Witam

Trochę zaskoczyło mnie działanie US w sprawie działki, którą nabyłem w
2007r. Zostałem wezwany do dostarczenia dokumentów takich jak wypis i
wyrys z MPZP oraz szczegółowy opis działki.
Poszedłem do US a tam Pani policzyła wartość działki na tamten okres i
stwierdziła, że średnia wartość działek była większa i muszę dopłacić
800zł + odsetki.

Pytam skąd ta kwota. Dostałem odpowiedź, że wynika z różnicy pomiędzy
wartością z umowy a średnią ceną działek.

Rozumiem, że dziś dostanę w d... od US bo parę lat temu miałem motywację
do szukania tańszej od średniej ceny działki, bo zaangażowałem znajomych
do szukania dobrej oferty, bo nie napaliłem się na byle kawałek ziemi
tylko dla tego, że zapowiadał się bum budowlany.

Czy mogę jakoś się bronić przed tą "decyzją" US?
(Pani wspomniała, że mogę odmówić zapłaty, wtedy będzie powołany biegły
i jeśli on wykaże że cena jaką zapłaciłem była niższa od średniej to
jeszcze mi doliczą za jego usługę...)

Takie pytanie jeszcze na marginesie. Czy jeśli bym kupił tą działkę za
kwotę wyższą niż ta (nie wiem jak liczona) średnia cena to czy bym dziś
dostał zwrot nadpłaconego podatku wraz z odsetkami? Podatek ma być
liczony od wartości nieruchomości. Jeśli tak to nie będę dyskutować i
zapłacę to co niby nie zapłaciłem wcześniej.


--
M.