-
11. Data: 2010-11-17 23:30:33
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: Wojtek <c...@z...cos>
tomek wystukał, co następuje:
>>>> Ponadto wszystkie wymienione wcześniej usługi kwalifikują się jako
>>>> 'elektroniczne' w rozumieniu tych ustawy - tak? (lepiej się zapytać
>>>> (: ).
>>> Nie, chyba że jesteś robotem :-) (hint: usługi elektroniczne nie
>>> wymagają interwencji człowieka)
>>
>> OK, niemniej jednak to co przedstawiłem w pierwszej wiadomości 'się
>> łapie'?
>> :]
>
> Chodzi Ci o to czy 'się łapie' pod usługi elektroniczne czy o co
> innego? Bo usług elektronicznych nigdzie w tym co opisujesz nie widzę.
Pod konieczność zostawania 'watowcem' (tak to się chyba pięknie nazywa? (: )
Sytuacja idealna dla mnie to minimalizacja papierkologii stosowanej do
minimumm...
>> Dodatkowo, skoro nie podlegam VAT w takiej sytuacji to wtedy nie muszę
>> zostawać czynnym płatnikiem VAT - czy jest to jednak bardziej
>> pokręcone? (:
> Ponieważ te usługi nie stanowią sprzedaży na terenie Polski, to nie
> wliczają się do limitu zwolnienia podmiotowego 50k (obecnie chyba 100k,
> a za rok 150k). Natomiast jeśli zahacza to o doradztwo (a na to mi
> wygląda), to od VATu nie uciekniesz, na osłodę będziesz mógł odliczać
> VAT od zakupów.
Średnia to osłoda...
W umowie mam wyszczególnione:
- Software Development (zrozumiałe)
- Maintenance Work (względem oprogramowania, zrozumiałe)
- Technical Support - [...]providing an intialal assessment of the
customer need generated by the help request, and either addressing
it directly or determining the nature of what work may be
needed.[...]
- Customer Project - [...]work with the customer(s) to assist with the
integration of the product with customer['s'][...]
OK, punkt trzeci i może czwarty może podpadać pod 'doradztwo', niemniej w
moim mniemaniu oferowanie 'supportu' klientowi jest raczej rozłączne z
usługami 'doradztwa', niemniej teraz mam zagwózdkę jak patrzy na to
błogosławiony US...
>> Rzucanie się na głęboką wodę tylko dlatego, że coś może być fajne
>> byłoby nierozsądne. Niemniej widzę światełko w tunelu (-;
> Dla mnie nierozsądne to jest działanie z `byznesami` z tego kraju, ale
> co kto woli :-)
Jak na razie i tak nie miałem z takowymi za wiele wspólnego (; Zaczynam się
też zastanawiać czy nie założyć DG w innym kraju gdzie biurokracji byłoby
mniej (-;
w.
-
12. Data: 2010-11-17 23:57:48
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: tomek <t...@o...pl>
On 18.11.2010 00:30, Wojtek wrote:
> tomek wystukał, co następuje:
>
> Sytuacja idealna dla mnie to minimalizacja papierkologii stosowanej do
> minimumm...
Doskonale to rozumiem
>
>>> Dodatkowo, skoro nie podlegam VAT w takiej sytuacji to wtedy nie muszę
>>> zostawać czynnym płatnikiem VAT - czy jest to jednak bardziej
>>> pokręcone? (:
>> Ponieważ te usługi nie stanowią sprzedaży na terenie Polski, to nie
>> wliczają się do limitu zwolnienia podmiotowego 50k (obecnie chyba 100k,
>> a za rok 150k). Natomiast jeśli zahacza to o doradztwo (a na to mi
>> wygląda), to od VATu nie uciekniesz, na osłodę będziesz mógł odliczać
>> VAT od zakupów.
>
> Średnia to osłoda...
>
> W umowie mam wyszczególnione:
> - Software Development (zrozumiałe)
> - Maintenance Work (względem oprogramowania, zrozumiałe)
> - Technical Support - [...]providing an intialal assessment of the
> customer need generated by the help request, and either addressing
> it directly or determining the nature of what work may be
> needed.[...]
> - Customer Project - [...]work with the customer(s) to assist with the
> integration of the product with customer['s'][...]
