On Mon, 2 Jan 2006, Bartez wrote:

> Wiem z eproporcjonalnie liczylo sie od tej pierwszej podanej kwoty
> czyli 43tys z kawalkiem. Kwote 39200, podali niedawno.

To jest "ta sama" kwota, na każdy rok inna policzona przez ministra
z urzędowego przeliczenia kursu Euro z konkretnego dnia.
Rok się zmienia to kwota też (i do tego są spory czy "w przód"
czy "w tył").

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Użytkownik "Dariusz Domagała" <b...@i...net.pl> napisał w
wiadomości news:dpbk3a$k12$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Jeżeli obrót netto podatnika w roku 2005:
> przekroczy kwotę 39'200 zł, wówczas podatnik nie ma obowiązku rejestracji
> VAT z dniem przekroczenia limitu; dopiero w dniu 1 stycznia 2006r. utraci
> prawo do zwolnienia podmiotowego pomimo, że w roku 2005 nie przekroczył
> limitu 43'800zł.

Podaj proszę gdzie znajdę ten zapis ( dot 39.200)bo w 113 jakoś tego nie
widzę

> przekroczy kwotę 43'800zł, wówczas z dniem przekroczenia limitu podatnik
> utracił albo utraci prawo do zwolnienia podmiotowego i powinien się
> zarejestrować jako podatnik VAT czynny.

i zinwenatryzowac przy okazji też::)
pozdrawiam
Ania

do góry

Ania napisał(a):

> Podaj proszę gdzie znajdę ten zapis ( dot 39.200)bo w 113 jakoś tego nie
> widzę


Tak jak napisał Gotfryd te 39.200 i 43.800 to TA SAMA kwota (w euro), o
której mowa w art 113 ust. 1. Tylko że stosuje się ją do innych okresów.
Kwota 39.200 zł obowiązuje dopiero od wczoraj.
Więc jeśli pytający (Bartez) rozpoczął działalność w lutym (mniemam, że
2005 roku) to kwota, która go dotyczy to w złotówkach 43.800zł. A
właściwie mniej bo - zgodnie z art. 113 ust. 10 - musi uwzględnić
proporcję. Czyli jeśli prowadził działalność od początku lutego 2005 to
traci zwolnienie, jeśli faktyczna sprzedaż przekroczyła w 2005 kwotę
równą proporcji 43800zł do okresu prowadzenia działalności. Czyli np
jeśli 30 grudnia miał sprzedaż równą 42.000 zł to tracił zwolnienie.
Ale jeśli miał mniejszą, dalej ze zwolnienia korzystał.
Ale 1 stycznia powinien ponownie podliczyć sprzedaż za 2005 rok i zadać
sobie pytanie - czy jest wyższa niż 39.200. Jeśli jest, to oznacza, że
zwolnienie szlag trafił i od 1 stycznia jest vatowcem.

Ale patrząc dosłownie na pytanie:
> Czy kwote zwolniona z VAT tj. 39200 sie oblicza proporcjonalnie. Jesli
> zaczalem dzialalnosc w lutym to czy ta kwota jest odpowiednio mniejsza?
to wychodzi, że do obrotów za 2005 rok kwoty 39200 nie pomniejsza się
proporcjonalnie. Czyli odpowiedź moja - nie. Tylko, że pytanie jest
nieprecyzyjnie zadane. Bo kwota uprawniająca do zwolnienia to nie 39.200
a 10.000 euro wg kursu na pierwszy dzień roboczy października roku
poprzedzającego rok podatkowy.

--
pozdrawiam
Wojciech Ratymirski

do góry

Użytkownik "W.R." <wojciech_beztego@beztego_ratymirski.net_beztego> napisał
w wiadomości news:dpbsrs$2ek$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Ale 1 stycznia powinien ponownie podliczyć sprzedaż za 2005 rok i zadać
> sobie pytanie - czy jest wyższa niż 39.200. Jeśli jest, to oznacza, że
> zwolnienie szlag trafił i od 1 stycznia jest vatowcem.
>
Witam:)dziękuję za wyjaśnienia ,odnosząc się do tego co napisałeś prawo
działa wstecz? Bardzo przepraszam,za lamerskie pytania,ale IHMO limit
dotyczy roku,rok się kończy jest nowy limit ,na podstawie nowego masz
weryfikować stary rok ,w którym to pewne czynności zostały "poukładane" do
obowiązującego rozporządzenia.Proszę mnie oświecic,pozdrawiam
ania

do góry

Dnia 01/02/2006 22:16:03 +0100
"Ania" <a...@N...alpha.net.pl>
napisal(a):

> Witam:)dziękuję za wyjaśnienia ,odnosząc się do tego co napisałeś prawo
> działa wstecz? Bardzo przepraszam,za lamerskie pytania,ale IHMO limit
> dotyczy roku,rok się kończy jest nowy limit ,na podstawie nowego masz
> weryfikować stary rok ,w którym to pewne czynności zostały "poukładane" do
> obowiązującego rozporządzenia.Proszę mnie oświecic,pozdrawiam

No nie, wstecz nie działa. Bo z góry znane. Co najwyżej dokładna kwota w
złotych nie jest znana (do końca września).

