-
11. Data: 2006-07-22 09:37:04
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 22 lip o godzinie 11:22, na pl.soc.prawo.podatki, Bartek napisał(a):
>> BTW - komornik powinien zająć rachunek bankowy bura - oraz POINFORMOWAĆ
>> EWENTUALNIE jego klientów iż na ewentualne prośby biura aby należność
>> uregulowali przelewając na INNY ICH RACHUNEK nie respektować tej prośby.
>
> Konto bankowe komornik na pewno tez zająl. To jest bez znaczenia. na koncie
> zajął jeden rodzaj aktywu, czyli srodki na rachunku bankowym, u Jurka zajał
> należść biura wobec Jurka, czyli inny rodzaj aktywa.
Bo komornik z rachunku bankowego może "zabrać" środki które nie są
przeznaczone np. na wypłatę wynagrodzenia dla pracowników - prawda?
Przy wpłacie Jurka na rachunek komornika to biuro nie będzie miało środków
na "wypłaty" dla pracowników - zgodzisz się?
W przypadku wpłaty Jurka na rachunek biura (i innych klientów tego biura) -
wypłaty dla pracowników by były ale komornik by dłużej windykował. Ale co
to go obchodzi że kilku pracowników nie otrzyma wynagrodzenia o czasie ...
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/
-
12. Data: 2006-07-22 10:09:22
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: "Bartek" <a...@t...pl>
> Bo komornik z rachunku bankowego może "zabrać" środki które nie są
> przeznaczone np. na wypłatę wynagrodzenia dla pracowników - prawda?
> Przy wpłacie Jurka na rachunek komornika to biuro nie będzie miało środków
> na "wypłaty" dla pracowników - zgodzisz się?
> W przypadku wpłaty Jurka na rachunek biura (i innych klientów tego
> biura) -
> wypłaty dla pracowników by były ale komornik by dłużej windykował. Ale co
> to go obchodzi że kilku pracowników nie otrzyma wynagrodzenia o czasie ...
Zeby komornika nie mogl zając na koncie bankowym wynagrodzen dla pracowników
nalezy przygotowac cos co sie nazywa 'blokada na wynagrodzenie'. Na
podstawie listy imiennej przeslanej do banku bank zamiast do komornika, w
pierwszej kolejnosci przeleje srodki pracownikom nalezne z
tyt.wynagrodzenia. To co zostanie dopiero bedzie moglo byc przekazane do
komornika. Oczywiscie srodki z blokady nie mogą zostac zuzyte w innym celu
niz na wyplate wynagrodzen, wiec po to ta lista imienna.
Przechodzilem to kiedys jako pracownik i sam takie listy z dzialem
przygotowywalem i wysylalem do banku. Malo przyjemna rzecz, zwlaszcza ze
banki strasznie nerwowo potrafia zareagowac na sam fakt pojawienia sie
zajecia komorniczego na rachunku bankowym firmy, niewazne z jakiego tytułu.
Bank potrafi po czyms takim z miejswca wypowiedziec umowe kredytową i firma
wpada coraz dalej w g..no. A to strasznie ciezko sie potem odkreca.
-
13. Data: 2006-07-22 11:42:04
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 22 lip o godzinie 12:09, na pl.soc.prawo.podatki, Bartek napisał(a):
> Malo przyjemna rzecz, zwlaszcza ze banki strasznie nerwowo potrafia zareagowac
> na sam fakt pojawienia sie zajecia komorniczego na rachunku bankowym firmy,
> niewazne z jakiego tytułu.
Niestety - z tym się zgadzam.
> Bank potrafi po czyms takim z miejswca wypowiedziec umowe kredytową i firma
> wpada coraz dalej w g..no. A to strasznie ciezko sie potem odkreca.
A powód znajduje się z automatu:
- brak zdolności i wiarygodności kredytowej etc.
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/
-
14. Data: 2006-07-22 12:42:05
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: Andrzej <w...@w...pl>
Bartek napisał(a):
>
> Jezeli bedą zawiadomionym o fakcie zajecia naleznosci -czyli normalnego
> aktywa, ktore mozna zająć tak jak wszelkie inne - Jurek zaplaci do biura a
> nie do komornika, bedzie tę kwotę winien komornikowi.
>
> Jesli chce miec spokoj, niech zaplaci komornikowi. W ten sposob wypelni
> również swoje zobowiązanie wobec biura.
>
>
To podaj nam ignorantom, podstawę prawną tego, że Jurek jest ZOBOWIĄZANY
płacić komornikowi a nie kontrahentowi.
Pozdrowienia
Andrzej
-
15. Data: 2006-07-22 17:20:33
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 22 lip o godzinie 14:42, na pl.soc.prawo.podatki, Andrzej
napisał(a):
> To podaj nam ignorantom, podstawę prawną tego, że Jurek jest ZOBOWIĄZANY
> płacić komornikowi a nie kontrahentowi.
