W odpowiedzi na pismo z czwartek, 4 października 2007 09:55
(autor Sowiecki Agent
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <fe269r$5ii$2@inews.gazeta.pl>):

>> Co znaczy ,,sposób bycia''? Przecie mówimy o czynach....
>
> nie, ty napisales o subkulturze a nie konkretnych czynach. Tak jakbys
> chcial karac skinow za to ze sa skinami czy matealowcow bo jakis moher
> dostaje ze strachu gesiej skorki gdy obok nich przechodzi.

No i? Jak ktoś jest członkiem mafii to należy go tępić. Nawet jeśli w
świetle prawa niby jest OK. Taki Okek z Kaponych znany publicznie mafiozo
się ślicznie ślizgał uciekając przed prawem, co nie znaczy że był kul i
tylko se należał do nielubianej subkultury.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: b...@n...pl o...@n...pl

do góry

Tristan napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z czwartek, 4 października 2007 09:54
> (autor Sowiecki Agent
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <fe2677$5ii$1@inews.gazeta.pl>):
>
>> w ktorym miejscu pochwalilem?
>> Bandyte trzeba karac za wyrzadzone przez niego przestepcze czyny, anie
>> za to kim jest, dlatego tylko ze w oczach frustratow tacy ludzie moga
>> popelnic takie czyny.
>
> No to chyba się nie rozumiemy.... Ja mówię o dresach jako o subkulturze
> przestępczej. Znane mi dresy mają wyroki albo ich nie mają z powodu
> wadliwego systemu prawnego lub braku wystarczająco mocnych dowodów. Ale
> generalnie są to członkowie subkultury przestępczej i z definicji są źli i
> społecznie szkodliwi.

no nie rozumiemey sie.
1.jak rozpoznac ze ktos popelnil przestepstwo a nie ma dowodu na to ?
2. sugerujesz ze przy braku doowodw powinno sie ludzi zamykac w wiezieniach?
3. po czym rozpoznajesz takiego dresa?

P

--
IDZ NA WYBORY! Albo ONI zagłosują ZA CIEBIE!
http://pl.youtube.com/watch?v=KHoe8S_HF7s
Wysaj to do wszystkich swoich kontaktow co
tydzien! Pamietaj ze 'Malym ludziom' zalezy na tym by
jak najmniej wyborców poszlo glosowac ....

do góry

Tristan napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z czwartek, 4 października 2007 09:55
> (autor Sowiecki Agent
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <fe269r$5ii$2@inews.gazeta.pl>):
>
>>> Co znaczy ,,sposób bycia''? Przecie mówimy o czynach....
>> nie, ty napisales o subkulturze a nie konkretnych czynach. Tak jakbys
>> chcial karac skinow za to ze sa skinami czy matealowcow bo jakis moher
>> dostaje ze strachu gesiej skorki gdy obok nich przechodzi.
>
> No i? Jak ktoś jest członkiem mafii to należy go tępić.

c to znaczy byc czlonkiem mafii? Jak ktos jest czlonkiem zorganizowanej
grupy przestepczej to znaczy ze rowneiz bierze udzial w pzrestepstwach,
wiec nie koloryzuj. nie mozna byc w zorganizowanej grupie przesteczej
nie popelniajac przestepstw a jedynie znajac kogos kto dokonuje takich
czynow.

Nawet jeśli w
> świetle prawa niby jest OK. Taki Okek z Kaponych znany publicznie mafiozo
> się ślicznie ślizgał uciekając przed prawem, co nie znaczy że był kul i
> tylko se należał do nielubianej subkultury.

i tylko dlatego ze komus sie wydawalo (bez odowodw) ze popelnial
pzrszetepstwo nalezaloby go zamknac, lecz sie. ktos kiedys o tobie moze
tak powiedziec, a bedziesz pierwszym co te teorie zacznie krytykowac.

P.


