Jakis czas temu "znajomy" dostał listem zwykłym info, ze ma wypełnic raport
o Dg do GUS. Za polecenim grupy wyrzucił do smieci bo, jak to grupa
stwierdziła, wypełnisz raz, bedziesz wypełniał co roku.

Teraz przysłali ponownie (znow listem zwykłym) i piszą, ze nie dostali
odpowiedzi, i żeby im wysłac.

Pytanie: na pewno mozna olewać takie pisma wysyłane listem zwykłym?
Nie ma jakiegoś kruczka że doreczone bo coś tam?
Na serio licza, ze ludzie odpiszą, czy po prostu stosują
prawdopodobieństwo, że np. na 100.000 wysłanych połowa odpowie na list
zwykły?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają." Frank Herbert