Skoro komornik tego nie podał Jurkowi - to i Bartuś nie poda ;)
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/
-
16. Data: 2006-07-22 18:36:34
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
Artur Ch. napisał(a):
> Dnia 22 lip o godzinie 14:42, na pl.soc.prawo.podatki, Andrzej
> napisał(a):
>
>
>
>>To podaj nam ignorantom, podstawę prawną tego, że Jurek jest ZOBOWIĄZANY
>>płacić komornikowi a nie kontrahentowi.
>
>
>
> Skoro komornik tego nie podał Jurkowi - to i Bartuś nie poda ;)
Ależ oczywiście że jest - art. 910kpc.
L.
-
17. Data: 2006-07-22 20:38:45
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: Andrzej <w...@w...pl>
Liwiusz napisał(a):
>
> Ależ oczywiście że jest - art. 910kpc.
>
> L.
Cytuję
"Art. 910. Jeżeli prawo majątkowe, które ma być zajęte, jest tego
rodzaju, że nie ma oznaczonej osoby obciążonej obowiązkiem względem
dłużnika, zajęcie jest dokonane z chwilą doręczenia zawiadomienia
dłużnikowi."
Tyle że dłużnikiem jest biuro a nie Jurek.
Pozdrowienia
Andrzej
-
18. Data: 2006-07-22 20:49:07
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
Andrzej napisał(a):
> Liwiusz napisał(a):
>
>>
>> Ależ oczywiście że jest - art. 910kpc.
>>
>> L.
>
>
> Cytuję
> "Art. 910. Jeżeli prawo majątkowe, które ma być zajęte, jest tego
> rodzaju, że nie ma oznaczonej osoby obciążonej obowiązkiem względem
> dłużnika, zajęcie jest dokonane z chwilą doręczenia zawiadomienia
> dłużnikowi."
>
> Tyle że dłużnikiem jest biuro a nie Jurek.
Czego nie rozumiesz w tym artykule? Powyższy cytat nie odnosi się do
tej sytuacji, bo w tym przypadku jest oznaczona osoba obciążona
obowiązkiem względem dłużnika (czyli biura). Obowiązek Jurka do zapłaty
na konto komornika wynika z punktu 2 paragrafu 1 tego artykułu:
"zawiadomi osobę, która z zajętego prawa jest obciążona obowiązkiem
względem dłużnika (JURKA), by obowiązku tego wobec dłużnika nie
realizowała, a wynikające z prawa świadczenia pieniężne uiszczała
komornikowi lub na rachunek depozytowy sądu, oraz wzywa tę osobę, by w
terminie tygodnia złożyła oświadczenie, czy inne osoby roszczą sobie
pretensje do zajęcia prawa, czy i w jakim sądzie lub przed jakim organem
toczy się lub toczyła się sprawa o zajęte prawo, jak również czy oraz o
jakie roszczenie skierowana jest egzekucja do zajętego prawa."
L.
-
19. Data: 2006-07-22 20:55:59
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 22 Jul 2006, Artur Ch. wrote:
> Dnia 21 lip o godzinie 23:28, na pl.soc.prawo.podatki, Bartek napisał(a):
>
>> To, ze komornik zajmuje naleznosc, to normalna praktyka komornicza, ma do
>> tego prawo.
> Taka jego praca - dobra - zgoda.
[...]
>> Stwarza sie tym samym pewien specyficzny nie do konca przyjemny rodzaj
>> trójstronnej kompensaty.
> O - dosyć nietypowa argumentacja.
>
>> Jezeli bedą zawiadomionym o fakcie zajecia naleznosci -czyli normalnego
>> aktywa, ktore mozna zająć tak jak wszelkie inne - Jurek zaplaci do biura a
>> nie do komornika, bedzie tę kwotę winien komornikowi.
>
> Powiadasz że Jurek będzie "winien" komornikowi ????
> Proszę powiedz że żartujesz.
Widzę że Bartek już ekm... przekonująco wyłożył prawny punkt widzenia.
Ja spróbuję punkt siedzenia zmienić argumentacją mniej ścisłą na
przykładach :)
Twój opór budzą najwyraźniej dwie rzeczy: cesja i nakaz hm... pobrania
należności, czyli bycie płatnikiem czegoś.
Pierwsze: cesja.
Wbrew pozorom cesja jest DOMYŚLNIE DOZWOLONA przy umowach w zakresie
płatności (bo przy innych zobowiązaniach, np. obowiązku wyświadczenia
usługi czy dostawy towaru już niekoniecznie, trzeba sprawdzać przy
każdej umowie jak to jest).
Zajrzyj do KC :)
Jeśli jedna strona umowy nie wywiązuje z obowiązku zapłaty, wierzyciel
może bez pytania przekazać dług komu innemu.
*Umowane* prawo cesji (domyślne) można wyłączyć - trzeba jasno i wyraźnie
zapisać to w umowie.
Drugie: obowiązek pobrania czyjejś należności.
Przykład pracownika będzie dobry.
Otóż mało kto (od pracowników poczynając) prawidłowo interpretuje
kwotę brutto - "bo dla mnie ważne jest ile dostanę do ręki a nie
ile mam na pasku".
A to jest BARDZO zły p. widzenia.
Otóż pracownik zawsze dostaje kwotę brutto.
Pracodawca ma obowiązek zabrać mu z wypłaty kwoty:
- składek ubezpieczeń SUS i zdrowotnych
- zaliczki na podatek
- ew. zajęć komorniczych, w tym alimentacyjnych
I nikogo nie dziwi że z JEGO pieniędzy, BEZ PYTANIA, bez uzyskania
pisemnej (lub jakiejkolwiek) zgody pracownika jest on łupiony przez
pracodawcę - który "w imieniu Państwa" zabiera JEGO pieniądze!!
A spróbowałby nie... pójdzie siedzieć! Za to że okradł Skarb Państwa
z pieniędzy pracownika. Bo skoro wypłacił X to znaczy że podstawa
wynosiła X+P gdzie P to zaliczka na podatek itp.
A jak swoje odsiedzi to musi zapłacić ten podatek od pensji
pracownika :>
Z powyższej logiki przez pewien czas wyłączone były jedynie duże
zakłady przemysłowe pewnych branż, których zarządy mogły spokojnie
nie wpłacać podatków oraz składek i dobrze było :>
Ale to "było" i do tego Jurek pewnie kopalni ani kolei nie prowadzi :]
Tak samo jest przy zajęciu o którym mowa w wątku.
Dlaczego piszesz jakby to było coś dziwnego?
Codzienność... no powiedzmy: comiesięczność :)
Czy czujesz się przekonany? ;)
>> Jesli chce miec spokoj, niech zaplaci komornikowi.
>
> :D
Ja bym nie proponował testowania dowcipów z komornikiem.
Może drogo kosztować :|
>> W ten sposob wypelni również swoje zobowiązanie wobec biura.
>
> Powiedz mi w jaki sposób biuro będzie miało pewność, potwierdzenie że
> któryś z ich klientów dokonał zapłaty za ich usługi w stosunku do niego?
Kwit od komornika plus kwit z banku, jak mniemam.
> Powiem więcej - wedle Twojej sugestii Jurek naraża się na przynajmniej
> sprawę w np. trybie nakazowym.
> Załóżmy że komornik został "zaspokojony".
> Biuro na swoim rachunku nie miało wpływów od Jurka za faktury np. 06/2006,
> 07/2006, 08/2006.
> Biuro składa pozew w trybie nakazowym, załącza umowę, historię rachunku
> faktury etc. Uzyskuje tytuł egzekucyjny z klauzulą wykonalności - udaje się
> z tym do komornika - ten windykuje tę "należność".
> Co prawda Jurek będzie sie bronił tym że "wpłacił komornikowi" - może i to
> zostanie uznane ale najpierw komornik go zwindykuje
Zapominasz o sprzeciwie do nakazu.
Nakaz działa dopiero jak pozwany NIC nie zrobi po powiadomieniu.
A o taki nakaz że "X mi nie zapłacił" może wystąpić każdy, również
jeśli X zapłacił.
Różnica jest taka że jak X zapłacił na rachunek powoda to X przedstawia
dowód przelewu lub "zapłacono gotówką" kasy powoda czy inny weksel albo
co tam było ;), zaś przy zajęciu komorniczym załącza dwa papiery - ten
o zajęciu i dowód wpłaty (komornikowi).
Co nie pasuje?
> - dopiero póżniej to
> Jurek będzie musiał wystąpić z regresem w stosunku do biura. Co prawda to
> czarny scenariusz, ale ..... pomysłowość ludzka jest dosyć ogromna
Mi się zdaje że przyjąłeś a priori że wyrok w trybie nakazowym jest
wykonalny w momencie wydania.
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
20. Data: 2006-07-22 20:59:26
Temat: Re: Komornik i nie moje zaległości
Od: "Bartek" <a...@t...pl>
>Obowiązek Jurka do zapłaty na konto komornika wynika z punktu 2 paragrafu 1
>tego artykułu:
>
> "zawiadomi osobę, która z zajętego prawa jest obciążona obowiązkiem
> względem dłużnika (JURKA), by obowiązku tego wobec dłużnika nie
> realizowała, a wynikające z prawa świadczenia pieniężne uiszczała
> komornikowi lub na rachunek depozytowy sądu, oraz wzywa tę osobę, by w
> terminie tygodnia złożyła oświadczenie, czy inne osoby roszczą sobie
> pretensje do zajęcia prawa, czy i w jakim sądzie lub przed jakim organem
> toczy się lub toczyła się sprawa o zajęte prawo, jak również czy oraz o
> jakie roszczenie skierowana jest egzekucja do zajętego prawa."
Mój profesor zwykl w takich sytacjach mawiac:
'Panowie drodzy i jeszcze doższe panie, przeciez to wszystko jest prostsze
niz jeb..ie'
;-)