-
11. Data: 2011-02-20 22:58:39
Temat: Re: Jak siostra ?
Od: kashmiri <n...@n...com>
On 20/02/11 23:22, Nikiel ;) wrote:
> W dniu 2011-02-20 23:14, witek pisze:
>> On 2/20/2011 12:55 PM, Cyb wrote:
>>> a ze corka tak hojnie obdarowana, mogla z wlasnej woli dac cos bratu,
>>> zeby nie czul sie stratny...
>>
>> a to ju? nie jest darowizna.
>>
>> chyba, ze wytniesz s?owo stratny.
>> Ale jak raz tak? g?upot? palniesz w US to sie wyci?? nie da.
>> Jak to gotfryd uj?? : Podatnikowi ju? dzi?kujemy, decyzja przyjdzie
>> poczt?
>
>
> Czy ja wiem... Ludzie z różnych powodów dają darowizny. Sumienie i
> poczucie sprawiedliwości też jest dobrym powodem. Darowizna jest czymś
> co dajemy i w zamian niczego nie oczekujemy. Siostra daje bratu kasę w
> zamian nic nie oczekując (żadnej materialnej korzyści).
Mówisz: "żeby bratu nie było przykro". Jak zaczniesz o "stratach" czy
"zyskach", to zaraz Ci przywalą podateczek.
k.
-
12. Data: 2011-02-21 00:19:54
Temat: Re: Jak siostra ?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/20/2011 4:22 PM, Nikiel ;) wrote:
> W dniu 2011-02-20 23:14, witek pisze:
>> On 2/20/2011 12:55 PM, Cyb wrote:
>>> a ze corka tak hojnie obdarowana, mogla z wlasnej woli dac cos bratu,
>>> zeby nie czul sie stratny...
>>
>> a to ju? nie jest darowizna.
>>
>> chyba, ze wytniesz s?owo stratny.
>> Ale jak raz tak? g?upot? palniesz w US to sie wyci?? nie da.
>> Jak to gotfryd uj?? : Podatnikowi ju? dzi?kujemy, decyzja przyjdzie
>> poczt?
>
>
> Czy ja wiem... Ludzie z różnych powodów dają darowizny. Sumienie i
> poczucie sprawiedliwości też jest dobrym powodem. Darowizna jest czymś
> co dajemy i w zamian niczego nie oczekujemy. Siostra daje bratu kasę w
> zamian nic nie oczekując (żadnej materialnej korzyści).
>
>
zła definicja darowizny
darowizna to coś co jedna strona zgadza się dać kosztem swojego majatku
a druga strona zgadza się przyjąć.
Jesli zaczynamy mówić o stracie drugiej strony w połączneiu z zyskiej
pierwszej strony na dodatek z tego samego powodu to zaczyna chwiać się
definicja "kosztem własnego majątku".
-
13. Data: 2011-02-21 09:45:40
Temat: Re: Jak siostra może splacic mieszkanie ojca?
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2011-02-20 23:14, witek pisze:
> a to już nie jest darowizna.
> chyba, ze wytniesz słowo stratny.
> Ale jak raz taką głupotę palniesz w US to sie wyciąć nie da.
> Jak to gotfryd ujął : Podatnikowi już dziękujemy, decyzja przyjdzie pocztą
A jeśli siostra przekaże _najpierw_ bratu pieniądze, a za jakiś czas
ojciec przekaże jej mieszanie, to będzie się do czegoś można przyczepić? :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
14. Data: 2011-02-21 14:06:20
Temat: Re: Jak siostra może splacic mieszkanie ojca?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/21/2011 3:45 AM, Maciek wrote:
> W dniu 2011-02-20 23:14, witek pisze:
>> a to już nie jest darowizna.
>> chyba, ze wytniesz słowo stratny.
>> Ale jak raz taką głupotę palniesz w US to sie wyciąć nie da.
>> Jak to gotfryd ujął : Podatnikowi już dziękujemy, decyzja przyjdzie pocztą
> A jeśli siostra przekaże _najpierw_ bratu pieniądze, a za jakiś czas
> ojciec przekaże jej mieszanie, to będzie się do czegoś można przyczepić? :->
>
>
bez znaczenia jest kolejność liczy się intencja.
Pytanie tylko jak US sie o tym dowie lub na to wpadnie. Bo udowadniać
tego nie muszą.
-
15. Data: 2011-02-21 19:08:50
Temat: Re: Jak siostra może splacic mieszkanie ojca?
Od: " " <l...@W...gazeta.pl>
Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisał(a):
> On Sun, 20 Feb 2011 18:38:26 +0000 (UTC), " "
> <l...@W...gazeta.pl> wrote:
>
> >A od darowizn nie należy się podatek?
