eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Dwa towary na jednej pozycji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 88

  • 81. Data: 2010-05-15 10:39:12
    Temat: Re: Dwa towary na jednej pozycji
    Od: 'Tom_N' <a...@i...dyndns.org.invalid>

    Przemysław Adam Śmiejek w <news:hslt2u$mg4$1@news.onet.pl>:

    > W dniu 2010-05-14 22:55, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Ale uparty jesteś...
    >> A jak ta torba zostanie sprzedana jako UŻYWANA, to co? ;)

    > Nico. Nie rozumiesz o czym piszę, czepiłeś się swojego rozumienia. A ja
    > piszę prosto:

    > Kupiłem torbę i mysz. Mysz poszła w KUP, a torba na półkę i leży.

    Czyli torba nie poszła w KUP, bo ponieważ?
    No i skoro mysz poszła w KUP to jak to zaksięgowałeś?

    Motasz się w zeznaniach...

    > tego, jak to rozbiję kwotowo, zależy wysokość podatku. AMEN. Dlatego
    > pytam o sposób rozbicia. Nie wiem co w tym może być niejasnego, w tym
    > moim pytaniu.

    A co jest niejasnego w *wyprodukowaniu poprzez klaskanie w dłonie* z
    "torba+mysz" dwóch produktów 1. torba, 2. mysz

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>no priv]


  • 82. Data: 2010-05-15 10:53:34
    Temat: Re: Dwa towary na jednej pozycji
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > Co z tego, że
    > przeczytałem o Strukturze VAT,
    > że skonsultowałem się z US oraz z księgową. Nadal nie umiem tej
    > struktury właściwie zastosować i muszę wyrzucać KUP związany z ZW do
    > kosza.

    A to ciekawe. Co daje pominięcie zakupu związanego
    ze sprzedażą zwolnioną, skoro sprzedaż zwolniona jest?
    Powinieneś raczej unikać sprzedaży klasyfikowanej jako zwolniona,
    bo Twój manewr nic nie daje - bo do odliczenia VAT w zależności
    od udziału sprzedaży zwolnionej w obrocie i tak musisz stosować strukturę.


  • 83. Data: 2010-05-15 11:16:58
    Temat: Re: Dwa towary na jednej pozycji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 15 May 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > Nie złość się więc

    Ale ja się tylko lekko czepiałem (i niekoniecznie złościłem), że szukasz
    dziury w całym, w postaci potencjalnej możliwości obejścia prawa, mimo
    że nie o tym wątek, i to w kierunku który jest dość dobrze "zamknięty".
    Jest *NIEMOŻLIWE*, żebyś *NIGDY* tu na grupie nie przeczytał, że
    kwalifikacją do ewidencji i rozliczenia środków trwałych i wyposażenia
    *nie jest zakup*, lecz "oddanie do używania"!

    >>> No trudno. Skoro mnie wcześniej obrażała, to co poradzić?
    >> Ano zawsze możesz ustawy samemu poczytać, zgoda.
    >
    > Mogę. Ale co to zmienia? Pewnych rzeczy nie rozumiem.

    Tego, że jak masz zamiar się obrażać, to jest szansa iż najbardziej
    zaszkodzisz sobie?

    > co mam przeczytać, żeby zrozumieć jak podzielić torbomysz na kawałki. Na
    > razie wg Piotra mogę dowolnie.

    Najpierw odpowiedz, dlaczego w ogóle chcesz "podzielić".
    Szczególnie w świetle przytoczonego wyroku (o braku obowiązku odrębnego
    ewidencjonowania półwyrobów).

    pzdr, Gotfryd


  • 84. Data: 2010-05-15 11:39:37
    Temat: Re: Dwa towary na jednej pozycji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 15 May 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 2010-05-14 22:55, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> A jakby nie była, to co byłoby nie OK, skoro STAN FAKTYCZNY
    >> był taki, że kupiono zestaw z torbą?
    >
    > No ale brak dowodów.

    Uzgodnij sam ze sobą, czy w końcu *masz* fakturę z której wynika
    *stan faktyczny* w postaci zakupu myszy i torby, czy też jej
    nie masz.

    > A to może pozwolić wprowadzić do obrotu nielegalny towar.

    "Nielegalny towar" może nie być ścisłe, ale przyjmijmy iż wiemy
    co mamy na myśli. Nie chodzi o "nielegalny towar" (w rodzaju
    broni masowego rażenia) a o "nielegalnie nabyty", tak? :)

    > Wolno tak?

    Nie, nie wolno.
    Ale on byłby "nielegalny" dopiero w momencie, jakbyś nie mógł
    wykazać *skąd go wziąłeś*!
    Nie ma dowodów zakupu *towaru* *ani* *materiałów* z których go
    wytworzono, i naciskam na uważne przeczytanie wszystkich trzech
    wygwiazdkowanych słów.

    Najpierw piszesz, że *MASZ* fakturę na "torbę i mysz".
    Teraz piszesz, że "nie ma dowódów" (jak rozumiem: nabycia).
    I wspominasz o "nielegalnym towarze" (z braku dowodów).
    Obejrzyj to sobie na spokojnie i wyciągnij wnioski.

    IMO *TEN* punkt programu (zarzut o nieewidencjonowane nabycie)
    odpada. Co najwyżej można się zastanawiać, czy nie naruszono
    par.11.1.4 rozporządzenia o KPiR poprzez niewpisanie do księgi
    czegoś, co z założenia było materiałem lub towarem;
    IMO taki zarzut przy jednej torbie nijak nie przejdzie
    ("kupiłem z zamiarem przyszłego używania" i tyle).

    >>> ale drugi będzie wisiał na remanencie?
    >> Ale uparty jesteś...
    >> A jak ta torba zostanie sprzedana jako UŻYWANA, to co? ;)
    >
    > Nico. Nie rozumiesz o czym piszę, czepiłeś się swojego rozumienia.

    Czepiłem się, bo jeśli przepiśca rzeczywiście nie używał tej torby,
    a odłożył ją celem sprzedaży, to teoretycznie ktoś mógłby się
    przyczepić (że zaliczył w KUP - jak wyposażenie - lub nie zaliczył
    do remanentu - jak towar handlowy, czy tak czy inaczej byłoby
    dobrze, ale nie ma ani jednego ani drugiego).
    Tyle, że z braku "złapania za rękę" sprzedaż tej torby jako
    "mało używanej" :P pozbawia wszelkich dowodów że nie było tak,
    iż torba została "wprowadzona do używania" (więc nie podlega
    remanentowi a może być w KUP) i jako używane wyposażenie sprzedana
    a przychód doliczony w myśl art.14.2 któryśtam (ustawy).

    > A ja piszę prosto:
    >
    > Kupiłem torbę i mysz. Mysz poszła w KUP, a torba na półkę i leży. Od
    > tego, jak to rozbiję kwotowo, zależy wysokość podatku. AMEN.

    Ale wybrałeś sobie najtrudniejszy przypadek :)
    Znaczy ta torba *nie jest* zakwalifikowana jako towar, *ani*
    nie masz zamiaru jej używać?
    Jak to drugie, to ja bym... jej użył. I już.
    A jak to pierwsze, to marwił dopiero w momencie, w którym torba
    zostanie ujęta w remanencie.
    I jak to jest jedna mała torba za parę złotych, to pewnie bym przy
    remanencie przeoczył :P

    >> Znaczy była w wyposażeniu, "wprowadzona do użytkowania", ale okazało
    >> się że użytkowania mało, więc opłaca się sprzedać.
    >
    > No OK. Czyli całość wpisałeś w KUP.

    W wersji "zaliczone do wyposażenia".
    Towar (lub materiał do produkcji) też jest "wpisany w KUP", dopiero
    remanent robi z nim porządek :)

    pzdr, Gotfryd


  • 85. Data: 2010-05-15 12:22:35
    Temat: Re: Dwa towary na jednej pozycji
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-05-14 22:47, Gotfryd Smolik news pisze:
    > Przejrzyj archiwa i znajdź post Maddy, w którym pisała jak kontrola
    > grzecznie zwróciła jej uwagę, iż skoro paczka papieru (albo jakiś
    > taki podobny dyngs) jest niezaczęta (a wręcz nierozpakowana)
    > to nie powinna być w kosztach.


    A gdzie powinna być? Czeka sobie i za jakiś czas będzie użyta. Jak w
    takim razie ją zaksięgować?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 86. Data: 2010-05-15 13:03:26
    Temat: Re: Dwa towary na jednej pozycji
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-05-15 13:16, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Sat, 15 May 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> Nie złość się więc
    > Ale ja się tylko lekko czepiałem (i niekoniecznie złościłem), że szukasz
    > dziury w całym, w postaci potencjalnej możliwości obejścia prawa, mimo
    > że nie o tym wątek, i to w kierunku który jest dość dobrze "zamknięty".
    > Jest *NIEMOŻLIWE*, żebyś *NIGDY* tu na grupie nie przeczytał, że
    > kwalifikacją do ewidencji i rozliczenia środków trwałych i wyposażenia
    > *nie jest zakup*, lecz "oddanie do używania"!

