Nie zgodziłem sie z decyzją ZUS o zapłatę pewnej spornej kwoty , sprawa w
sądzie pracy toczy się już 3 lata, czy jast jakiś okres przedawnienia ,czy w
razie przegranej będę musiał zapłacić kwotę sporną z odsetkami ?

do góry

On Sat, 23 Sep 2006, Grim wrote:

> Nie zgodziłem sie z decyzją ZUS o zapłatę pewnej spornej kwoty ,
> sprawa w sądzie pracy toczy się już 3 lata, czy jast jakiś okres
> przedawnienia

+++ Kodeks Cywilny +++
Art. 123.
§ 1. Bieg przedawnienia przerywa się:
1) przez każdš czynnoœć przed sšdem lub innym organem powołanym
do rozpoznawania spraw [...wycięte...]
[...wycięte...]
Art. 124.
§ 1. Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo.
§ 2. W razie przerwania przedawnienia przez czynnoœć w postępowaniu
przed sšdem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw
lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sšdem polubownym
albo przez wszczęcie mediacji, przedawnienie nie biegnie na nowo,
dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone.
---

Czyli dopóki sprawa jest w sądzie - "wisi" i ew. przedawnienie zacznie
biec *na nowo* po wydaniu rozstrzygnięcia.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0609230850460.2212@athlon64...

> Czyli dopóki sprawa jest w sądzie - "wisi" i ew. przedawnienie
> zacznie
> biec *na nowo* po wydaniu rozstrzygnięcia.

A nie masz wrazenie, ze nalezalo by raczej szukac w ustawie o
systemie ubezpieczen spolecznych? Tam jest wprost podany okres
przedawnienia 10-letni. Nie wiem czy sa sprecyzowane zasady
przerywania i zawieszania jego biegu. O ile nie ma to tez nie wiem
czy kc nalezy zastosowac, bo niby zasady postepowania cywilnego
sie czesciowo stosuja, ale nie znam sie na tyle zeby wiedziec, czy
to jest normalne postepowanie cywilne przed tymi calymi sadami
pracy i ubezpieczen

marekz

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0609230850460.2212@athlon64...

> Czyli dopóki sprawa jest w sądzie - "wisi" i ew. przedawnienie
> zacznie
> biec *na nowo* po wydaniu rozstrzygnięcia.

A nie masz wrazenie, ze nalezalo by raczej szukac w ustawie o
systemie ubezpieczen spolecznych? Tam jest wprost podany okres
przedawnienia 10-letni. Nie wiem czy sa sprecyzowane zasady
przerywania i zawieszania jego biegu. O ile nie ma to tez nie wiem
czy kc nalezy zastosowac, bo niby zasady postepowania cywilnego
sie czesciowo stosuja, ale nie znam sie na tyle zeby wiedziec, czy
to jest normalne postepowanie cywilne przed tymi calymi sadami
pracy i ubezpieczen. Dodatkowo zostala zapewne zaskarzona decyzja
zus, a nie samo zobowiazanie (ktore dopiero ewentualnie z niej
wynika lub nie), wiec nie wiem czy mozna to tak potraktowac jak
napisales.

marekz

do góry

On Sat, 23 Sep 2006, MarekZ wrote:

> czy kc nalezy zastosowac, bo niby zasady postepowania cywilnego
> sie czesciowo stosuja

Hm... toś zabił ćwieka. Zlekceważyłem uwagę że źródłem "problemu"
jest spór z ZUS a nie pracodawcą.
Bo może trzeba zastosować administracyjne.

> pracy i ubezpieczen. Dodatkowo zostala zapewne zaskarzona decyzja
> zus, a nie samo zobowiazanie (ktore dopiero ewentualnie z niej
> wynika lub nie), wiec nie wiem czy mozna to tak potraktowac jak
> napisales.

Ano.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0609251308210.3336@athlon64...

> Hm... toś zabił ćwieka. Zlekceważyłem uwagę że źródłem
> "problemu"
> jest spór z ZUS a nie pracodawcą.
> Bo może trzeba zastosować administracyjne.

Nie mam pojęcia jak powinno być teoretycznie, ale z praktyki (ja
się sądzę z ZUS mniej więcej ciągle od roku 2002) to zasady kpa w
stosunku do organu, przez te ich sądy nie są w ogóle egzekwowane.
Dla nich najważniejsza jest ich ustawa systemowa.

Ogólnie sądzę się raczej dla zabawy, więc nie wniknąłem w to nigdy
głębiej, ale często to co się dzieje przed sądami pracy i
ubezpieczeń jest kpiną z zasad prawa cywilnego.

marekz

do góry