--
IDZ NA WYBORY! Albo ONI zagłosują ZA CIEBIE!
http://pl.youtube.com/watch?v=KHoe8S_HF7s
Wysaj to do wszystkich swoich kontaktow co
tydzien! Pamietaj ze 'Malym ludziom' zalezy na tym by
jak najmniej wyborców poszlo glosowac ....

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 5 października 2007 09:06
(autor Sowiecki Agent
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <fe4np5$ask$2@inews.gazeta.pl>):

>>>> Co znaczy ,,sposób bycia''? Przecie mówimy o czynach....
>>> nie, ty napisales o subkulturze a nie konkretnych czynach. Tak jakbys
>>> chcial karac skinow za to ze sa skinami czy matealowcow bo jakis moher
>>> dostaje ze strachu gesiej skorki gdy obok nich przechodzi.
>> No i? Jak ktoś jest członkiem mafii to należy go tępić.
> c to znaczy byc czlonkiem mafii? Jak ktos jest czlonkiem zorganizowanej
> grupy przestepczej to znaczy ze rowneiz bierze udzial w pzrestepstwach,
> wiec nie koloryzuj.

No i? Al z Kaponych brał, a jednak nie dało rady go wsadzić za to.

> Nawet jeśli w
>> świetle prawa niby jest OK. Taki Okek z Kaponych znany publicznie mafiozo
>> się ślicznie ślizgał uciekając przed prawem, co nie znaczy że był kul i
>> tylko se należał do nielubianej subkultury.
>
> i tylko dlatego ze komus sie wydawalo (bez odowodw) ze popelnial
> pzrszetepstwo nalezaloby go zamknac, lecz sie. ktos kiedys o tobie moze
> tak powiedziec, a bedziesz pierwszym co te teorie zacznie krytykowac.

Dlatego się tego nie robi, jednak cały wątek jest tak silnie oftopiczny, że
po prostu zwróciłem uwagę na moralny a nie prawny aspekt. Jest masa takich
przypadków, gdzie społeczeństwo cierpi, bo prawo nie daje rady.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: b...@n...pl o...@n...pl

do góry

Tristan napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z piątek, 5 października 2007 09:06
> (autor Sowiecki Agent
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <fe4np5$ask$2@inews.gazeta.pl>):
>
>>>>> Co znaczy ,,sposób bycia''? Przecie mówimy o czynach....
>>>> nie, ty napisales o subkulturze a nie konkretnych czynach. Tak jakbys
>>>> chcial karac skinow za to ze sa skinami czy matealowcow bo jakis moher
>>>> dostaje ze strachu gesiej skorki gdy obok nich przechodzi.
>>> No i? Jak ktoś jest członkiem mafii to należy go tępić.
>> c to znaczy byc czlonkiem mafii? Jak ktos jest czlonkiem zorganizowanej
>> grupy przestepczej to znaczy ze rowneiz bierze udzial w pzrestepstwach,
>> wiec nie koloryzuj.
>
> No i? Al z Kaponych brał, a jednak nie dało rady go wsadzić za to.
>

i chwala im za to u nas by pewnie siedzial bez dowodu, bo za maizdzacy
dowod bierze sie czesto samo oskarzenie. Przynajmniej czlowiek niewinny
ma tam duzo wieksza pewnosc (niz u nas) ze nie trafi do wiezienia bo
komus sie bedzie wydawalo ze popelnil przestepstwo

>> Nawet jeśli w
>>> świetle prawa niby jest OK. Taki Okek z Kaponych znany publicznie mafiozo
>>> się ślicznie ślizgał uciekając przed prawem, co nie znaczy że był kul i
>>> tylko se należał do nielubianej subkultury.
>> i tylko dlatego ze komus sie wydawalo (bez odowodw) ze popelnial
>> pzrszetepstwo nalezaloby go zamknac, lecz sie. ktos kiedys o tobie moze
>> tak powiedziec, a bedziesz pierwszym co te teorie zacznie krytykowac.
>
> Dlatego się tego nie robi, jednak cały wątek jest tak silnie oftopiczny, że
> po prostu zwróciłem uwagę na moralny a nie prawny aspekt. Jest masa takich
> przypadków, gdzie społeczeństwo cierpi, bo prawo nie daje rady.
>

ale ty sugerujesz ze nalezy zatem uogolniac i wsyztskich bez dowodow
zamykac (za przynaleznosc do 'dresow') co do niczego dobrego nie prowadzi

--
IDZ NA WYBORY! Albo ONI zagłosują ZA CIEBIE!
http://pl.youtube.com/watch?v=KHoe8S_HF7s
Wysaj to do wszystkich swoich kontaktow co
tydzien! Pamietaj ze 'Malym ludziom' zalezy na tym by
jak najmniej wyborców poszlo glosowac ....

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 5 października 2007 09:04
(autor Sowiecki Agent
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <fe4nko$ask$1@inews.gazeta.pl>):

>> No to chyba się nie rozumiemy.... Ja mówię o dresach jako o subkulturze
>> przestępczej. Znane mi dresy mają wyroki albo ich nie mają z powodu
>> wadliwego systemu prawnego lub braku wystarczająco mocnych dowodów. Ale
>> generalnie są to członkowie subkultury przestępczej i z definicji są źli
>> i społecznie szkodliwi.
>
> no nie rozumiemey sie.
> 1.jak rozpoznac ze ktos popelnil przestepstwo a nie ma dowodu na to ?

Dowody prawne a dowody społeczne to całkiem inna bajka.
Np. mamy w szkole narkomana. Prawnie możemy mu nagwizdać. Chłopak bierze,
trafia do szpitala i wraca na zajęcia za jakiś czas. Nie ma dowodów że
diluje. A jednak wiemy, że jego obecność jest szkodliwa dla pozostałych
uczniów.

> 2. sugerujesz ze przy braku doowodw powinno sie ludzi zamykac w
> wiezieniach?

Nie przy braku dowodów, ale chodzi o to, że prawo powinno zostać zaostrzone
w tym zakresie, bo społecznie wiadomo, że to dres, a jednak jest niewinny
prawnie, bo cóż tam, że parę razy ryja komuś obił? Znikoma szkodliwość albo
cośtam albo... i i tak wyjdzie najwyżej za 48h albo wcześniej.

> 3. po czym rozpoznajesz takiego dresa?

Poznasz dresa owego po zachowaniu jego.

FUT: pl.soc.prawo

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: b...@n...pl o...@n...pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 5 października 2007 14:24
(autor Sowiecki Agent
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <fe5ae5$b5$1@inews.gazeta.pl>):

> i chwala im za to u nas by pewnie siedzial bez dowodu, bo za maizdzacy
> dowod bierze sie czesto samo oskarzenie. Przynajmniej czlowiek niewinny
> ma tam duzo wieksza pewnosc (niz u nas) ze nie trafi do wiezienia bo
> komus sie bedzie wydawalo ze popelnil przestepstwo

No to dzisiaj z Selektywną bodajże jest Skazany na Szołszynk... :D
Se da.

>> Dlatego się tego nie robi, jednak cały wątek jest tak silnie oftopiczny,
>> że po prostu zwróciłem uwagę na moralny a nie prawny aspekt. Jest masa
>> takich przypadków, gdzie społeczeństwo cierpi, bo prawo nie daje rady.
> ale ty sugerujesz ze nalezy zatem uogolniac i wsyztskich bez dowodow
> zamykac (za przynaleznosc do 'dresow') co do niczego dobrego nie prowadzi

Nie, prowadzi. Problem jest tylko w sensownej metodzie badania. Bo jak
przypadkiem spotkam się z dresem to ok. Ale jak ktoś w bandzie dresów bywa
codziennie, to nie czarujmy się, niewinny nie jest.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: b...@n...pl o...@n...pl

do góry