> Dnia 3 Nov 2007 20:47:27 +0100, Efreet napisał(a):
>
> Pozwolę sobie odpowiedzieć tylko na niektóre Twoje uwagi, ok? ;>

Na wszystkie !! Na wszystkie !! :)

> > Otoz mylisz sie !! Moze to ja ?! Moze to JA sobie chce
> > zmienic plec ?? He ?? Nie wpadlas na to !! :P
> To wszystko raczej NTG, ale co tam - napiszę ;)
> Skoro Ty sobie zmienisz płeć, to powiedz mi, JAK to zrobić, żeby któraś z
> nas mogła się ożenić?
> Tak na mój gust, to raczej obie mogłybyśmy wyjść za mąż, nie sądzisz? ;p

Kurcze !!
Udalo Ci sie..chcialem miec jakas podkladke...w razie czego,
gdybys np. podkrecila sobie wiek albo cos..
to tak, jak w pewnej umowie, jako podatkowe szczenie jeszcze, nieopatrznie
wpisalem 'partycypowac' w umowie, ktora miala podpisac m.in. pewna
Pani Prawniczka i mnie uswiadomila, w czym rzecz (dobrze, ze byla
pierwsza na liscie i moglem przedrukowac umowe bez koniecznosci
lazenia po ludziach raz jeszcze).

> >> To może Gotfryd się z Tobą ożeni? On przynajmniej z definicji, żenić się
> >> może! :)
> > Tak ?? A ta definicja to gdzie ?? Znowu mi jakims artykulem
> > czy kodeksem, tak ??
> a tam :)
> z definicji, bo zakładam, że mężczyzna, przynajmniej pisze o sobie w
> rodzaju męskim, używa takiegoż imienia i nie pisze o ewentualnych
> pragnieniach zmian, jak nie przymierzając niektórzy, posiadający na
> szczęście, poczucie humoru :)

W rodzaju meskim pisze mowisz ??
No to takie dziecko, w rodzaju nijakim, ale mowi (czy tam pisze,
choc to zalezy od wieku) o sobie zrobilabym lub zrobilbym...
a takie jablko ?? jak by powiedzialo ??

> > I co ?? Ze niby w tych przepisach jest, ze samochod tak se
> > naraz w kup wliczysz ?? Ehhe..
> szukajcie a znajdziecie! No może nie wprost, ale przeczytać można ;)

Ja mam limity !! Terminy !! Deadline'y !!
Kiedy ja to poczytam ?? No kiedy ?? NO ??

> >> Przepraszam, ale mnie rozbawiłeś! :))
> > A za co przepraszasz ??
> > Ciesze sie, ze choc do tego moglem sie przyczynic ;)
> racja, to może podziękuję?! :)

Nie wiem..moge Ci podac numer konta bankowego
albo adres, na ktory mozesz wyslac mi kwiaty..
ew. oddac inicjatywe Tobie ;)

> > A moze zadzwonie do Ciebie (mam sporo darmowych minut ;P) i Ty mi
> > poczytasz ?? :)
> Nie potrafię czytać bez udziału emocji, a w ten sposób raczej obrzydziłabym
> Ci podatki ;)

AAaallle jazzdaa..interpretacja artystyczna przepisow !!
To moze poczytamy na glosy ??

> >> Faktycznie poszukaj żony w jakimś biurze doradztwa podatkowego np. ;)
> >> [...]
> > A na pspp nie moge ?? :P
> No cóż, ktoś mi kiedyś powiedział, że tu wszystkim wolno, byle z
> zachowaniem netykiety, ale to raczej było w kontekście pisania. Jak jest z
> szukaniem żony - nie wiem, ale mimo to, zyczę Ci powodzenia :)

Netykieta....hmm...a jak opisuje oswiadczyny ??
Z kwiatami do admina ??

P.,
Efreet

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl