W związku z pytaniami (na priv) w związku z moją
zaczepką :) o "refaktury" (jakoby nieistniejące, acz
żyjace w realnym świecie wskutek "interpretacji sądowej")
i wyroki (podobnoż trudne do lokalizacji) zapodaję
omówienia tychże, wg których ukształtowane jest moje
pojęcie "refaktury"; sygnatury spraw/wyroków/uchwał
zapodane są w opisach:
http://www2.gazeta.pl/firma/1,31762,667815.html
http://www2.gazeta.pl/firma/1,31761,439898.html

...tu są dodatkowo wskazania na interpretacje MF:
http://www.wardynski.com.pl/news/pl/wiadomosc.php?id
_wiad=186

...a tu przykładowe stanowisko IS/US używające rzeczonego
pojęcia w odpowiedzi na pytanie:
http://www.is.wroc.pl/idp/is/vat.html

Streszczenie dla leniwych: AFAIK refakturować można, w tym
towary i usługi do których sprzedaży nie mamy prawa (!)
jak np. energia elektryczna (akcyza !!), telefon (koncesja!)
pod warunkami, z których najważniejszymi są:

- uboczność sprzedaży (nie jest to celem operacji gospodarczej,
ale pomaga realizować ów cel - np. rozliczyć najemcę)
- nienaliczanie marży
- rozliczanie na podstawie *pomiaru*; musi być licznik,
IMHO rozliczanie C.O. na podstawie np. "podzielnika"
[obojętnie czy "podzielnik" jest u nas czy najemcy !]
nie wchodzi w grę !

Pojęcia "refaktura" ustawa o VAT ani PDOF/PDOP nie używa,
ale IMHO nie zaszkodzi *pod* opisem "faktura VAT" lub
w opisie pozycji użyć określenia "refaktura" - zawsze
widać o co poszło :)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT)