-
21. Data: 2002-05-15 23:27:50
Temat: Re: Ksiegowanie w KPiR strasznie długie i napastliwe - mimozy, nie czytać
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Wed, 15 May 2002, Wojciech Suszycki (Brick B.) wrote:
[...prawie OSIEMDZIESIAT linii cytatu...]
>+ No ale jak w końcu z tym nieszczęsnym naszym fotografem?
Wojtek, my się na nożyczki dla ciebie złożymy :>
(cobyś cytaty ciął, żeby była jasność ! Nie ma tak dobrze,
że jak zacząłeś odpowiadać "pod" to czepiać się już przestaną :))
>+ Ja mam klientów w sklepie, którzy chcą rachunek, a nie fakturę. Albo chcą
>+ mieć na fakturze napisane w jednej pozycji "środki czystości" (mam sklep z
>+ kosmetykami i chemią) i ogólną wartość. Nie mogą zrozumiec czemu nie da się.
A tych "środków czystości" dlaczego sie nie da ?? -;)
Pytam z ciekawości, bo sklepu nie prowadzę to nie wiem :)
Co do rachunku - to owszem, powiedz że można ale pod warunkiem
że kupią grunt albo coś równie skutecznie pomijanego przez VAT :)
[...]
>+ Z tego co przeczytałem w przepisach można zaksięgować fakturę w miesiącu
>+ następnym tez.
>+ Prawda?
Prawda. Tylko księgowym czesem trudno wytłumaczyć (zaraz nam się
od jednej takiej dostanie ;)!)
Pozdrowienia, Gotfryd
-
22. Data: 2002-05-16 07:54:31
Temat: Re: Ksiegowanie w KPiR strasznie długie i napastliwe - mimozy, nie czytać
Od: Maddy <m...@i...pl>
Użytkownik Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne napisał:
> On Wed, 15 May 2002, Wojciech Suszycki (Brick B.) wrote:
>
>>+ Z tego co przeczytałem w przepisach można zaksięgować fakturę w miesiącu
>>+ następnym tez.
>>+ Prawda?
>
> Prawda. Tylko księgowym czesem trudno wytłumaczyć (zaraz nam się
> od jednej takiej dostanie ;)!)
Czy tu ktos do mnie pije?
A niech wam.. dzis podaruję :-)))
Maddy ( w dniu dobroci dla zwirząt :-)
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
23. Data: 2002-05-16 11:24:23
Temat: Re: Ksiegowanie w KPiR strasznie długie i napastliwe - mimozy, nie czyta
Od: "Berbec" <b...@z...com.pl>
> No ale jak w końcu z tym nieszczęsnym naszym fotografem?
> Ja bym wpisał w zakup towaru te zdjęcia, a po jakimś czasie zrobił
protokół
> zniszczenia z uzasadnieniem, że 0zł wartości rynkowej.
> No, co ty na to?
Wypowiem sie, choc nie jestem znawca tematu, jak niektorzy z Was. Prowadze
podobne uslugi fotograficzne. W momencie zakladania firmy niemozliwe bylo
abym byl na karcie podatkowej, bo korzystalem z uslug podwykonawcy
(laboratorium) - dostalem wiec KPiR. Po 4 latach mialem kontrole. Wszystkie
zdjecia wykonane przez laboratorium byly ksiegowane jako pozostale wydatki i
bylo to w porzadku dla kontrolerow.
Sam nie wyobrazam sobie zebym mial robic remanent z np. wywolania filmow.
Widocznie wywolanie zdjec moja kontrola uznala jako robote podwykonawcy, a
nie jako towar handlowy.
Pozdrawiam,
Ryszard.
-
24. Data: 2002-05-16 13:02:56
Temat: Re: Ksiegowanie w KPiR
Od: "Berbec" <b...@z...com.pl>
> Od razu mi jasniej. A Berbec przesadzil o moim ksiegowaniu uslug
> laboratorium w pozostale koszty!
????
-
25. Data: 2002-05-16 13:26:36
Temat: Ksiegowanie w KPiR
Od: "qbass" <q...@p...onet.pl>
Dzieki wszystkim!
Od razu mi jasniej. A Berbec przesadzil o moim ksiegowaniu uslug
laboratorium w pozostale koszty!
Pozdrawiam
Krzysztof
-
26. Data: 2002-05-16 21:40:12
Temat: Re: Ksiegowanie w KPiR
Od: "qbass" <q...@p...onet.pl>
> > Od razu mi jasniej. A Berbec przesadzil o moim ksiegowaniu uslug
musze fonetycznie: przesondzil = zadecydowal o tym
> > laboratorium w pozostale koszty!
>
> ????
pozdrawiam Krzysztof
-
27. Data: 2002-05-16 21:53:21
Temat: Re: Ksiegowanie w KPiR strasznie długie i napastliwe - mimozy, nie czyta
Od: "Wojciech Suszycki (Brick B.)" <s...@i...pl>
Użytkownik Berbec <b...@z...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ac089t$93b$...@n...tpi.pl...
> > No ale jak w końcu z tym nieszczęsnym naszym fotografem?
> > Ja bym wpisał w zakup towaru te zdjęcia, a po jakimś czasie zrobił
> protokół
> > zniszczenia z uzasadnieniem, że 0zł wartości rynkowej.
> > No, co ty na to?
>
> Wypowiem sie, choc nie jestem znawca tematu, jak niektorzy z Was. Prowadze
> podobne uslugi fotograficzne. W momencie zakladania firmy niemozliwe bylo
> abym byl na karcie podatkowej, bo korzystalem z uslug podwykonawcy
> (laboratorium) - dostalem wiec KPiR. Po 4 latach mialem kontrole.
Wszystkie
> zdjecia wykonane przez laboratorium byly ksiegowane jako pozostale wydatki
i
> bylo to w porzadku dla kontrolerow.
> Sam nie wyobrazam sobie zebym mial robic remanent z np. wywolania filmow.
> Widocznie wywolanie zdjec moja kontrola uznala jako robote podwykonawcy, a
> nie jako towar handlowy.
>
Nie, no remanent z wywołania filmów to ja też sobie nie wyobrażam :)
Remanent to spis towarów handlowych na stanie (w skrócie).
Ale weź pod uwagę, że kontrola kontroli nierówna. Jakby tak u naszego qubasa
była np. 5 stycznia, a on ma u siebie 500 folderów reklamowych no to się
czepią jak ich nie będzie miał na remanencie. Może je wpisać w zakup wtedy
sprawa prosta. A jak wpisze że to jego produkt no to trochę dziwne bo nie ma
zakupu surowców, materiałów itp służących produkcji. Ale, że ma podwykonawcę
to może przejdzie. Tak czy tak do remanentu trza wpisać.
Ja bym wpisał w zakup towarów bo wtedy sprawa jest czysta. Ale jak wpisze w
wydatki to może też przejdzie.
WS
> Pozdrawiam,
> Ryszard.
>
>
-
28. Data: 2002-05-16 22:00:08
Temat: Re: Ksiegowanie w KPiR strasznie długie i napastliwe - mimozy, nie czytać
Od: "Wojciech Suszycki (Brick B.)" <s...@i...pl>
Użytkownik Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:Pine.LNX.4.21.0205160121110.27800-100000@iry
s.stanpol.com.pl...
> On Wed, 15 May 2002, Wojciech Suszycki (Brick B.) wrote:
> [...prawie OSIEMDZIESIAT linii cytatu...]
> >+ No ale jak w końcu z tym nieszczęsnym naszym fotografem?
>
> Wojtek, my się na nożyczki dla ciebie złożymy :>
> (cobyś cytaty ciął, żeby była jasność ! Nie ma tak dobrze,
> że jak zacząłeś odpowiadać "pod" to czepiać się już przestaną :))
>
> >+ Ja mam klientów w sklepie, którzy chcą rachunek, a nie fakturę. Albo
chcą
> >+ mieć na fakturze napisane w jednej pozycji "środki czystości" (mam
sklep z
> >+ kosmetykami i chemią) i ogólną wartość. Nie mogą zrozumiec czemu nie da
się.
>
Ok, nie będę już ciął :))
> A tych "środków czystości" dlaczego sie nie da ?? -;)
> Pytam z ciekawości, bo sklepu nie prowadzę to nie wiem :)
> Co do rachunku - to owszem, powiedz że można ale pod warunkiem
> że kupią grunt albo coś równie skutecznie pomijanego przez VAT :)
> [...]
Nie da się no bo na paragonie fiskalnym jest:
1.Proszek do prania szt2 x12,00
2.Płyn do szyb szt 1x6,50
itp
No to jak? Srodki czystości to nie jest w myśl przpisów nazwa określająca
jednoznacznie towar. Zwłaszcza jak ten paragon podpinam do faktury. No mam
rację?
WS
> >+ Z tego co przeczytałem w przepisach można zaksięgować fakturę w
miesiącu
> >+ następnym tez.
> >+ Prawda?
>
> Prawda. Tylko księgowym czesem trudno wytłumaczyć (zaraz nam się
> od jednej takiej dostanie ;)!)
>
> Pozdrowienia, Gotfryd
>
-
29. Data: 2002-05-17 04:40:59
Temat: Re: Ksiegowanie w KPiR
Od: "Berbec" <b...@z...com.pl>
> > > Od razu mi jasniej. A Berbec przesadzil o moim ksiegowaniu uslug
>
> musze fonetycznie: przesondzil = zadecydowal o tym
>
> > > laboratorium w pozostale koszty!
> >
> > ????
Fonetycznie nie musiales, ale jak juz piszesz slowo, ktore bez ogonkow ma 2
znaczenia to dopisuj ogonki, ja akurat myslalem, ze cos Ci nie pasuje w
mojej wypowiedzi... ale juz ok.
przesadzil = przesądził = przesadził
Pozdrawiam,
Ryszard.
-
30. Data: 2002-05-17 20:55:13
Temat: OT: [...]i napastliwe - mimozy, nie czytać
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Thu, 16 May 2002, Maddy wrote:
>+ Użytkownik Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne napisał:
[...]
>+ > Prawda. Tylko księgowym czesem trudno wytłumaczyć (zaraz nam się
>+ > od jednej takiej dostanie ;)!)
>+ Czy tu ktos do mnie pije?
Och, ja tak bardzo ostrożnie... ;)
>+ A niech wam.. dzis podaruję :-)))
>+
>+ Maddy ( w dniu dobroci dla zwirząt :-)
Wrrrrrrr.....
(i bądź tu dobry dla takiego ;))
Pozdrowienia, Gotfryd
(który się nie dowiedział, czy się "załapał")