Bo wygląda to tak.
art 113 ust. 1 mówi, że zwalnia się od podatku tych, u których wartość
sprzedaży opodatkowanej w poprzednim roku nie przekroczyła równowartości
10.000 euro. Przy czym tą kwotę w złotych podaje minister, na podstawie
kursu z pierwszego dnia roboczego października roku poprzedniego.
Czyli np dzisiaj, już w 2006 sprawdzam czy obroty poprzedniego roku
(2005) są niższe lub równe kwocie równej 10.000 euro po kursie z 3
października 2005 (czyli te 39.200).
Nie możesz powiedzieć, że prawo działa tu wstecz. Przez cały ostatni
kwartał ubiegłego roku znany był już limit. Więc można było dokonywania
czynności, jeśli komuś bardzo zależało na zachowaniu zwolnienia.

Tak naprawdę to różnica pomiędzy limitami z na 2005 i 2006 jest
niewielka. Problem byłby może, gdyby z roku na rok następowały jakieś
ogromne zmiany kursu euro ale tak - raptem niecałe 4.000 złotych różnicy.

--
pozdrawiam
Wojciech Ratymirski

do góry

On Mon, 2 Jan 2006, W.R. wrote:

> "Ania" <a...@N...alpha.net.pl>
> napisal(a):
>
>> Witam:)dziękuję za wyjaśnienia ,odnosząc się do tego co napisałeś prawo
>> działa wstecz?

> Bo wygląda to tak.
> art 113 ust. 1 mówi, że zwalnia się od podatku tych, u których wartość
> sprzedaży opodatkowanej w poprzednim roku nie przekroczyła równowartości
> 10.000 euro.

Zastrzegając że WIEM iż interpretacje są takie jak podałeś, to mi
się one nie podobają (i już). Nie dlatego że się zdarzenie nie podoba
jako takie - dla mnie "poprzedni rok" to jest "poprzedni rok"
i kropka. Rokiem poprzednim do roku 2004 był rok 2003, niezależnie
czy naszym punktem widzenia jest rok 2004, 2005 czy 2006.
Jeśli limit ustalony *NA* rok 2005 jest ustalony w roku 2004
to fakt że TERAZ czytamy "rok poprzedni" nie zmienia przecież
faktu iż rok poprzedni do 2005 to był 2004.

Źle gadam? czy po 1.I.2006 "rok poprzedni do roku 2005" to jest
jakiś inny niż 2004? :)

Literalnie 113.14 stanowi że minister ustali "do dnia 31 grudnia
poprzedzającego rok podatkowy, kwotę, o której mowa w ust. 1"
to owa ustalenie dotyczy tego roku który był "poprzedzający".

Inaczej równie dobrze kwotę ustaloną na rok 2004 można by zastosować
również do roku 2006 czy 2007 - bo niby dlaczego nie, to TEŻ jest
10 000 EU, prawda ? ;)

> Czyli np dzisiaj, już w 2006 sprawdzam czy obroty poprzedniego roku (2005) są
> niższe lub równe kwocie równej 10.000 euro po kursie z 3 października 2005
> (czyli te 39.200).

:)

> Nie możesz powiedzieć, że prawo działa tu wstecz. Przez cały ostatni kwartał
> ubiegłego roku znany był już limit. Więc można było dokonywania czynności,
> jeśli komuś bardzo zależało na zachowaniu zwolnienia.

Czasem działa sprowadzenie do absurdu... załóżmy że złotówka spada
we wrześniu do 8 zł/dolara.
Co "można było" zrobić w okresie styczeń-sierpień, działać jak budżetówka
i założyć 90% wpływów w grudniu ;)

> Tak naprawdę to różnica pomiędzy limitami z na 2005 i 2006 jest niewielka.
> Problem byłby może, gdyby z roku na rok następowały jakieś ogromne zmiany
> kursu euro ale tak - raptem niecałe 4.000 złotych różnicy.

Zgoda - ja się tak "dla zasady" odzywam ;)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
w wiadomości <news:Pine.WNT.4.60.0601040011060.2064@athlon> wstukał:

> On Mon, 2 Jan 2006, W.R. wrote:

>> Tak naprawdę to różnica pomiędzy limitami z na 2005 i 2006 jest niewielka.
>> Problem byłby może, gdyby z roku na rok następowały jakieś ogromne zmiany
>> kursu euro ale tak - raptem niecałe 4.000 złotych różnicy.
> Zgoda - ja się tak "dla zasady" odzywam ;)

Raptem 320 000 PLN w prawo lub w lewo... ;-)
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry