-
21. Data: 2013-02-28 00:11:58
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Gotfryd Smolik news wrote:
> uprzejmie
> proszę o przytoczenie innych bajek, w których podzielenie
> się majątkiem podlega sankcjom, najlepiej ostrym i dożywotnim,
> w roli p.o. bankructwa tudzież odsiedzenia kary.
a prosze cie bardzo.
Weż i podpisz z żoną rozdzielność majątkową a następniej zapłać rachunek
w knajpie za calość.
-
22. Data: 2013-02-28 00:20:53
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Gotfryd Smolik news wrote:
> - zleceniobiorca 1020 zł przychodu oraz 20 zł kosztów,
> do opodatkowania 1000zł przychodu, 190 zł podatku
przy umowie zleceniu, tych 20 zl kosztow juz sobie nie rozliczysz, bo
utopily sie w ryczałcie.
-
23. Data: 2013-02-28 00:23:38
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Gotfryd Smolik news wrote:
>> Natomiast ja sie boje nastepnego dnia "bez samochodu" kiedy to np.
>> lokalne
>> wroclawskie mpk sonsoruje dzien darmowych przejazdow.
>
> Powołuję wyrok NSA w sprawie freeware :)
niestety polegniesz, bo są bilety miesieczne, ktore tego darmowaego dnia
nie uwzgledniaja.
Wiec za darmo jeżdżą tylko ci co biletow miesiecznych nie maja.
-
24. Data: 2013-02-28 00:26:52
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
m wrote:
> On 27.02.2013 20:29, witek wrote:
>> CHodzi o to, że jak sprzataczka na zleceniu ma sprzatac to przychodzi z
>> własną ścierą i kubłem.
>> Ale jak przychodzi i ścierę i kubeł dostaje od zleceniodawcy to musi to
>> doliczyc do sowjego dochodu, bo normalnie musiałaby to kupic.
>
> Nie bardzo mi się to widzi.
>
> Jak przychodzi bez ściery - zleceniodawca płaci jej 20zł za posprzątanie
> (kwota wzięta z sufitu) i udostępnia własną ścierę, powiedzmy wartą 2zł
> dziennie. Czyli po stronie pracodawcy jest koszt 20zł + 2zł, po stronie
> zleceniobiorcy jest przychód(dochód) 20zł.
>
> Jak przychodzi ze ścierą - zleceniodawca płaci jej 22zł, ona wydaje 2zł
> na swoją ścierę. Czyli po stronie pracodawcy jest koszt 22zł, po stronie
> zleceniobiorcy jest przychód 22zł i koszt 2zł, czyli dochód 20zł.
>
> Tak czy inaczej, zleceniodawca ma podstawę opodatkowania mniejszą o
> 22zł, zleceniobiorca ma podstawę większą o 20zł, niezależnie od tego kto
> komu nosi ścierkę. Udostępnianie ścierki jest neutralne podatkowo.
>
> p. m.
>
A nie bede gotfryda uprzedzał.
On ci dołoży miedzy oczy bardziej precyzyjnie niż ja.
Zresztą poczytaj jego posty wyzej.
-
25. Data: 2013-02-28 08:24:56
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2013-02-28 00:20, witek wrote:
> przy umowie zleceniu, tych 20 zl kosztow juz sobie nie rozliczysz, bo
> utopily sie w ryczałcie.
No ale przecież po to jest ryczałt, żeby się nie bawić w rozliczanie
tych 20 złotych. Natomiast jeśli wolisz rozliczyć rzeczywiście
poniesione koszty *zamiast* ryczałtu to przeciwwskazań nie ma.
Piotrek
-
26. Data: 2013-02-28 09:35:22
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 27.02.2013 23:39, Gotfryd Smolik news pisze:
> To może jest i straszne, ale NAPRAWDĘ każde darmowe świadczenie
> jest opodatkowane[1], CHYBA, że jest ustawowy przepis który
> reguluje zwolnienie.
> O kanapkach dla dzieci było.
> O wodzie z fontanny publicznej było.
> O freeware było (tu hint polega na zerowej wartości rynkowej
> świadczenia, podobnie jak przy ochłodzeniu się przy publicznej
> fontannie)
> I o innych, pozornie aburdalnych przypadkach sugerowania
> podatku też (było).
>
> Chciałeś dla odmiany komunikacji? - proszę:
A ulgowe bilety do kina?
MJ
-
27. Data: 2013-02-28 09:40:37
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 28.02.2013 00:11, witek pisze:
> Gotfryd Smolik news wrote:
>> uprzejmie
>> proszę o przytoczenie innych bajek, w których podzielenie
>> się majątkiem podlega sankcjom, najlepiej ostrym i dożywotnim,
>> w roli p.o. bankructwa tudzież odsiedzenia kary.
>
> a prosze cie bardzo.
> Weż i podpisz z żoną rozdzielność majątkową a następniej zapłać rachunek
> w knajpie za calość.
To się czymś różni od płacenia za kolegę? Kochankę?
MJ
-
28. Data: 2013-02-28 10:22:40
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>
Użytkownik Michał Jankowski napisał:
> W dniu 27.02.2013 23:39, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> To może jest i straszne, ale NAPRAWDĘ każde darmowe świadczenie
>> jest opodatkowane[1], CHYBA, że jest ustawowy przepis który
>> reguluje zwolnienie.
>> O kanapkach dla dzieci było.
>> O wodzie z fontanny publicznej było.
>> O freeware było (tu hint polega na zerowej wartości rynkowej
>> świadczenia, podobnie jak przy ochłodzeniu się przy publicznej
>> fontannie)
>> I o innych, pozornie aburdalnych przypadkach sugerowania
>> podatku też (było).
>>
>> Chciałeś dla odmiany komunikacji? - proszę:
>
> A ulgowe bilety do kina?
>
> MJ
a "rabat bez vat" w media markt? :)
-
29. Data: 2013-02-28 10:23:14
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>
Użytkownik Michał Jankowski napisał:
> W dniu 28.02.2013 00:11, witek pisze:
>> Gotfryd Smolik news wrote:
>>> uprzejmie
>>> proszę o przytoczenie innych bajek, w których podzielenie
>>> się majątkiem podlega sankcjom, najlepiej ostrym i dożywotnim,
>>> w roli p.o. bankructwa tudzież odsiedzenia kary.
>>
>> a prosze cie bardzo.
>> Weż i podpisz z żoną rozdzielność majątkową a następniej zapłać rachunek
>> w knajpie za calość.
>
> To się czymś różni od płacenia za kolegę? Kochankę?
>
> MJ
pewnie wg. fiskusa niczym - kochanka czy kolega powinni zaplacic podatek ;)
-
30. Data: 2013-02-28 10:37:36
Temat: Re: Fiskus chce wiecej...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Michał Jankowski wrote:
> W dniu 28.02.2013 00:11, witek pisze:
>> Gotfryd Smolik news wrote:
>>> uprzejmie
>>> proszę o przytoczenie innych bajek, w których podzielenie
>>> się majątkiem podlega sankcjom, najlepiej ostrym i dożywotnim,
>>> w roli p.o. bankructwa tudzież odsiedzenia kary.
>>
>> a prosze cie bardzo.
>> Weż i podpisz z żoną rozdzielność majątkową a następniej zapłać rachunek
>> w knajpie za calość.
>
> To się czymś różni od płacenia za kolegę? Kochankę?
>
dokładnie niczym
Ale pogadaj z tymi dziewczynami, które mieszkają u chłopaka i którym US
urwie ucho jak się tylko o tym dowie. Zapewne żadna nie doliczyla
darmowego mieszkania do swojego pit.