-
11. Data: 2005-01-31 06:32:27
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: "Jano" <m...@h...gula>
Użytkownik "toster" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cth2d8$nlf$1@news.mm.pl...
>
> "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl> wrote
> > Tylko odinstalowanie ci nie pomoże.
> > Bo wersji 6.03 nie da się zainstalować (ciekawe dlaczego).
>
> Czemu? Czy nie da się obejść bez wersji 6.02? Nigdzie nie widziałem
takiego
> zastrzeżenia.
> A gdybym chciał 6.03. zainstalować na całkiem nowym kompie, a potem
dograć
> bazę?
Miałem taki przypadek - na świerzym kompie chyba wersja 6. Zainatalował
DAO w wersji 8 (albo .8 - w każdym razie o oczko wyżej niż w Płatniku 5.
I rozpoczęly się kłopotyu z drukowaniem.
Teraz instaluję jak Pan Bóg przykazał - 5; 5.01;6.01; 6.02; 6.03 i
wszystkie poprawki chronologicznie i nie mam żadnych problemów.
Oczywiście baza wspólna na serwerze.
Jano
-
12. Data: 2005-01-31 08:33:08
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: "toster" <t...@W...pl>
"z.kawka" <z...@c...pl> wrote in message
news:mCdLd.23588$2e4.1256@news.chello.at...
> Może najpierw zmień hasło administratora w 6.01 na nowe (dużą literą i
> cyfrą)
> i spróbuj zainstalować 6.03
To było pierwsze, co zrobiłem. Nic nie dało:(
T.
-
13. Data: 2005-01-31 10:23:22
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: "fart" <a...@w...pl>
Oczywiście przychylam się gorąco do wspólnych życzeń:
NIECH JASNY SZLAG TRAFI program PŁATNIK !!!!!
I TYCH WSZYSTKICH, KTÓRZY SĄ ODPOWIEDZIALNI ZA NASZĄ GEHENNĘ Z TYM FAFLATYM
PROGRAMEM
a swoją drogą mnie to bydlę instaluje się wszędzie normalnie ... bez względu
na to jaką mam bazę danych. Po deinstalacji zawsze onstaluję najnowszą
wersję i chodzi ...... ale ja nie wiem dlaczego tak się dzieje, więc mnie
nie pytajcie. Chodzi i już.
pozdrawiam
fart
-
14. Data: 2005-01-31 11:14:08
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: "fart" <a...@w...pl>
Oczywiście przychylam się gorąco do wspólnych życzeń:
NIECH JASNY SZLAG TRAFI program PŁATNIK !!!!!
I TYCH WSZYSTKICH, KTÓRZY SĄ ODPOWIEDZIALNI ZA NASZĄ GEHENNĘ Z TYM FAFLATYM
PROGRAMEM
Ahaaaa i ja mam bazy w innym folderze niż PŁACZNIKA
pozdrawiam
fart
-
15. Data: 2005-01-31 12:23:44
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 31 Jan 2005, fart wrote:
[...]
>+ I TYCH WSZYSTKICH, KTÓRZY SĄ ODPOWIEDZIALNI ZA NASZĄ GEHENNĘ Z TYM FAFLATYM
>+ PROGRAMEM
Spróbujmy poszukać.
1. Sejm. Sejm jest odpowiedzialny za wprowadzenie *takich* zasad,
m.in. miliona wyjątków zaplątanych w zależności "w oparciu
o art. 13 ust 7 p 7c w związku z art 87 ust 8 p 2a za wyjątkiem
art 15 ust 9a oraz art 7 ust 5 p 2 w związku..."
2. Sejm. Sejm jest odpowiedzialny za stawianie takich wymogów że
wykonawcy Płacznika MUSZĄ być usprawiedliwieni; przecież jakby
po wdrożeniu systemu na 4 dni przed jego uruchomieniem (czyli
w okresie między świętami a Nowym Rokiem) ktoś ci zaaplikował
zmianę zasad (zmieniając ustawę) to każdy normalny człowiek musi
uznać że to *nie była twoja wina* iż masz poprawki "na łapu capu",
nawet jeśliby przypadkiem twój program rzeczywiście był mocno
niedorobiony (oględnie rzecz ujmując)
3. Sejm. Ten punkt być może powinien mieć numer 1 - za niezapewnienie
publicznej dostępności specyfikacji oraz dostępu co najmniej
do listingu kodu; przypomnę iż mi są znane argumenty o tzw.
"niebezpieczeństwie ujawniania kodu" i nie widzę potrzeby żeby
akcentować co ja o tym myślę :> - uchodzące za najstabilniejsze
oraz najmniej "dziurawe" OSy (nie, NIE mam na myśli ani żadnego
un*Xa ani ... Windowsów :> a np. mój ulubiony OpenVMS ;))
mają udostępniony - fakt że odpłatnie i że listing kosztował
jak dość dawno już widziałem całkiem sporo, kilkakrotność
licencji - listingi.
Płacznik jest zrobiony za *publiczne* pieniądze, nie grozi
że hAmerykanie się wzbogacą wdrażając nasze rozwiązania :>
co najwyżej Unia przyjdzie się doszkolić :> (...i zapłaci).
Co pominąłem ? ;)
Do wszystkich punktów należy dopisać "a" - czyli 1a, 2a, 3a:
podmiotem jest "rząd" a czynność w pewnej ustawie ;> nazywa
się "podżeganie i pomocnictwo" ;>
Przecież ktoś *sterował* tym żeby Sejm w okolicach końca
roku zabierał się za zmianu w ustawie - w ustawie w oparciu
o którą miał ruszyć pionierski (jakby nie było - w tym znaczeniu
iż *nie* mający swojego odpowiednika "w najbliższej okolicy")
system.
Prawda ?
:(
IMHO - jeśli ktoś uznał iż przepisy są "mocno niedorobione" należało
*przełożyć* odpalenie systemu.
Jak umowa była do kitu - rozwiązać.
Przypomnę iż to NIE JEST NIEMOŻLIWE - mającym krótką pamięć przypomnę
awanturę o system "dla rolnictwa" (jak mu to było ? Chyba AJAX bo coś
się z AVACSem od śledzenia przestrzeni powietrznej kojarzy) przy którym
samo prezesowstwo wykonawcy (HP, tak ?) stwierdziło iż "nie widzi
przeszkód"... (chodziło właśnie o kod, mylę się ?)
Wrrr...
fart, wkurzasz ludzi :> - czy to ... agitacja wyb[i]órcza ? ;)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
16. Data: 2005-01-31 20:17:28
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: "fart" <a...@w...pl>
Gotfrydzie Smoliku
Jak zwykle jestem pod wrażeniem rzeczowości i akuratności Twojej wypowiedzi
oraz próbie stonowania innych podobnych do mnie ludzi, którym jako wyrywnym,
ślina na język pcha jednoznaczne, ogólnie za wulgarne uznane określenia
Płaczkika i jego programistów.
> 2. Sejm. Sejm jest odpowiedzialny za stawianie takich wymogów że
> wykonawcy Płacznika MUSZĄ być usprawiedliwieni; przecież jakby
> po wdrożeniu systemu na 4 dni przed jego uruchomieniem (czyli
> w okresie między świętami a Nowym Rokiem) ktoś ci zaaplikował
> zmianę zasad (zmieniając ustawę) to każdy normalny człowiek musi
> uznać że to *nie była twoja wina* iż masz poprawki "na łapu capu",
Niestety .... nasi ustawodawcy .... a przynajmniej ich część albo siedzi w
kiciu ..... albo leczy się na różne przypadłości, chorobami czasami zwanymi.
Nie oni jednak spędzają mi sen z oczu a programiści. Przecież programy
księgowe są równocześnie z Płacznikiem nowelizowane w miarę tworzenia coraz
to nowszych ustaw i dziwnych pomysłów ustawodawców ... i cooooooo ????? I
programy księgowe, mające przecież daleko więcej funkcji i liczące .....
naprawdę liczące dane w podatkach, ubezpieczeniach, czy prawie pracy, że o
kadrach nie wspomnę ......... mogą zostać w trybie natychmiastowym
dostosowane .... ale za te programy twórcy nie biorą milionów złotych ....
Płacznik jest prostym edytorem składek .... niczym więcej .... nic nie można
nim zrobić .... co najwyżej się popłakać ...... nad nim.