    No właśnie widzę, że nie rozumiesz. No nic, olać.

    >>>> No trudno. Skoro mnie wcześniej obrażała, to co poradzić?
    >>> Ano zawsze możesz ustawy samemu poczytać, zgoda.
    >> Mogę. Ale co to zmienia? Pewnych rzeczy nie rozumiem.
    > Tego, że jak masz zamiar się obrażać, to jest szansa iż najbardziej
    > zaszkodzisz sobie?

    Ale to nie kwestia obrażania się, a dbania o zdrowie psychiczne. Po co
    mam przedzierać się przez bluzgi tego czy innego? Wg mnie ktoś, kto nie
    potrafi uszanować rozmówcy, nie jest wart czytania. A jak przypadkiem
    raz trafił z odpowiedzią (nie wiem, nie mam listów, nie wiem o kogo
    chodzi nawet), to nie zmienia faktu, że go nie będę czytał. Po co się
    mam denerwować? Przykładowo taki zacytowany przez Piotrka TomN.
    Wyzłośliwia się o klaskaniu. Od dawna siedzi u mnie w KFie, bo nigdy nic
    sensownego nie napisał, a wyzłośliwiał się nieraz, czy od trolli mnie
    zwyzywał (a to największa obelga sieciowa). I po co mam go czytać? Żeby
    się znów denerwować, że nie zrozumiał mojej wypowiedzi, ale zamiast w
    pokorze przyjąć, że nie zrozumiał, to się wyzłośliwia, bo ma kompleks i
    tylko tak może się podbudować?

    >> co mam przeczytać, żeby zrozumieć jak podzielić torbomysz na kawałki. Na
    >> razie wg Piotra mogę dowolnie.
    > Najpierw odpowiedz, dlaczego w ogóle chcesz "podzielić".

    Gotfryd, ale już mówiłem 12 razy. Kupiłem towar i KUP. I nie wiem jak to
    zaksięgować, bo wpisano to razem. Mogę:

    a) Zaksięgować całość jako towar, wtedy stracę podatek i nie odliczę
    KUP. Poza tym, jak się uda część jedną sprzedać, to znów stanę przed
    problemem wyceny części drugiej do remanentu.

    b) zaksięgować całość jako KUP, wtedy wykonam czynność pozorną, jak sam
    piszesz, bo jeden z tych sztucznie sklejonych towarów trafia na półkę
    celem sprzedaży.

    Dlatego wciąż szukam odpowiedzi ,,jak należy właściwie zaksięgować takie
    coś''. Nie spieram się, nie ,,chcesz'' nie ,,szukasz dziury w całym''.
    Po prostu NIE WIEM JAK TO ZAPISAĆ.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 87. Data: 2010-05-15 13:07:57
    Temat: Re: Dwa towary na jednej pozycji
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-05-15 13:39, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Sat, 15 May 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >
    >> W dniu 2010-05-14 22:55, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>> A jakby nie była, to co byłoby nie OK, skoro STAN FAKTYCZNY
    >>> był taki, że kupiono zestaw z torbą?
    > No ale brak dowodów.
    > Uzgodnij sam ze sobą, czy w końcu *masz* fakturę z której wynika
    > *stan faktyczny* w postaci zakupu myszy i torby, czy też jej
    > nie masz.

    Nie, w tym podwątku była mowa o Wojtku i o tym, że sądziłem, że on nie
    ma na fakturze tej torby.

    >> A to może pozwolić wprowadzić do obrotu nielegalny towar.
    > "Nielegalny towar" może nie być ścisłe, ale przyjmijmy iż wiemy
    > co mamy na myśli. Nie chodzi o "nielegalny towar" (w rodzaju
    > broni masowego rażenia) a o "nielegalnie nabyty", tak? :)

    Tak. Jesteśmy w .podatki więc w zakresie podatkowym.


    >> Wolno tak?
    > Nie, nie wolno.
    > Ale on byłby "nielegalny" dopiero w momencie, jakbyś nie mógł
    > wykazać *skąd go wziąłeś*!

    No i tak (może błędnie założyłem) było z torbą Wojtka.

    > Najpierw piszesz, że *MASZ* fakturę na "torbę i mysz".
    > Teraz piszesz, że "nie ma dowódów" (jak rozumiem: nabycia).

