. Nie jest to karalne. Mozna tak robic. Tylko pytam sie: po co
>+ umieszczac tam faktury, ktorych nie rozliczasz w deklaracji VAT ? Bo do tego
>+ sluza rejestry.

Właśnie sobie zaprzeczyłeś.
Jakby istniał "urzędowy" wzór deklaracji VAT, to wpisywanie zakupów[1]
zwolnionych byłoby obowiązkowe. Spytasz po co ? A posty o "proporcji
zakupów" zauważyłeś ? ;)
[1] owszem, *w tym* przypadku nie miałoby zastosowania: pamiętam
że wątek dotyczy kosztów ubocznych :) a nie "towarór".
Niemniej - w przypadku ogólnym... (a TAKI trzeba by wziąć pod
uwagę w "obowiązującym" rozporządzeniu, jeśliby takie było !)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)