>
> OK, punkt trzeci i może czwarty może podpadać pod 'doradztwo', niemniej w
> moim mniemaniu oferowanie 'supportu' klientowi jest raczej rozłączne z
> usługami 'doradztwa', niemniej teraz mam zagwózdkę jak patrzy na to
> błogosławiony US...
Zobacz art. 113.13 uptu, tam jest wyszczególnione owo "doradztwo".
Do końca 2008 lub 2009r. rozporządzenie "fakturowe" zawężało owo pojęcia
do "doradztwa będącego rzeczoznawstwem", nastomiast obecnie już to zmienili.
Musiałbyś się przejść do dobrego doradcy podatkowego i - na bazie umowy
oraz tego co faktycznie możesz robić i na co będą dowody - przygotować
porządny wniosek o wiążącą interpretację.
>
>>> Rzucanie się na głęboką wodę tylko dlatego, że coś może być fajne
>>> byłoby nierozsądne. Niemniej widzę światełko w tunelu (-;
>> Dla mnie nierozsądne to jest działanie z `byznesami` z tego kraju, ale
>> co kto woli :-)
>
> Jak na razie i tak nie miałem z takowymi za wiele wspólnego (; Zaczynam się
> też zastanawiać czy nie założyć DG w innym kraju gdzie biurokracji byłoby
> mniej (-;
>
Chyba każdy inny kraj będzie lepszy, może jakieś Ltd. w UK, umowa o
dzieło z ową Ltd. i co prawda płacisz podatki także w Polsce (9% w PL +
to co się należy JKM), ale papiery zostają tam.
Ew. jakaś inna "struktura" z korzystniejszym "oprocentowaniem".
--
Tomek
-
13. Data: 2010-11-18 00:38:01
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: tomek <t...@o...pl>
On 18.11.2010 00:57, tomek wrote:
>
> Chyba każdy inny kraj będzie lepszy, może jakieś Ltd. w UK, umowa o
> dzieło z ową Ltd. i co prawda płacisz podatki także w Polsce (9% w PL +
> to co się należy JKM), ale papiery zostają tam.
> Ew. jakaś inna "struktura" z korzystniejszym "oprocentowaniem".
>
Chyba przekombinowałem - jeśli mówimy o jednej fakturze na miesiąc, to
papierów zbyt wiele nie będzie, zwłaszcza jeśli wybierzesz rozliczenia
kwartalne w PIT i VAT.
Na kwartał wyjdzie wtedy:
- KPiR za 3 miesiące + przelew PIT
- ewidencja VAT za kwartał + VAT-7K + przelew VAT
- 3 miesięczne płatności do ZUS (2 lub 3 przelewy każda, w zależności od
tego czy będziesz miał "promocję"), DRA wg mnie składać nie trzeba, poza
pierwszym razem.
W KPiR, przy jednej fakturze sprzedażowej i bez zakupów, wpisujesz
kwartalnie na oko 6 do 9 pozycji, w zależności od tego jak obsłużysz
przelewy przychodzące.
W ewidencji VAT ujmujesz tylko faktury, więc 3 pozycje na kwartał.
--
Tomek
-
14. Data: 2010-11-18 00:47:16
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2010-11-18 00:13, Wojtek wrote:
> Biorąc pod uwagę to co zamierzam robić i kalkulując ew. koszty to niestety
> odliczanie VAT średnio by mi się opłacało niestety...
A czy możesz rozwinąć dlaczego odliczanie VAT "średnio by Ci się
opłacało"? IMHO albo czegoś nie zrozumiałeś albo coś przekombinowałeś.
Piotrek
-
15. Data: 2010-11-18 09:58:35
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: Wojtek <c...@z...cos>
Piotrek wystukał, co następuje:
> On 2010-11-18 00:13, Wojtek wrote:
>> Biorąc pod uwagę to co zamierzam robić i kalkulując ew. koszty to
>> niestety odliczanie VAT średnio by mi się opłacało niestety...
>
> A czy możesz rozwinąć dlaczego odliczanie VAT "średnio by Ci się
> opłacało"? IMHO albo czegoś nie zrozumiałeś albo coś przekombinowałeś.
Odliczanie VAT jest ok, pod warunkiem że bym z tego korzystał. Na moje
potrzeby w najbliższej przyszłości nie planuję 'inwestycji' a 'zabawa' z VAT
i US jest dla mnie bardziej problematyczna...
-
16. Data: 2010-11-18 10:18:40
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: Wojtek <c...@z...cos>
tomek wystukał, co następuje:
>> OK, punkt trzeci i może czwarty może podpadać pod 'doradztwo',
>> niemniej w moim mniemaniu oferowanie 'supportu' klientowi jest raczej
>> rozłączne z usługami 'doradztwa', niemniej teraz mam zagwózdkę jak
>> patrzy na to błogosławiony US...
>
> Zobacz art. 113.13 uptu, tam jest wyszczególnione owo "doradztwo".
Tylko wyszczególnione...
> Do końca 2008 lub 2009r. rozporządzenie "fakturowe" zawężało owo
> pojęcia do "doradztwa będącego rzeczoznawstwem", nastomiast obecnie już
> to zmienili. Musiałbyś się przejść do dobrego doradcy podatkowego i -
> na bazie umowy oraz tego co faktycznie możesz robić i na co będą dowody
> - przygotować porządny wniosek o wiążącą interpretację.
Wydaje mi się, że bazując na 28.* zupełnie pokrywa większość usług
okołokomputerowych poza UE, w szczególności (wspomniany wcześniej) Art. 28l
"W przypadku świadczenia na rzecz podmiotów niebędących podatnikami,
mających siedzibę, stałe miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu
poza terytorium Wspólnoty, usług:
1) sprzedaży praw lub udzielania licencji i sublicencji, przeniesienia lub
cesji praw autorskich, patentów, praw do znaków fabrycznych, handlowych,
oddania do używania wspólnego znaku towarowego albo wspólnego znaku
towarowego gwarancyjnego, albo innych pokrewnych praw,
3) doradczych, inżynierskich, prawniczych, księgowych oraz podobnych usług,
w tym w szczególności usług:
a) doradztwa w zakresie sprzętu komputerowego (PKWiU 72.1),
b) doradztwa w zakresie programowania (PKWiU 72.2),
[...]
4) przetwarzania danych, dostarczania informacji oraz usług tłumaczeń,
[...]
6) dostarczania (oddelegowania) personelu,
[...]
- miejscem świadczenia usług jest miejsce, gdzie podmioty te posiadają
siedzibę, stałe miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu."
Wspominany jest tu PKWiU 72.1 i 72.2 które w PKWiU2008 zostały przerzucone
(jeżeli dobrze zrozumiałem) do sekcji J.62 (http://tinyurl.com/35jg9nz)
która zdaje się bazować (w końcu?!) na aktualnym PKD2007
(http://tinyurl.com/3yngosu) czyli też całe 62.* (które planuję podać w
formularzu EDG). Dorzucając do tego (starą niestety, ale w celach
informacyjnych można się na teraz posiłkować) interpretację
http://tinyurl.com/3yx65ug (wzmiankowana jest tam też stara PKWiU?)
wnioskuję, że także i względem usług doradczych dot. ogólnie pojętego
oprogramowania i sprzętu komputerowego do USA VAT dotyczyć mnie nie będzie.
Niemniej pomysł z doradcą podatkowym jest bardzo dobry i z niego skorzystam
- zawsze to lepiej mieć wszystko na piśmie żeby się potem nie czepiali (:
>>>> Rzucanie się na głęboką wodę tylko dlatego, że coś może być fajne
>>>> byłoby nierozsądne. Niemniej widzę światełko w tunelu (-;
>>> Dla mnie nierozsądne to jest działanie z `byznesami` z tego kraju,
>>> ale co kto woli :-)
>> Jak na razie i tak nie miałem z takowymi za wiele wspólnego (;
>> Zaczynam się też zastanawiać czy nie założyć DG w innym kraju gdzie
>> biurokracji byłoby mniej (-;
> Chyba każdy inny kraj będzie lepszy, może jakieś Ltd. w UK, umowa o
> dzieło z ową Ltd. i co prawda płacisz podatki także w Polsce (9% w PL +
> to co się należy JKM), ale papiery zostają tam.
Ew. wyjechać i wtedy zupełnie odpada druga umowa o dzieło i podatek w PL (-;
w.
-
17. Data: 2010-11-18 12:56:40
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: tomek <t...@o...pl>
On 18.11.2010 11:18, Wojtek wrote:
> tomek wystukał, co następuje:
>
>>> OK, punkt trzeci i może czwarty może podpadać pod 'doradztwo',
>>> niemniej w moim mniemaniu oferowanie 'supportu' klientowi jest raczej
>>> rozłączne z usługami 'doradztwa', niemniej teraz mam zagwózdkę jak
>>> patrzy na to błogosławiony US...
>>
>> Zobacz art. 113.13 uptu, tam jest wyszczególnione owo "doradztwo".
> Tylko wyszczególnione...
Raczej - aż :-)
>
>> Do końca 2008 lub 2009r. rozporządzenie "fakturowe" zawężało owo
>> pojęcia do "doradztwa będącego rzeczoznawstwem", nastomiast obecnie już
>> to zmienili. Musiałbyś się przejść do dobrego doradcy podatkowego i -
>> na bazie umowy oraz tego co faktycznie możesz robić i na co będą dowody
>> - przygotować porządny wniosek o wiążącą interpretację.
>
> Wydaje mi się, że bazując na 28.* zupełnie pokrywa większość usług
> okołokomputerowych poza UE, w szczególności (wspomniany wcześniej) Art. 28l
Art. 28l służy tylko celom ochronnym, właściwym jest art. 28b.
>
> Wspominany jest tu PKWiU 72.1 i 72.2
>
...które to kody obowiązują wprost, bon do celów VAT stosuje się nadal
PKWiU 97 (ale już niedługo)
>
> Niemniej pomysł z doradcą podatkowym jest bardzo dobry i z niego skorzystam
> - zawsze to lepiej mieć wszystko na piśmie żeby się potem nie czepiali (:
>
Tyle że to wyjdzie dużo drożej i dużo dłużej, niż złożenie VAT-R i raz
na kwartał wysyłanie VAT-7K :-)
>
> Ew. wyjechać i wtedy zupełnie odpada druga umowa o dzieło i podatek w PL (-;
>
Ewentualnie :-)
--
Tomek
-
18. Data: 2010-11-18 15:39:44
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: Wojtek <c...@z...cos>
tomek wystukał, co następuje:
>> Wydaje mi się, że bazując na 28.* zupełnie pokrywa większość usług
>> okołokomputerowych poza UE, w szczególności (wspomniany wcześniej)
>> Art. 28l
> Art. 28l służy tylko celom ochronnym, właściwym jest art. 28b.
No tak, dzięki (:
>> Wspominany jest tu PKWiU 72.1 i 72.2
> ...które to kody obowiązują wprost, bon do celów VAT stosuje się nadal
> PKWiU 97 (ale już niedługo)
Do końca roku (:
>> Niemniej pomysł z doradcą podatkowym jest bardzo dobry i z niego
>> skorzystam - zawsze to lepiej mieć wszystko na piśmie żeby się potem
>> nie czepiali (:
> Tyle że to wyjdzie dużo drożej i dużo dłużej, niż złożenie VAT-R i raz
> na kwartał wysyłanie VAT-7K :-)
a czy złożenie vat-r nie jest też płatne? z resztą podtrzymuję, że im mniej
formalności/papierków tym mniejsza szansa na pomyłkę (:
Btw. byłem dzisiaj zasięgnąć języka w lokalnym US i jak wycedziłem z siebie
okoliczności to pani zrobiła wielkie oczy, art 28 był dla niej wybitnym
novum i kazała przyjść jak już będę miał wpis do ewidencji bo tak to nie
będziemy gdybać O_x
-
19. Data: 2010-11-18 16:32:23
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: tomek <t...@o...pl>
On 18.11.2010 16:39, Wojtek wrote:
> tomek wystukał, co następuje:
>
>>> Niemniej pomysł z doradcą podatkowym jest bardzo dobry i z niego
>>> skorzystam - zawsze to lepiej mieć wszystko na piśmie żeby się potem
>>> nie czepiali (:
>> Tyle że to wyjdzie dużo drożej i dużo dłużej, niż złożenie VAT-R i raz
>> na kwartał wysyłanie VAT-7K :-)
>
> a czy złożenie vat-r nie jest też płatne? z resztą podtrzymuję, że im mniej
> formalności/papierków tym mniejsza szansa na pomyłkę (:
Nie, VAT-R możesz złożyć bezpłatnie i z datą którą na nim podasz (byle
zgodnie z art. 113 uptu) stajesz się czynnym VATowcem.
