On 30 Mar, 21:16, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> badzio wrote:
> > On 29 Mar, 20:40, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> >> Przemolo wrote:
>
> >>> U ytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisa w wiadomo ci
> >>>> a po co szukasz problemow?
> >>> Nie ka dy (czyt. starsza osoba) ma konto i to jeszcze internetowe, z
> >>> kt rego za darmo i bez kolejek mo na zrobi przelew.
> >> poczte zamkneli?
>
> > Na Twojej poczte nie ma kolejek i przelewy ida za friko?
>
> na mojej poczcie w niektorych godzinach nie ma kolejek.

Tak, pewnie w tych godzinach w ktorych przecietny czlowiek pracuje :)

> W okienku w US pewnie tez nie zawsze do kasy są kolejki

jw

> Na pewno starsza pani sie ucieszy jak dostanie pismo wzywajace ja do US
> celem wyjasnienia braku wpłaty/wpłaty przez inna osbę.
> Przy okazji wyjdzie jakis podatek do zapłcenia itp itd.

Jaki podatek do zaplacenia? przeciez wlasnie zaplacila podatek (fakt
ze niepoprawnie ale to zrobila)

do góry

> Jaki podatek do zaplacenia? przeciez wlasnie zaplacila podatek (fakt
> ze niepoprawnie ale to zrobila)

Jak zapłaciła? Zapłacił ktoś inny za nią - taka sobie darowizna... --->
podatek?

JS

do góry

Ianus pisze:
>> Jaki podatek do zaplacenia? przeciez wlasnie zaplacila podatek (fakt
>> ze niepoprawnie ale to zrobila)
>
> Jak zapłaciła? Zapłacił ktoś inny za nią - taka sobie darowizna... --->
> podatek?

Daleko temu do darowizny, zakładając że obieg pieniędzy wyglądał
podatnik -> osoba trzecia -> urząd.

--
Liwiusz

do góry

badzio wrote:
>>> Na Twojej poczte nie ma kolejek i przelewy ida za friko?
>> na mojej poczcie w niektorych godzinach nie ma kolejek.
>
> Tak, pewnie w tych godzinach w ktorych przecietny czlowiek pracuje :)
>
>> W okienku w US pewnie tez nie zawsze do kasy są kolejki
>
> jw


to skoro człowiek chce być uczynny to niech sobie weźmie urlop.
Raz w roku się da.


>
>> Na pewno starsza pani sie ucieszy jak dostanie pismo wzywajace ja do US
>> celem wyjasnienia braku wpłaty/wpłaty przez inna osbę.
>> Przy okazji wyjdzie jakis podatek do zapłcenia itp itd.
>
> Jaki podatek do zaplacenia? przeciez wlasnie zaplacila podatek (fakt
> ze niepoprawnie ale to zrobila)

podatek właśnie za to niepoprawnie.
łatwo wtopić przy takich przelewach.
to tak jakbyś policjantowi przed nosem przechodził na czerwonym świetle
i miał pretensje, że ci mandat dowalił.

do góry

Liwiusz wrote:
> Ianus pisze:
>>> Jaki podatek do zaplacenia? przeciez wlasnie zaplacila podatek (fakt
>>> ze niepoprawnie ale to zrobila)
>>
>> Jak zapłaciła? Zapłacił ktoś inny za nią - taka sobie darowizna...
>> ---> podatek?
>
> Daleko temu do darowizny, zakładając że obieg pieniędzy wyglądał
> podatnik -> osoba trzecia -> urząd.
>

niestety osoba trzecia nie zapłaciła pieniędzmi, które dostała od
podatnika tylko innymi (swoimi własnymi).
To się też pod podatek kwalifikuje.

do góry

witek pisze:


> niestety osoba trzecia nie zapłaciła pieniędzmi, które dostała od
> podatnika tylko innymi (swoimi własnymi).

Nie wiadomo. Mogła je przecież wpłacić na swoje konto wpierw, jeśli w
ogóle ma to jakieś znaczenie.

> To się też pod podatek kwalifikuje.

Z tytułu? Tylko nie pisz o nieśmiertelnym depozycie nieprawidłowym.

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz wrote:
> witek pisze:
>
>
>> niestety osoba trzecia nie zapłaciła pieniędzmi, które dostała od
>> podatnika tylko innymi (swoimi własnymi).
>
> Nie wiadomo. Mogła je przecież wpłacić na swoje konto wpierw, jeśli w
> ogóle ma to jakieś znaczenie.
>
>> To się też pod podatek kwalifikuje.
>
> Z tytułu? Tylko nie pisz o nieśmiertelnym depozycie nieprawidłowym.
>

nieodpłatne świadczenie.

cokolwiek by nie zrobiła z elektronicznym pieniądzem bedzie to zawsze
depozyt nieprawidłowy.

do góry

witek pisze:


> nieodpłatne świadczenie.

Należy się go tak samo obawiać jak tego, że US zażyczy sobie podatku
np. od robienia zakupów dla całej rodziny. Czyli olać.


> cokolwiek by nie zrobiła z elektronicznym pieniądzem bedzie to zawsze
> depozyt nieprawidłowy.

Nie, bo nie ma obowiązku zwrotu, ani nie może dowolnie rozporządzać
danymi mu na przechowanie (?) pieniędzmi.

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:

> Należy się go tak samo obawiać jak tego, że US zażyczy sobie
> podatku np. od robienia zakupów dla całej rodziny. Czyli olać.

Z drugiej strony, lepiej zeby sie urzedowi zgadzalo, bo po co sobie
robic klopot?

Chociaz i tak nie pomoze.

Jak za pierwszy rok, kiedy w ogole taka mozliwosc byla, rodzice
zlozyli wspolnego pita i ojciec doplacil ile tam trzeba podatku
przelewem z konta (zreszta wspolnego), to potem moja matka byla 4 razy
wzywana (w tym ostatni raz po SZESCIU latach i nie chciala im zrobic
awantury, chociaz ja buntowalem), bo urzedowi w kolko wychodzilo, ze
od niej tej wplaty nie bylo i ze brakuje.

MJ

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:hotina$eor$25@inews.gazeta.pl...
> Na pewno starsza pani sie ucieszy jak dostanie pismo wzywajace ja do US
> celem wyjasnienia braku wpłaty/wpłaty przez inna osbę.

Chyba przeceniasz urzedników skarbowych
Myślisz, ze tam jest jakaś blondi znająca się na komputerach, która sprawdza
czy przelew wyszedł z właściwego konta?
Blondi obchodzi kwota i specjalny format treści zapłaty. Jedna linijka z
paczki milionów przelewów na wspólne konto w NBP.
Myślisz, ze informatyk się nudził i zaimplementował porównania w obsłudze
rachunku bankowego ?
Myślisz , ze paczki tekstowe z NBP same się księgują na indywidualnych
kontach podatników wg NIP?

do góry