eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki2 absurdyRe: 2 absurdy
  • Data: 2005-03-02 00:30:30
    Temat: Re: 2 absurdy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 28 Feb 2005, Olek wrote:

    >+ Dopiero sie ucze, wiec moge cos zle rozumiec, ale zobaczcie:
    >+
    >+ 1) Przeczytalem, ze w przypadku 1-os DG, w swietle prawa firma=wlasciciel.
    >+ Czyli ze jesli kupie samochod "na firme", to staje sie on automatycznie moim
    >+ osobistym samochodem.

    Problem jest w czym innym: w pojęciu "przeznaczenia" lub "używania
    do celów" - odpowiednio "osobistych" i "gospodarczych".

    >+ Ale dalej w ksiazce czytam, ze jesli na przyklad prowadze uslugi
    >+ "przeprowadzki", a potem sam sie przeprowadzam i uzywam do tego wspomnianego
    >+ samochodu, to (teoretycznie) powinienem sam sobie wystawic za to fakture. No
    >+ to jak? Jest moj samochod, czy nie jest? Mam placic firmie za jego
    >+ uzyczenie? Jesli firma i ja to jedno. Nie rozumiem.

    Z którego roku jest książka ?
    Bo tu trochę inaczej wyglądało wg "starej" ustawy - sprawdź sobie
    w archiwum iż walczyłem z Maddy iż zgodnie z ustawą to nawet przy
    sprzedaży "samemu sobie" towaru nabytemu "w celach handlowych"
    należał się VAT od marży - a ciut inaczej IMHO dziś.
    Niemniej JEŚLI:
    - samochód jest w kosztach (amortyzacja)
    - paliwo jest w kosztach
    ...czyli *odzyskujesz* podatek "osobisty" - to w momencie kiedy
    odzyskujesz go nienależnie (bo twoja czynność NIE przyniesie
    oczekiwanego dochodu !! - normalnie "wziąłbyś kasę" i Skarb
    dostałby swoją działkę) powstaje obowiązek zrekompensowania
    tego co się "rozeszło"... na cele osobiste...
    Bo to co "wyciąga się" z firmy w postaci majątku *lub świadczeń*
    to jest *zarobek*. Tak samo dla właściciela jak dla pracownika.
    I jak jeden z drugim załapie się na 'darmowe' szczepienie przeciw
    grypie albo "darmowy przewóz mebli" to "coś dostaje".
    Albo nie da się tego wrzucić w koszty DG - albo trzeba "oddać"
    w formie przychodu do opodatkowania.

    Popatrz na to tak: handlujesz samochodami.
    Kupujesz, odliczasz VAT, sprzedajesz, doliczasz VAT, różnicę
    VAT oraz podatek dochodowy od zarobku oddanesz do US.
    I pewnego dnia jeden z samochodów ZABIERASZ.
    Tak wot, po prostu. Przecież twój, nie ?
    Co z VATem (odliczonym !) ?
    Co z ceną zakupu zaliczoną w koszt ?

    .....i....
    ...dlaczego przewóz mebli ma być czym innym niż "zabranie sobie
    swojego samochodu" ?
    :)
    Owszem, jest różnica wobec "przed 1.V.2004": wtedy VAT musiał
    być policzony *z marżą*. "Taką jak przeciętnie" :)

    [...]
    >+ realizowac wszystkie rozliczenia przekraczajace 3000 Euro przez konto

    Już ci wyłożono że masz zaległości :)

    >+ A juz zupelnie na marginesie

    ...no niestety.
    A TK może powiedzieć "tak, przepis jest bezprawny ale jeszcze
    rok będzie obowiązywał".
    Takie prawo. Określenie "takie prawo" niekoniecznie jest
    komplementem (dla tego prawa), tylko stwierdzeniem faktu....

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1