Płatne (170zł) jest potwierdzenie zarejestrowania (zob: ustawa o opłacie
skarbowej), ale po co Ci ono, skoro równocześnie zarejestrujesz się do
VAT-UE i będziesz mógł sprawdzić się bezpośrednie w VIES :-)
Ważne żebyś nie dał sobie wcisnąć "kitu" w US, że rejestracja kosztuje.
>
> Btw. byłem dzisiaj zasięgnąć języka w lokalnym US i jak wycedziłem z siebie
> okoliczności to pani zrobiła wielkie oczy, art 28 był dla niej wybitnym
> novum i kazała przyjść jak już będę miał wpis do ewidencji bo tak to nie
> będziemy gdybać O_x
>
A tego to nie polecam. W US pracują często niedorajdy do wpisywania
papierków, poza tym oni mają za zadanie puszczać podatników z torbami a
nie pomagać.
BTW bycie VATowcem i rejestracja DG w UM to są dwa osobne zbiory, które
tylko mają część wspólną - więc z tym wpisem to panienka się nie popisała.
--
Tomek
-
20. Data: 2010-12-20 19:32:24
Temat: Re: Praca zdalna - własna działalność gospodarcza
Od: Wojtek <c...@z...cos>
Witam po miesięcznej przerwie,
tomek wystukał, co następuje:
> On 18.11.2010 16:39, Wojtek wrote:
>> tomek wystukał, co następuje:
>>>> Niemniej pomysł z doradcą podatkowym jest bardzo dobry i z niego
>>>> skorzystam - zawsze to lepiej mieć wszystko na piśmie żeby się potem
>>>> nie czepiali (:
>>> Tyle że to wyjdzie dużo drożej i dużo dłużej, niż złożenie VAT-R i
>>> raz na kwartał wysyłanie VAT-7K :-)
>>
>> a czy złożenie vat-r nie jest też płatne? z resztą podtrzymuję, że im
>> mniej formalności/papierków tym mniejsza szansa na pomyłkę (:
>
> Nie, VAT-R możesz złożyć bezpłatnie i z datą którą na nim podasz (byle
> zgodnie z art. 113 uptu) stajesz się czynnym VATowcem.
> Płatne (170zł) jest potwierdzenie zarejestrowania (zob: ustawa o
> opłacie skarbowej), ale po co Ci ono, skoro równocześnie zarejestrujesz
> się do VAT-UE i będziesz mógł sprawdzić się bezpośrednie w VIES :-)
> Ważne żebyś nie dał sobie wcisnąć "kitu" w US, że rejestracja kosztuje.
OK, dziekuję - bardzo przydatne info (:
Pytanie jednak - kontrachent nalega na 'faktury' a takowa musi być VAT więc
ja tym samym muszę zostać płatnikiem takowego (nawet, jeżeli pod niego na
fakturach nie będe podlegał) - zgadza się? Jeżeli dobrze zrozumiałem to
jedyne wyjście w takiej sytuacji (niechęc do zostawania płatnikiem vat) to
wystawianie Rachunków?
>> Btw. byłem dzisiaj zasięgnąć języka w lokalnym US i jak wycedziłem z
>> siebie okoliczności to pani zrobiła wielkie oczy, art 28 był dla niej
>> wybitnym novum i kazała przyjść jak już będę miał wpis do ewidencji bo
>> tak to nie będziemy gdybać O_x
> A tego to nie polecam. W US pracują często niedorajdy do wpisywania
> papierków, poza tym oni mają za zadanie puszczać podatników z torbami a
> nie pomagać.
A to chyba zależy od konkretnego przypadku... mimo wszystko wciąż wierzę, że
pracownicy US to nie 100% ZUO...