-
61. Data: 2011-03-01 11:00:08
Temat: Re: Koszta pracy
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 11:54:46 +0100 osobnik zwany Jan Werbinski
wystukał:
> Użytkownik "yamma" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ikii2i$t7l$1@inews.gazeta.pl...
>> Liwiusz wrote:
>>> W dniu 2011-03-01 11:03, Wojciech Bancer pisze:
>>
>>>> (z wszystkiego korzystałem w ostatnich 3 latach, więc to nie jakieś
>>>> s-f). Poproszę o oferty prywatnych ubezpieczycieli z *o wiele*
>>>> mniejszym kosztem
>>>
>>> Kolejny. Kto mówi o prywatnych. Chodzi o to, że takie samo
>>> ubezpieczenie zdrowotne można mieć - jeśli ktoś chce - taniej.
>>
>> W jaki sposób?
>> yamma
>
> Płacąc 50 zł ZUS w UK i korzystając z opieki zdrowotnej w Polsce.
czyli jedne przepisy omijasz, ale z drugich chcesz korzystać?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
62. Data: 2011-03-01 11:00:37
Temat: Re: Koszta pracy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jan,
[...]
>>> utrzymaniem na starość powinniśmy się zająć sami, a w dalszym rzędzie
>>> - rodzina, w żadnym razie nie państwo.
>> Jasne. Pod warunkiem, że obecnych emerytów i kończących pracę przez
>> najbliższych kilkadziesiąt lat przeznaczysz od razu na bacutil.
>> Wysiadanie z pędzącego pociągu, to wyjątkowo głupi pomysł.
> Bardzo dobry, jeśli zauważysz że ten pociąg wykoleił się i zaczyna spadać w
> przepaść.
Różnica taka, że będziesz spadał obok pociągu zamiast w nim.
>> Wyjściem z sytuacji mogłyby być zreformowane OFE (uwolnione z absurdu
>> wspomagania budżetu) ale obecna ekipa, w imię doraźnych celów
>> budżetowych, postanowiła rozpieprzyć nawet tę namiastkę swobody.
> Wyjściem będzie zniesienie obowiązku ubezpieczeń.
UPRowska bzdura. Polaków tylko przymusem ubezpieczeń można zmusić do
zadbania o swoją przyszłość. Większość przepije kasę zamiast się
ubezpieczyć.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
63. Data: 2011-03-01 11:01:02
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-01 11:29, Liwiusz pisze:
> W dniu 2011-03-01 11:15, Mario pisze:
>
>
>> A jak to rozumieć:
>>> bowiem takie ubezpieczenie można sobie wykupić o wiele mniejszym
>>> kosztem.
>
> Nie każdy musi mieć podstawę do składki jako 60% średniej pensji, czy
> ile tam jest.
>
Tylko, że pracując na etacie musisz mieć pensję minimalną więc jeśli nie
zarabiasz nielegalnie udając, że masz 1/5 etatu to wyjdzie na to samo.
--
Pozdrawiam
MD
-
64. Data: 2011-03-01 11:01:41
Temat: Re: Koszta pracy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jan,
Tuesday, March 1, 2011, 11:54:46 AM, you wrote:
>>>> (z wszystkiego korzystałem w ostatnich 3 latach, więc to nie jakieś
>>>> s-f). Poproszę o oferty prywatnych ubezpieczycieli z *o wiele*
>>>> mniejszym kosztem
>>> Kolejny. Kto mówi o prywatnych. Chodzi o to, że takie samo
>>> ubezpieczenie zdrowotne można mieć - jeśli ktoś chce - taniej.
>> W jaki sposób?
>> yamma
> Płacąc 50 zł ZUS w UK i korzystając z opieki zdrowotnej w Polsce.
Dlaczego w Polsce a nie w UK? I sprawdź _dokładnie_, jaki jest zakres
tego ubezpieczenia, bo możesz się srodze zdziwić...
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
65. Data: 2011-03-01 11:02:07
Temat: Re: Koszta pracy
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 11:53:47 +0100 osobnik zwany Jan Werbinski
wystukał:
>> Wyjściem z sytuacji mogłyby być zreformowane OFE (uwolnione z absurdu
>> wspomagania budżetu) ale obecna ekipa, w imię doraźnych celów
>> budżetowych, postanowiła rozpieprzyć nawet tę namiastkę swobody.
>
> Wyjściem będzie zniesienie obowiązku ubezpieczeń.
co nie zmieni faktu, że wszystkim, którzy do tej pory płacili musisz
zapewnić emerytury. A nadal nie wykazałeś skąd wziąć na to pieniądze.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
66. Data: 2011-03-01 11:03:20
Temat: Re: Koszta pracy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Liwiusz,
Tuesday, March 1, 2011, 11:29:55 AM, you wrote:
> W dniu 2011-03-01 11:18, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Kto nap[isał "bowiem takie ubezpieczenie można sobie wykupić o wiele
>> mniejszym kosztem."? Święty Mikołaj czy krasnoludki?
> Ech...
Odpowiedz, nie wstydź się.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
67. Data: 2011-03-01 11:03:29
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-03-01 11:51, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Liwiusz,
>
> Tuesday, March 1, 2011, 11:35:12 AM, you wrote:
>
>
>>> Jasne - można pracować na fikcyjnym etacie za najniższą krajową i
>>> siedzieć na lewiznach. A potem narzekać, że służba zdrowia do dupy.
>> Nic nie musi być fikcyjnego. Raz w miesiącu można do realnej pracy iść.
>
> To nie zwalnia z płacenia składki na ubezpieczenie zdrowotne z
> działalności gospodarczej.
Wiem, ale ja nie o tym.
>
>> A że służba zdrowia do dupy? Nic nowego i nic dziwnego, jak wszystko, za
>> co się wezmą urzędnicy. Kolejny argument, aby jak najmniej w ten system
>> wkładać.
>
> I jak najwięcej wyciągać, gdy się zachoruje?
>
> Nie, robaczku - nie tędy droga. Ten system trzeba naprawiać a nie
> rujnować.
Tak, trzeba naprawiać aż się zrujnuje. Jak każdy system socjalistyczny.
Dziwnym trafem, na końcu takiego "naprawiania" zawsze napotyka się...
czołgi.
--
Liwiusz
-
68. Data: 2011-03-01 11:04:40
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Grzegorz Staniak <g...@g...com>
On 01.03.2011, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wroted:
>> No trochę bym polemizował. Świadczenia są limitowane wiec je dostaniesz
>> jedynie gdy masz szczęście, cierpliwość lub rodzinę/znajomego
>> pracującego w szpitalu
>
> Smucą mnie takie argumenty od młodych zdrowych, jaka to państwowa służba
> zdrowia jest niezbędna do życia i jak to bez niej byśmy umierali pod
> płotem. A jak przyjdzie co do czego, to okazuje się, że albo płacisz
> prywatnie, albo umierasz.
Nonsens. Prywatnie to możesz sobie zrobić diagnostykę kiedy ci się spieszy,
zęby wyleczyć itd. Natomiast jeśli znasz ubezpieczyciela, który oferuje
w cenie dla normalnego człowieka np. pokrywanie kosztów nowoczesnej terapii
raka, chorób układu krążenia, odpowiednie operacje itd. itp. to daj znać,
chętnie dam komuś takiemu zarobić.
GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>
-
69. Data: 2011-03-01 11:05:52
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1872865374.20110301120037@pik-net.pl...
> Hello Jan,
>
> [...]
>
>>>> utrzymaniem na starość powinniśmy się zająć sami, a w dalszym rzędzie
>>>> - rodzina, w żadnym razie nie państwo.
>>> Jasne. Pod warunkiem, że obecnych emerytów i kończących pracę przez
>>> najbliższych kilkadziesiąt lat przeznaczysz od razu na bacutil.
>>> Wysiadanie z pędzącego pociągu, to wyjątkowo głupi pomysł.
>> Bardzo dobry, jeśli zauważysz że ten pociąg wykoleił się i zaczyna spadać
>> w
>> przepaść.
>
> Różnica taka, że będziesz spadał obok pociągu zamiast w nim.
Błędnie zakładasz, że nie umiem myśleć i nie przewiduję konieczności
zabezpieczenia się na starość.
>>> Wyjściem z sytuacji mogłyby być zreformowane OFE (uwolnione z absurdu
>>> wspomagania budżetu) ale obecna ekipa, w imię doraźnych celów
>>> budżetowych, postanowiła rozpieprzyć nawet tę namiastkę swobody.
>> Wyjściem będzie zniesienie obowiązku ubezpieczeń.
>
> UPRowska bzdura. Polaków tylko przymusem ubezpieczeń można zmusić do
> zadbania o swoją przyszłość. Większość przepije kasę zamiast się
> ubezpieczyć.
I niech przepijają. Trzeba później o tym pamiętać i być twardym aby nie
pomagać przez wymuszone podatki.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
70. Data: 2011-03-01 11:06:17
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:ikijnf$aa9$8@news.onet.pl...
> Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 11:53:47 +0100 osobnik zwany Jan Werbinski
> wystukał:
>
>>> Wyjściem z sytuacji mogłyby być zreformowane OFE (uwolnione z absurdu
>>> wspomagania budżetu) ale obecna ekipa, w imię doraźnych celów
>>> budżetowych, postanowiła rozpieprzyć nawet tę namiastkę swobody.
>>
>> Wyjściem będzie zniesienie obowiązku ubezpieczeń.
>
> co nie zmieni faktu, że wszystkim, którzy do tej pory płacili musisz
> zapewnić emerytury. A nadal nie wykazałeś skąd wziąć na to pieniądze.
Wykazałem, ale Ty nie wykazałeś nie ma kasy.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/