Jestem nauczycielką, obecnie w ciąży ( 21 tydzień ). Jestem na zwolnieniu
lekarskim od 12 tygodnia i mam zamiar pozostać na nim do porodu. Czy podczas
tak długiego zwolnienia mogę kupować pomoce i przyrządy naukowe, aby w
następnym roku dokonać odliczeń ? Podobnie, gdy będę na urlopie
macieżynskim.
Ela

do góry

To znowu ja, Ela. Tylko emocje, późna pora i nie wiem co jeszcze mogą
tłumaczyć błąd ortograficzny, jaki popełniłam. Jak to zobaczyłam po
wysłaniu, to mało się nie przewróciłam na krześle. Oczywiście więc, że
"macierzyński", a nie " macieżyński"
Sorka - Ela
Użytkownik "Ela Sareło" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a6j8na$36p$1@news.onet.pl...
> Jestem nauczycielką, obecnie w ciąży ( 21 tydzień ). Jestem na zwolnieniu
> lekarskim od 12 tygodnia i mam zamiar pozostać na nim do porodu. Czy
podczas
> tak długiego zwolnienia mogę kupować pomoce i przyrządy naukowe, aby w
> następnym roku dokonać odliczeń ? Podobnie, gdy będę na urlopie
> macieżynskim.
> Ela
>
>

do góry

Dnia 02-03-11 22:57, Użytkownik Ela Sareło napisał:
> To znowu ja, Ela. Tylko emocje, późna pora i nie wiem co jeszcze mogą
> tłumaczyć błąd ortograficzny, jaki popełniłam. Jak to zobaczyłam po
> wysłaniu, to mało się nie przewróciłam na krześle. Oczywiście więc, że
> "macierzyński", a nie " macieżyński"
> Sorka - Ela

Ale nie jesteś polonistką, co? :-)

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
m...@i...pl

do góry

Wg mnie jezeli kupisz w 2002 to mozesz odliczyc tylko w 2002. Oczywiscie pod
warunkiem ze osiagasz dochody w tym roku.

Ela Sareło <e...@w...pl> wrote in message
news:a6j8na$36p$1@news.onet.pl...
> Jestem nauczycielką, obecnie w ciąży ( 21 tydzień ). Jestem na zwolnieniu
> lekarskim od 12 tygodnia i mam zamiar pozostać na nim do porodu. Czy
podczas
> tak długiego zwolnienia mogę kupować pomoce i przyrządy naukowe, aby w
> następnym roku dokonać odliczeń ? Podobnie, gdy będę na urlopie
> macieżynskim.
> Ela
>
>

do góry

>
> Ale nie jesteś polonistką, co? :-)
>
> Maddy
>
Ale jesteś beznadziejna. Twój sarkazm sięga dna.
Baśka

do góry