Płacznik jest programem do elektronicznej transmisji danych ... ale jak
chciałeś wydrukować przelew bankowy ... to idiota programista z uporem
maniaka podpowiadał mi, że domyślnie jest wpłata a nie przelew ... trzeba
mieć nawalowe we łbie i to zdrowo, żeby taką opcję ustawić dla 99,999 %
płatników, którzy dokonują płatności przelewem a nie za pomocą wpłaty .....
a to tylko jeden z wielu idiotyzmów ... jakie są w Płaczniku ...
podałem podobnych poprawek ok. 12 stron ... grzecznie starałem się
współpracować ... jednak programiści odpowiadali na moje uwagi, że to się
nie da .. tego nie można ... a w końcu, jak zobaczyłem, że w znowelizowanej
wersji przeszli samych siebie .... to ... a aaaaaa nie ważne .. obrazili się
na mnie ... i to nie wiem dlaczego ....
Z tych i wielu jeszcze innych względów jak widzę zmieniające się hasło co
miesiąc ... jak widzę szyfrowanie danych ..... a z drugiej strony ,.... jak
się nie podpiszę w swojej wiadomości z uwagami przekazywanymi o programie z
imienia i nazwiska i nie podam firmy ... jaką reprezentuję ... to mnie
smiech ogarnia ..... zresztą .... moje uwagi i tak o kant dupy można było
rozbić .... bo nie brali poważnie niczego, co im się mówiło .....
Noooo może skamałem .. w ostatniej wersji 6.03.001 poprawili domyślne
ustawienie ..... jest PRZELEW ........ a reszta z 12 stron ... to kiedy
??????
ahaaaaa i śmieszy mnie ... że ich prywatne zdanie w rozmowach jest zuypełnie
inne od służbowego ...... LUDZIEEEE ONI TAM MAJĄ ROZDWOJENIE JAŹNI !!!!
ale i to przetrwamy .... bo człowiek niejedno zniósł ... co mu drugi
przygotował ...
tys siem wyżyłem :))))))
pozdrawiam
fart
-
17. Data: 2005-01-31 21:19:00
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl>
Ile razy się na grupie pojawi hasło płatnik Ty też się pojawiasz :-)
Nie jesteś jedyny, który próbował twórcom tego "cuda" wykazać błędy.
Pracuję z wszystkimi kolejnymi wersjami płatnika od stycznia 99 roku.
Praktycznie codziennie.
Przewaliłem w nim tysiące dokumentów, grube tysiące ubezpieczonych.
Nie jest to program idealny - tu rację masz. Ale nie wyobrażam sobie pracy
nad taką ilością dokumentów bez tego programu.
Wiem, że ten program powstał właśnie pod te dokumenty, i gdyby nie chora
reforma ZUS-u to i chorego programu by nie było.
ale po kilku grubych próbach wymuszenia jakichkolwiek zmian dałem sobie
spokój i przyzwyczaiłem się. I ogólnie program pomimo swoich dziur pomaga
bardziej niż przeszkadza.
A dlaczego ma dziury? Ja to sobie tłumaczę tak - i niech mnie ktoś
wyprostuje jeżeli się mylę. Prokom dostał (lub dostaje) pieniądze za
utrzymanie systemu. Zależy mu (?) na tym żeby to chodziło. Nie zależy mu
natomiast na tym żeby klienci byli zadowoleni. Bo i po co? Po co mają
siedzieć programiści i poprawiać, jeżeli i tak kasy więcej nie dostaną?
program swoją rolę spełnia - czyli wysyła dane do zus. A jakim kosztem
płatników to już chyba nie broszka prokomu. Zusu też nie bo to nie ich
program.
A przy okazji. Wspomniałeś o zabezpieczeniach i szyfrowaniu danych. Wersja
5.01 wprowadziła bazy danych. Jestem ciekaw ile osób, które korzystają z
bazy na sql. ma inny login niż sa. Jestem też ciekaw ile osób zadało sobie
trud, żeby sprawdzić skąd widać ich dane - zwłaszcza jeżeli mają dostęp do
internetu dość modny ostatnio za pomocą sieci lokalnych. Była fajna
broszurka w zus jak sobie wgrać tego płatnika -były też hasła podane. Siedzę
właśnie i się bawię - sieć lokalna - 300 użytkowników - 5 płatników w sieci
wgranych z broszurki. Czasem ciężko mi się do moich danych dopchać bo inni
się włączają :-). Czasem ktoś inteligentnie nazwał inaczej bazę.
I masz już całą filozofię zabezpieczeń płatnika.
Acha. Zgłaszałem brak zabezpieczenia. Wina użytkownika jak usłyszałem.
--
PawełJ
-
18. Data: 2005-01-31 21:30:06
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: "cef" <c...@i...pl>
PawełJ wrote:
> Pracuję z wszystkimi kolejnymi wersjami płatnika od stycznia 99 roku.
> Praktycznie codziennie.
> Przewaliłem w nim tysiące dokumentów, grube tysiące ubezpieczonych.
> Nie jest to program idealny
Ten program to ma być przyjazny też dla
użytkownika, który *przewala* jednego,
góra trzech ubezpieczonych raz w miesiącu.
Do tego to on się raczej nie nadaje.
Program jest tak nieintuicyjny, że
dopiero przepchnięcie przez niego
kilkuset dokumentów pozwala nabrać nawyków,
gdzie są jakie funkcje i co jak działa.
A i tak działa zawsze inaczej, bo:
nie widzi czegoś tam, bazę wcięło,
hasło się zmieniło...
Sądząc po Twoich doświadczeniach
to ja dopiero w około 2100 roku
powiem, że ten program bardziej
pomaga niż przeszkadza.
Na razie jest odwrotnie.
-
19. Data: 2005-01-31 21:37:42
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: "fart" <a...@w...pl>
> Ile razy się na grupie pojawi hasło płatnik Ty też się pojawiasz :-)
> Nie jesteś jedyny, który próbował twórcom tego "cuda" wykazać błędy.
Taaaak pojawiam się i znikam i znikam i znikam ... :)))
Ale pamietaj, że sukces .. to 10 % talentu i 90 % pracy :)))))))
Ja się nie poddaję i napierdzielam w płatnika ... gdzie się da ...
Do Pani Wiktorow też chciałem napisać ... i chyba nawet napisałem ... ale
nie raczyła jokoś odpisać ... a nie użyłem ani jednego słowa ... potocznie
wulgaryzmem zwanego ...
I nie dam sobie spokoju ... w końcu jak mi jest źle to mam się do tego
przyzwyczaić ?????
PŁACĘ PIENIĄDZE, I WYMAGAM
TO PROGRAM DLA MNIE, ZA MOJE PIENIĄDZE
a mnie nikt nie pytał jak to faflactwo ma chodzić i co ma robić ....
słowo "ja" należy rozumieć ogólnie
pozdrawiam
fart
-
20. Data: 2005-01-31 21:53:54
Temat: Re: Niech szlag trafi Płatnika
Od: "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl>
> Ja się nie poddaję i napierdzielam w płatnika ... gdzie się da ...
> Do Pani Wiktorow też chciałem napisać ... i chyba nawet napisałem ... ale
> nie raczyła jokoś odpisać ... a nie użyłem ani jednego słowa ... potocznie
> wulgaryzmem zwanego ...
Ja też byłem grzeczny zawsze.
>
> I nie dam sobie spokoju ... w końcu jak mi jest źle to mam się do tego
> przyzwyczaić ?????
Wydaje mi się że w tym przypadku tak.
> PŁACĘ PIENIĄDZE, I WYMAGAM
>
> TO PROGRAM DLA MNIE, ZA MOJE PIENIĄDZE
Widzisz i tu cały pies pogrzebany. Nie z twojej kieszeni to poszło. To
znaczy ty nie masz faktury na zakup.
Bo gdyby tak było pewnie byś zmienił dostawcę softu.
A tu jak na razie nie masz wyboru.
Ja niestety się poddałem bo szkoda mojego czasu i nerwów na wykazywanie
błędów i proszenie o poprawki.
> słowo "ja" należy rozumieć ogólnie
No ja też bym sobie mógł parę rzeczy wymyślec coby pracę ułatwiło. Ale tego
też nikt nie posłuchał.
Więc po cholerę się denerować?
Kilka lat prób wystarczy.
PawełJ