-
31. Data: 2007-08-05 16:08:31
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"DaNsOuNd" <d...@a...pl> wrote in message
news:f94sck$cf4$1@mx1.internetia.pl...
> witek napisał(a):
>>
>>> Wiedziałem o istnieniu testamentu. Mama zmarła w 2002 roku a tata w
>>> 2007. Po śmierci ojca okazało się iż testamenty są dwa. Oddzielny po
>>> matce i oddzielny po ojcu.
>>
>> No bo nie da się inaczej. Nie ma czegoś takiego jak testament na dwie
>> osoby.
>> Gdybys znalazł tylko jeden tastament podpisany przez obojga to moglbys go
>> sobie w kibelku zuzyc, taką miałby wartość.
>>
>
> Wiedziałem że miało to być zrobione następująco: w przypadku śmierci
> jednego z współmałżonków drugi miał po nim dziedziczyć. Ja zaś miałem
> dziedziczyć całość po śmierci drugiego współmałżonka. Nie wiem czy takie
> rozwiązanie jest prawnie możliwe ale taką wersję przekazali mi rodzice,
> dlatego też po śmierci mamy nie drążyłem tego tematu.
>
no to skopaliscie testamenty.
Bylo przygotowac dwie wersje. jedna, ze calosc na wspolmalzonka, a druga
wersja ze calosc na ciebie.
Jak juz bylo wiadomo kto pierwszy zejdzie to jeden z nich sie niszczy i
zostaje ten na wspolmalzonka.
W tym momencie druga osoba zostawia tylko ten w ktorym wszystko jest na
ciebie.
-
32. Data: 2007-08-05 16:11:26
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: DaNsOuNd <d...@a...pl>
>
> no to skopaliscie testamenty.
Na to wygląda
> Bylo przygotowac dwie wersje. jedna, ze calosc na wspolmalzonka, a druga
> wersja ze calosc na ciebie.
> Jak juz bylo wiadomo kto pierwszy zejdzie to jeden z nich sie niszczy i
> zostaje ten na wspolmalzonka.
> W tym momencie druga osoba zostawia tylko ten w ktorym wszystko jest na
> ciebie.
>
Rada na przyszłość
--
nick......: DaNsOuNd
name......: Daniel Rykowski
contact...: dansound (AT) adres (DOT) pl
-
33. Data: 2007-08-05 16:15:20
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: DaNsOuNd <d...@a...pl>
> Jako gospodarstwo domowe mieszkanie jednak macie. Po za tym musiałbyś
> sie przeprowadzić.
>
a nie wystarczyło by się tylko przemeldować? Swoją drogą docelowo to
mieszkanie jest przeznaczone dla jednego z moich dzieci. Może przy tym
zamieszaniu od razu warto przepisać je? Jak to by wyglądało od strony
prawnej? Skomplikowało czy uprościło by to obecną sprawę??
Postroofki
--
nick......: DaNsOuNd
name......: Daniel Rykowski
contact...: dansound (AT) adres (DOT) pl
-
34. Data: 2007-08-05 17:51:27
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"DaNsOuNd" <d...@a...pl> wrote in message
news:f94t6c$4t0$2@mx1.internetia.pl...
>> Jako gospodarstwo domowe mieszkanie jednak macie. Po za tym musiałbyś sie
>> przeprowadzić.
>>
>
> a nie wystarczyło by się tylko przemeldować?
Formalnie to sie nie da przemeldować i nie mieszkać. Teoretycznie grozi ci
za to grzywna.
W praktyce jak cię US sprawdzi to będziesz miał podatek do zapłacenia i to
od aktualnej wartości mieszkania w dniu podjęcia decyzji przez US.
Chcesz ryzykować?
> Swoją drogą docelowo to mieszkanie jest przeznaczone dla jednego z moich
> dzieci. Może przy tym zamieszaniu od razu warto przepisać je? Jak to by
> wyglądało od strony prawnej? Skomplikowało czy uprościło by to obecną
> sprawę??
Jeśli teraz zapłacisz podatek od spadku, to teroretycznie możesz z
mieszkaniem od razu zrobić co chcesz.
Czyli np. sporządzić umową darowizny dla dziecka i od razu przepisać
mieszkanie na niego.
Z tym, że dopóki dziecko nie jest pełnoletnie to trochę się to komplikuje bo
tak naprawde umowę darowizny sprządzasz sam ze sobą. Da się to zrobić, jak
chcesz.
-
35. Data: 2007-08-05 18:58:11
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "DaNsOuNd" <d...@a...pl> napisał w wiadomości news:
>>> mieszkanie mojej żony i to ona figuruje jako główny najemca i jako
>>> członek spółdzielni.
>>
>> Sprzed ślubu?
>
> Tak, sprzed slubu.
To nie ma tematu.
Melduj się w tym odziedziczonym mieszkaniu, lub sprzedawaj i kupujcie nowe
za tą kasę - podatku nie zapłacisz.
-
36. Data: 2007-08-05 19:12:18
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Cavallino" <k...@...pl> wrote in message
news:f956tm$orb$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "DaNsOuNd" <d...@a...pl> napisał w wiadomości news:
>
>>>> mieszkanie mojej żony i to ona figuruje jako główny najemca i jako
>>>> członek spółdzielni.
>>>
>>> Sprzed ślubu?
>>
>> Tak, sprzed slubu.
>
> To nie ma tematu.
> Melduj się w tym odziedziczonym mieszkaniu, lub sprzedawaj i kupujcie nowe
> za tą kasę - podatku nie zapłacisz.
A niby jakby miał go teraz sprzedać wg ciebie?
-
37. Data: 2007-08-06 07:41:14
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości news:
>> Melduj się w tym odziedziczonym mieszkaniu, lub sprzedawaj i kupujcie
>> nowe za tą kasę - podatku nie zapłacisz.
>
> A niby jakby miał go teraz sprzedać wg ciebie?
A w czym widzisz problem ze sprzedażą?
-
38. Data: 2007-08-06 12:10:37
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Cavallino" <k...@...pl> wrote in message
news:f96jn6$2fo$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:
>
>>> Melduj się w tym odziedziczonym mieszkaniu, lub sprzedawaj i kupujcie
>>> nowe za tą kasę - podatku nie zapłacisz.
>>
>> A niby jakby miał go teraz sprzedać wg ciebie?
>
> A w czym widzisz problem ze sprzedażą?
jak chcesz nie zapłacić podatku i od razu go sprzedać?
Od razu cię uprzedzam, że numer typu zmiana warunków życiowych nie
przejdzie.
-
39. Data: 2007-08-06 12:11:51
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości news:
>> A w czym widzisz problem ze sprzedażą?
>
> jak chcesz nie zapłacić podatku i od razu go sprzedać?
Przeczytaj jeszcze raz zacytowane przepisy.
Sprzedaż i przeznaczenie tych środków na cele mieszkaniowe jest traktowana
NA RÓWNI z zamieszkiwaniem w odziedziczonym lokalu przez następne 5 lat.
-
40. Data: 2007-08-07 13:07:45
Temat: Re: Podatek od spadków
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 4 Aug 2007, witek wrote:
> ja nie mówię o podatku ja mówię o tymco jest napisane poźniej.
...a to zwracam honor!
Ale trzeba przyznać, że komentarze piszesz całkiem jakby to były
teksty kontrolera który chce złapać wypowiadającego się na
uchybieniu formalnym ;)
pzdr, Gotfryd