    Bo teraz rozmawiamy w podwątku o sprawie Wojtka.

    >> A ja piszę prosto:
    >> Kupiłem torbę i mysz. Mysz poszła w KUP, a torba na półkę i leży. Od
    >> tego, jak to rozbiję kwotowo, zależy wysokość podatku. AMEN.
    > Ale wybrałeś sobie najtrudniejszy przypadek :)
    > Znaczy ta torba *nie jest* zakwalifikowana jako towar, *ani*
    > nie masz zamiaru jej używać?

    No jest towarem. A mysz nie.

    > Jak to drugie, to ja bym... jej użył. I już.

    Ale ona nie jest do używania. Leży na półce i czeka na klienta.

    > I jak to jest jedna mała torba za parę złotych, to pewnie bym przy
    > remanencie przeoczył :P

    Aj, ale ja chcę zrozumieć mechanizm. Bo teraz to torba za 100zł... A jak
    mi ktoś sprzeda następnym razem telewizoropralkę? Bo se połączy dwa
    towary? I żaden mi się w KUP nie będzie nadawał, więc pozostanie towar,
    ale jak go rozdzielić?

    > Towar (lub materiał do produkcji) też jest "wpisany w KUP", dopiero
    > remanent robi z nim porządek :)

    No właśnie. Wg jakich stawek?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 88. Data: 2010-05-16 16:53:24
    Temat: Re: Dwa towary na jednej pozycji
    Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>

    W dniu 15-05-2010 15:07, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > No jest towarem. A mysz nie.
    >
    >> Jak to drugie, to ja bym... jej użył. I już.
    >
    > Ale ona nie jest do używania. Leży na półce i czeka na klienta.
    >
    >> I jak to jest jedna mała torba za parę złotych, to pewnie bym przy
    >> remanencie przeoczył :P
    >
    > Aj, ale ja chcę zrozumieć mechanizm. Bo teraz to torba za 100zł... A jak
    > mi ktoś sprzeda następnym razem telewizoropralkę? Bo se połączy dwa
    > towary? I żaden mi się w KUP nie będzie nadawał, więc pozostanie towar,
    > ale jak go rozdzielić?
    >
    >> Towar (lub materiał do produkcji) też jest "wpisany w KUP", dopiero
    >> remanent robi z nim porządek :)
    >
    > No właśnie. Wg jakich stawek?

    Tak sobie czytam ten wątek... i mam wrażenie, że Ty szukasz jakiegoś
    magicznego sposobu na rozdzielenie dwóch rzeczy, a otrzymujesz
    odpowiedzi tak jakby dotyczyły produkcji samolotu.
    Odpowiedź już dostałeś ale nie wiesz jak to zrobić w praktyce.

    Masz fakturę zakupu "torba + mysz" = 100 zł (na przykład)
    Na fakturze opisujesz sobie, że:
    1) Torbę przeznaczasz na cele handlowe
    2) Mysz przeznaczasz na potrzeby firmy

    Wyceniasz obie rzeczy w/g cen rynkowych. Czyli, szukasz w sklepach
    internetowych, allegro czy gdzie tam chcesz ile takie rzeczy kosztują.
    Jeżeli nie znajdujesz takich przedmiotów (takiego samego modelu) to
    przyjmujesz sobie wartość modelu zbliżonego, o podobnych cechach czy
    funkcjonalności.
    Czyli np. torba = 80 zł, mysz = 20 zł. Jeżeli ceny nie będą rażąco się
    różnić od cen rynkowych to nikt się do tego nie ma prawa przyczepić.
    Ceny nie są regulowane odgórnie, ceny są umowne. Nawet jak wycenisz
    torbę na 99zł, a mysz na 1 zł to będzie dobrze, pod warunkiem, że
    będziesz mógł uzasadnić taką wycenę, np. te myszki mogą być rozdawane za
    darmo na imprezach promocyjnych (bo są tak badziewne, że nikt ich nie
    chce kupować) i to nie Twoja wina, że mają tak niską wartość.

    Torbę zapisujesz w książce do rubryki z zakupami towarów, a mysz
    wpisujesz w rubryce kosztów.
    Jeżeli prowadzisz gospodarkę magazynową (jakiś program albo co) to
    sporządzasz dokument PW (Przychód Wewnętrzny) i wprowadzasz tym
    dokumentem torbę na stan magazynowy. PW (a nie PZ) dlatego, że operację
    "rozdzielenia" dokonujesz sam, wewnątrz firmy.

    Pozdrawiam
    Piotr

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1