>
> od jakiegos juz czasu nie ma podatku od darowizn po najblizszej
> rodzinie, pod warunkiem spelnienia paru warunkow - popatrz sobie w
> biezace przepisy.
>
> pozdarwiam,
> Cyb
Ok, a jaki konkretnie przepis to reguluje?
Pozdrawiam
Robert
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2011-02-21 23:36:48
Temat: Re: Jak siostra może splacic mieszkanie ojca?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/21/2011 1:08 PM, l...@W...gazeta.pl wrote:
> Cyb<c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl
> napisał(a):
>
>> On Sun, 20 Feb 2011 18:38:26 +0000 (UTC), " "
>> <l...@W...gazeta.pl> wrote:
>>
>>> A od darowizn nie należy się podatek?
>>
>> od jakiegos juz czasu nie ma podatku od darowizn po najblizszej
>> rodzinie, pod warunkiem spelnienia paru warunkow - popatrz sobie w
>> biezace przepisy.
>>
>> pozdarwiam,
>> Cyb
>
> Ok, a jaki konkretnie przepis to reguluje?
>
> Pozdrawiam
> Robert
>
art 4A ustawy o podatku od spadków i darowizn.
-
17. Data: 2011-02-23 08:29:09
Temat: Re: Jak siostra może splacic mieszkanie ojca?
Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>
W dniu 20-02-2011 17:36, witek rzecze:
> Formalnie, ale z podatkami to darowizna ojca na dwójkę i podział
> współwłasności w stosunku 1:0 z spłatą jednej ze stron, ale wówczas od
> tej spłaty należy się podatek.
Jeśli spłata nie będzie większa, niż rynkowa wartość udziału "biorcy",
a udziały będą "po równo", to PCC wyniesie zero.
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/90490,jaki_p
odatek_nalezy_zaplacic_od_zniesienia_wspolwlasnosci.
html
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
-
18. Data: 2011-02-23 08:57:27
Temat: Re: Jak siostra może splacic mieszkanie ojca?
Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>
W dniu 20-02-2011 17:36, witek rzecze:
> przy czym jest to podstawa do przyczepienia się US do faktu że intencją
> siostry wcale nie była darowizna.
A możesz wskazać stosowny artykuł Ordynacji Podatkowej?
Nie, nie jest to Art 199a OP :-)
Obywatel nie ma (już ;-) obowiązku działania
w sposób maksymalizujący zobowiązania podatkowe...
"Prawidłowo stosowany art. 199a § 3 op sprzyja bezpieczeństwu prawnemu
podatników, pełniąc rolę gwarancyjną. Oddaje orzekanie o spornych,
kontrowersyjnych między podatnikami a organami podatkowymi kwestiach
cywilnoprawnych temu, kto jest do tego prawnie i faktycznie kompetentny
- sądowi powszechnemu. Nie dziwi więc ocena TK, iż przepisy mają
istotne znaczenie gwarancyjne i stanowią bardzo ważny instrument
zapewniający sądową ochronę interesów podatnika, odpowiadający
standardom państwa prawnego. Może także zapobiegać przypadkom
samodzielnego (by nie rzec - samowolnego) wykorzystywania przez organy
podatkowe konstrukcji pozorności celem zwalczania obejścia prawa
podatkowego. Organy podatkowe, wskutek uchylenia ogólnej klauzuli
obejścia prawa podatkowego pozbawione właściwego do tego instrumentu
prawnego, mogą kwestionować skutki podatkowe czynności, szermując
argumentem pozorności. Innymi słowy, mogą one zarzucać pozorność, w
sytuacji gdy czynności rzeczywiście dokonano, lecz celem osiągnięcia
korzyści podatkowej. Ta zasługująca na krytykę tendencja faktycznie
daje się zaobserwować w praktyce."
http://www.e-pip.pl/?m=docs&i=51_0&idd=1763&idr=64&s
=View&idc=26
Owszem, poprzednio istniał Art 24b OP, który dawał skarbówce
pole w zasadzie do swobodnej interpretacji, wprowadzony
nowelką "Ustawa z dnia 12 września 2002 r. o zmianie ustawy
- Ordynacja podatkowa oraz o zmianie niektórych innych ustaw."
ale został skreślony jako niezgodny z konstytucją:
http://www.monitorpodatkowy.pl/index.php?cid=29&id=1
53&mod=m_aktualnosci
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
-
19. Data: 2011-02-26 00:14:51
Temat: Re: Jak siostra może splacic mieszkanie ojca?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 23 Feb 2011, Dominik & Co wrote:
> W dniu 20-02-2011 17:36, witek rzecze:
>
>> przy czym jest to podstawa do przyczepienia się US do faktu że intencją
>> siostry wcale nie była darowizna.
>
> A możesz wskazać stosowny artykuł Ordynacji Podatkowej?
> Nie, nie jest to Art 199a OP :-)
>
> Obywatel nie ma (już ;-) obowiązku działania
> w sposób maksymalizujący zobowiązania podatkowe...
Nigdy nie miał (nawet jeśli "organy" wywodziły inaczej), zgoda.
Ale...
Przypadek darowiny dotyczy czego innego: w odróżnieniu od umów
sprzedaży, zamiany, zastawu itd, sama czynność darowizny,
wg definicji z Kodeksu cywilnego, obłożona jest wymogiem
"zobowiązania".
Musi istnieć zamiar, i to zamiar ukierunkowany: "na rzecz obdarowanego".
Zwróć uwagę co pisał witek: "że intencją siostry nie była darowizna".
Uprawdopodobnienie innego zamiaru wcale *nie* działa na drodze
podatkowej: do podważenia jest w ogóle czynność darowizny!
To coś, co powodowało już flejmy w przeszłości i raczej nie
kojarzy się właściciwie "zwykłemu człowiekowi": np. zdarzenie które
można by nazwać "odpuszczeniem długu" darowizną nie jest, mimo,
że skutki majątkowe ma podobne.
Podobnie przy "daniu przez siostrę z myślą że z przedmiotem darowizny
coś dalej się stanie".
Fakt "dania za darmo" *nie wyczerpuje* definicji darowizny, i w tym
leży problem :D (musi jednocześnie być *jeszcze* "zobowiązuje się"
oraz "na rzecz" - niespełnienie dowolnego z warunków powoduje, że
czynność nie jest darowizną).
> cywilnoprawnych temu, kto jest do tego prawnie i faktycznie kompetentny
> - sądowi powszechnemu.
Zgadza się.
> podatkowe konstrukcji pozorności
Ale w przypadku darowizny przedmiotem ataku nie musi być pozorność,
lecz (jedynie) błędne rozeznanie podatnika co do czynności.
"Pan ma rację, Panu tak wolno, ale błędnie Pan przyjął że to
jest darowizna, my tu widzimy nieodpłatne świadczenie" ;)
pzdr, Gotfryd
-
20. Data: 2011-02-28 07:04:04
Temat: Re: Jak siostra może splacic mieszkanie ojca?
Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>
W dniu 26-02-2011 01:14, Gotfryd Smolik news rzecze:
> podatkowej: do podważenia jest w ogóle czynność darowizny!
> To coś, co powodowało już flejmy w przeszłości i raczej nie
> kojarzy się właściciwie "zwykłemu człowiekowi": np. zdarzenie które
> można by nazwać "odpuszczeniem długu" darowizną nie jest, mimo,
> że skutki majątkowe ma podobne.
> Podobnie przy "daniu przez siostrę z myślą że z przedmiotem darowizny
> coś dalej się stanie".
Owszem. Ale należy mówić krótko i węzłowato: darowałem.
A co ona z tym zrobiła, jej sprawa, wolno jej, nikt niczego
nie kazał, ani nie sugerował. Nikt nie sugerował też,
ani jawnie, ani domniemanie, że "w zamian" ma wykonać
jakąkolwiek darowiznę na rzecz siostry. Ona też może
wykonać darowiznę- takie jej zbójeckie prawo :-)
> Fakt "dania za darmo" *nie wyczerpuje* definicji darowizny, i w tym
> leży problem :D (musi jednocześnie być *jeszcze* "zobowiązuje się"
> oraz "na rzecz" - niespełnienie dowolnego z warunków powoduje, że
> czynność nie jest darowizną).
No przecież wszystkie warunki są spełnione...
Załóżmy, że ojciec darowuje córce mieszkanie, a ta daruje
pierwszej określoną kwotę pieniężną.
Skarbówka będzie "udowadniać", że "mają ze sobą związek",
kiedy przecież nie mają (formalnie- bo nie mogą,
nieformalnie- nikt tak nie stwierdzi).
Czy mogą twierdzić "ale my wiemy lepiej,
w niepisanej umowie ojciec zobowiązał córkę do darowizny"?
Pomijam fakt, że ja bym zrobił darowiznę na obie,
a potem do sądu ze zgodnym wnioskiem o zniesienie współwłasności
ze spłatą- taniej, prościej, skarbowy nie podskoczy,
a siostra się nagle z darowizny nie "rozmyśli"
(wiadomo, z rodziną to najlepiej na zdjęciu itd itp ;-)
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP