Witam
Dostałem fakturke na sprzęt komputerowy. Muszę to wprowadzić na ewidencję.
Problem w tym, że w załączniku do faktury mam wyszczególnione oprócz sprzetu
również i oprogrmowanie (pewnie pokaźnej wartosci).
Rozumiem że niedopuszczalne jest ujęcie sprzętu razem z oprogramowaniem na EST?
Dostawca burzy się i nie chce podać wartości jednostkowych
Mogę go próbowc przycisnąć ale pod warunkiem, że wpisywanie programów komput. na
EST (dopisanie do sprzętu komp.) jest aaaaabsolutnie niedopusczalne.
Pozdr.
smiechu

do góry

Dnia Thu, 25 Jan 2007 10:02:50 +0100, smiechu napisał(a):

> Rozumiem że niedopuszczalne jest ujęcie sprzętu razem z oprogramowaniem na EST?

A dlaczego?
Wszyscy tak robią.
Chociaż są i tacy co uważają, że ŚT ma byc dodany do WNiP. I w zasadzie
też się z tym zgadzam.

do góry

Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
news:epa484$t4i$1@opal.futuro.pl...
> Dnia Thu, 25 Jan 2007 10:02:50 +0100, smiechu napisał(a):
>
>> Rozumiem że niedopuszczalne jest ujęcie sprzętu razem z oprogramowaniem na
>> EST?
>
> A dlaczego?
> Wszyscy tak robią.

Bo ja wiem? zakupuję program za 200 tys, stawiam na serwerze za 8 tys i co?
Ponadto programy amortyzuję stawką 50% a ST (komputery) 30%
Trochę mi nie pasi
Pozdr
smiechu

do góry

On Thu, 25 Jan 2007, smiechu wrote:

> Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał
>> Dnia Thu, 25 Jan 2007 10:02:50 +0100, smiechu napisał(a):
>>
>>> Rozumiem że niedopuszczalne jest ujęcie sprzętu razem z oprogramowaniem
>>> na EST?
>>
>> A dlaczego?
>> Wszyscy tak robią.
>
> Bo ja wiem?

...a bo ja wiem? :)
Wyjaśniam: moje stanowisko wyewaluowało z początkowego przekonania że
"co jak co ale oprogramowanie OEM trzeba dopisywać do wartości kompa"
do zdania wręcz przeciwnego :O
Maddy kilka razy tłukła na grupie coś co sparafrazuję (sama
że takiego porównania nie użyła): "rownie dobrze możesz zamiast
usługi wpisać rzecz i powiedzieć że to umowa sprzedaży".
Znaczy świadczymy usługę przewozu, piszemy "przewóz" i twierdzimy
że sprzedaliśmy rzecz o nazwie "przewóz" :)

Im dłużej czytałem, tym bardziej mi wychodziło że miała rację, a na deser
w prostej relacji (przynajmniej przy oprogramowaniu nagrywalnym
"niezależnie od sprzętu" do komputera, czyli wyłączając firmware,
drivery i podobne wynalazki) że... jeśli już ma być razem, to "na odwrót".

To komp jest dla programu. Taki "dodatek do WNiP", mniej więcej
jak koszt kartki na której spisany jest weksel, tylko skala kosztu
jakby trochę większa :>
Ba, nawet przepisy pozwalając amortyzować wskazują większą
"niezależność" oprogramowania: zakupiony *na potrzeby* program
można amortyzować "już" (nawet jeśli kompa jeszcze nie mamy!),
zaś nabyty ST (komp) musi czekać na "przekazanie do *używania*",
o co bez programu trudno :>
Mylę się?
Możliwość uzywania darmowego oprogramowania nic nie zmienia - nadal
relacja jest taka jak wyżej. "Najpierw WNiP", ST jest dodatkiem :)
Z drugiej strony - żaden przepis nie pozwala "ulepszać" WNiP.
Czyli na pewno nie można do nabytego WNiP później *dodać* kompa.
Ale co zrobić jak jest kupiony *razem*? Hm... nie wiem.
Kto widzi przeszkodę w "dopisaniu" (kompa do programu oczywiście)?

> zakupuję program za 200 tys, stawiam na serwerze za 8 tys i co?

...to samo, co przy zakupie programu za 200 zł, tyle że mój przykład
mniej przemawia ;)

> Ponadto programy amortyzuję stawką 50% a ST (komputery) 30%
> Trochę mi nie pasi

Hm... :)

pzdr, Gotfryd

do góry