On Sat, 3 Sep 2011, s...@a...pl wrote:

[...komuś..., BTW: czemu wrotek nie ma?]
>> Mówiliśmy o tym, że wg. Ciebie hurtownia nie ma prawa nie sprzedać osobie
>> "prywatnej" cegły jeżeli sprzedałaby ją firmie.
>
>>> Nie ma prawa, jeśli dla innego kupującego jedną cegłówkę by hurtownia
>>> sprzedała.
>
> Miałem na myśli kupujacego tego samego "gatunku". A chodziło o to w tym
> wątku, że hurtownia może odmówić sprzedaży 1 sztuki. W mojej ocenie jeśli
> hurtownia sprzedaje Kowalskiemu po jednej cegle to nie może odmówić jednej
> cegły Nowakowi, bo popełni się wykroczenie.

Powoli.
Wykroczenie jest uwarunkowane świadczeniem sprzedaży "detalicznej", co
rozumieć wypada jako sprzedaż:
- w ofercie publicznej
- dla konsumentów
Tylko i wyłącznie.

Do tego dochodzi wymóg "przeznaczenia do sprzedaży": osoba uprawniona
(prowadzący przedsiębiorstwo) może towaru *nie* przeznaczyć i karze
nie podlega, ale jeśli już towar wystawiono to faktycznie może
"podpaść". Pracownik który dostał towar z dyspozycją sprzedaży
(i go ukrywa) oczywiście podpada.

Przepis:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-wykroczen-1
_2_146.html
+++
135
Kto, zajmujšc się sprzedażš towarów w przedsiębiorstwie handlu
detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym,
ukrywa przed nabywcš towar przeznaczony do sprzedaży
lub umyœlnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru,
---

>> Jeżeli jednak Action tak samo postępuje (tyle że z komputerami), to już
>> wg. Ciebie nie jest nielegalne. Nie łapię różnicy między przypadkami.
>
> A teraz?

J.w.
Przesądza oferta.
Zaczynając od szyldu i faktu wpuszczania do lokalu "każdego jak leci"
po wystawienie towaru na półce lub sporządzenie odpowiednich adnotacji
w dokumentach przyjęcia towaru.

Podobny zapis jest przy usługach: "odmawia œwiadczenia, do którego
jest obowišzany".
Najpierw musi się podjąć konkretnego obowiązku, później albo
z ustawy albo z własnej oferty dopiero staje się "zobowiązanym".

pzdr, Gotfryd

do góry