Witam i prosze o pomoc.
Razem z moja Ciocia bylismy wspolwlascicielami rachunku inwestycyjnego
w biurze maklerskim. Jedynymi papierami wartosciowymi byly akcje
pracownicze Cioci, ktore otrzymala po prywatyzacji firmy. Latem 2005
wszystkie sprzedalismy, a rachunek zostal zlikwidowany. Jesienia Ciocia
zmarla.
Obecnie biuro maklerskie przyslalo do obojga PIT-8C. W kazdym z nich
(zarowno moim jak i Cioci) wymieniona jest cala ilosc sprzedanych akcji
(nie polowa). Jak rozliczyc sie na PIT-38? Czy mam sam zglosic cala
sprzedaz jako swoj dochod i w ogole zapomniec o rozliczeniu Cioci? Czy
tez moze raczej powinienem sporzadzic dwa PIT-38 (jeden na siebie a
jeden na Ciocie) i w kazdy wpisac polowe sprzedanych akcji? Jak w
takiej sytuacji podpisac PIT Cioci i kogo wymienic na przelewie
podatku? Zaznaczam, ze na mocy testamentu jestem jedynym spadkobierca,
ale sprawa sadowa potrwa jeszcze wiele miesiecy i na pewno nie skonczy
sie przed terminem skladania PIT-ow.
Czy ktos ma pomysl jak to rozwiklac?