-
1. Data: 2003-11-06 12:40:31
Temat: Podatki a tlumaczenia???
Od: "agata xxxxxxxxxxxx" <a...@N...gazeta.pl>
Jezeli ktos robi tlumaczenie to jaka umowe podpisuje: zlecenie czy o dzielo???
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-11-06 16:55:48
Temat: Re: Podatki a tlumaczenia???
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Nov 2003, agata xxxxxxxxxxxx wrote:
>+ Jezeli ktos robi tlumaczenie to jaka umowe podpisuje: zlecenie czy o dzielo???
Dywagacja luzem: na pewno[1] *prze*tłumaczenie broszury/książki/
instrukcji (celowo, raz z prawem autorskim a raz bez :)) da
się zaklasyfikować jako "dzieło".
Na pewno "obsługiwanie tłumaczeń gości zagranicznych" da się
zaklasyfikować jako zlecenie.
A co w środku... to IMHO zależy od treści umowy ! (*treści*,
nie *tytułu*), tak jak KC stanowi...
[1] Celowo zapisałem "na pewno da się" a nie "na pewno jest" - bo
o ile nie znam przypadku ani podstawy prawnej dla której ktoś
"czepiałby się" uznania tłumaczenia "stron X do dnia Y" jako
dzieła, to pewne cechy 'umowy staranności' (a *nie* 'rezultatu' !)
tłumaczenie IMO *zawsze* będzie miało.
W końcu "nagi konduktor biegnący wzdłuż pociągu"[1] jest
przetłumaczony *rzetelnie* :]
[1] cytowany jako "tłumok roku" w latach 60..70, ci co nie
znają mogą próbować odgadnąć co jest podmiotem cytowanego
zdania :)
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)