eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Darowizna od rodziców, zakup mieszkania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2011-05-09 05:03:43
    Temat: Re: Darowizna od rodziców, zakup mieszkania
    Od: Przemolo <p...@g...pl>

    W dniu 2011-05-08 22:54, witek pisze:

    > jest w ustawie o podatku od czynnosci cwyilnoprawnych.
    > zdaje sie zgloszenie musi byc w ciagu 14 dni, zeby zalapac sie na
    > zwolnienie od podatku.

    Tak, to jest czytelne i można poczytać o warunkach tej nieopodatkowanej
    darowizny.

    > co do wykorzystania, nei powinno byc problemu.

    No co do tego osobiście mam właśnie wątpliwość - tak jak napisałem na
    początku, niech będzie tak, że np. małżonkowie mają jakąś tam kwotę
    wspólnych oszczędności - np. 100tyś zł.
    Do tego mąż dostaje pożyczkę od swoich rodziców 50tyś (żeby nie płacić
    podatku zgłasza wszystko odpowiednio do US, a kwota trafia na jego konto
    przelewem), tak samo żona dostaje od swoich rodziców np. 50tyś w
    pożyczce i dodatkowo np. 50tyś jako darowiznę (którą też dostaje na
    konto i zgłasza do US) - najbardziej właśnie zastanawia mnie czy mogą z
    tych pieniędzy kupić wspólnie (jako wspólność majątkowa) owe mieszkanie?
    US nie przyczepi się do niczego?
    Zastanawiałem się czy nie trzeba tu jeszcze jakichś dodatkowych
    rozszerzeń wspólności majątkowej przed notariuszem spisywać.


  • 12. Data: 2011-05-09 05:20:06
    Temat: Re: Darowizna od rodziców, zakup mieszkania
    Od: Przemolo <p...@g...pl>

    Może uproszczę moje pytanie do takiego przykładu:

    Mąż i żona mający zwykłą wspólność majątkową chcą kupić mieszkanie. Mają
    na to załóżmy 100tyś własnych oszczędności. 50tyś dodatkowo żona dostała
    od swojego ojca w darowiźnie (przyszło na jej konto, złożyła odpowiednie
    dokumenty do US, aby nie płacić podatku). Również i mąż dostał dodatkowe
    środki na zakup w postaci pożyczki 40tyś zł od swoich rodziców -
    przyszła na jego konto i też złożył do US odpowiednie dokumenty, aby nie
    płacić podatku.

    Czy fiskus może się przyczepić jeśli za zgromadzoną sumę 100tyś
    własnych, 50tyś darowanych i 40tyś pożyczonych kupią oni wspólne
    mieszkanie, które w akcie notarialnym nie będzie miało wpisane, że
    kupione jest ze środków wspólnych? Małżonkowie między sobą są zgodni co
    do tego, że tak chcą zrobić - jedynie problem w tym co na to US?


  • 13. Data: 2011-05-09 13:32:42
    Temat: Re: Darowizna od rodziców, zakup mieszkania
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 5/9/2011 12:03 AM, Przemolo wrote:
    > W dniu 2011-05-08 22:54, witek pisze:
    >
    >> jest w ustawie o podatku od czynnosci cwyilnoprawnych.
    >> zdaje sie zgloszenie musi byc w ciagu 14 dni, zeby zalapac sie na
    >> zwolnienie od podatku.
    >
    > Tak, to jest czytelne i można poczytać o warunkach tej nieopodatkowanej
    > darowizny.
    >
    >> co do wykorzystania, nei powinno byc problemu.
    >
    > No co do tego osobiście mam właśnie wątpliwość - tak jak napisałem na
    > początku, niech będzie tak, że np. małżonkowie mają jakąś tam kwotę
    > wspólnych oszczędności - np. 100tyś zł.
    > Do tego mąż dostaje pożyczkę od swoich rodziców 50tyś (żeby nie płacić
    > podatku zgłasza wszystko odpowiednio do US, a kwota trafia na jego konto
    > przelewem), tak samo żona dostaje od swoich rodziców np. 50tyś w
    > pożyczce i dodatkowo np. 50tyś jako darowiznę (którą też dostaje na
    > konto i zgłasza do US) - najbardziej właśnie zastanawia mnie czy mogą z
    > tych pieniędzy kupić wspólnie (jako wspólność majątkowa) owe mieszkanie?
    > US nie przyczepi się do niczego?
    > Zastanawiałem się czy nie trzeba tu jeszcze jakichś dodatkowych
    > rozszerzeń wspólności majątkowej przed notariuszem spisywać.
    >

    pozyczka nie jest dochodem i trzeba ja oddac wiec w ogole nie ma mowy o
    jakimkolwiek majatku wspolnym czy oddzielnym

    pamietaj, ze xxx lat US poprosi o udokumentowanie zwrotu tej pozyczki.
    jak sie nie doprosi do przekwalifikuje to jako darowizne i wowczas
    dokopie podatek od darowizny.
    wiec zbierac papierki, szczegolnie umowe pozyczki i dokumentowac zwrot kasy.

    prosciej jest dopytac sie u doradcy podatkowego co zrobic, zeby us nie
    przyczepil sie do darowizn niz kombinowac jak kon po dgore z pozyczkami.


  • 14. Data: 2011-05-10 12:52:17
    Temat: Re: Darowizna od rodziców, zakup mieszkania
    Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>

    W dniu 08-05-2011 22:58, witek rzecze:

    >> No a czy małżeństwo nie może sfinansować zakupu mieszkania np. w 70% z
    >> finansów wspólnych i 30% z finansów żony? czy wówczas będą właścicielami
    >> w odpowiednich nierównych proporcjach? da się tak?
    >> Jakie to potem może rodzić skutki prawne?
    >
    > a w jakich proporcjach mieliby byc wspolwlascicielami,
    > w 70% wspolnie i 30% oddzielnie?

    A czemuż to nie? Znam podobne przypadki z autopsji.
    30% własność żony (za pieniądze z majątku osobistego),
    70% współwłasność małżeńska.

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP


  • 15. Data: 2011-05-14 14:00:57
    Temat: Re: Darowizna od rodziców, zakup mieszkania
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 10 May 2011, Dominik & Co wrote:

    > W dniu 08-05-2011 22:58, witek rzecze:
    >
    >>> No a czy małżeństwo nie może sfinansować zakupu mieszkania np. w 70% z
    >>> finansów wspólnych i 30% z finansów żony? czy wówczas będą właścicielami
    >>> w odpowiednich nierównych proporcjach? da się tak?
    >>> Jakie to potem może rodzić skutki prawne?
    >>
    >> a w jakich proporcjach mieliby byc wspolwlascicielami,
    >> w 70% wspolnie i 30% oddzielnie?
    >
    > A czemuż to nie?

    Zacząłem pisać do witka podanie o podstawę prawną ;) i... samemu
    mi się nie spodobało.
    Słowo "albo" mi się nie spodobało.
    W Kodeksie Cywilnym, art.196.
    Brzmi to tak:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html
    +++
    196
    § 1. Współwłasnoœć jest albo współwłasnoœciš w częœciach ułamkowych,
    albo współwłasnoœciš łšcznš.
    ---

    Tertium non datur...
    Czy celowość przepisu może wziąć górę nad jego literą?
    Czy może wypada uznać, "albo" dotyczy wyłącznie przedmiotu
    rozważań (stanu "współwłasność") lecz nie dotyczy podmiotów,
    więc współwłaśność współwłaścicieli jest (jednak) "lub",
    a jedynie każda z nich jest odrębnie "albo"?

    > Znam podobne przypadki z autopsji.
    > 30% własność żony (za pieniądze z majątku osobistego),
    > 70% współwłasność małżeńska.

    Wydaje mi się, że dopuszczenie takiego stanu byłoby naturalne.
    Co z brzmieniem ww. przepisu?

    pzdr, Gotfryd


  • 16. Data: 2011-05-16 07:03:54
    Temat: Re: Darowizna od rodziców, zakup mieszkania
    Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>

    W dniu 14-05-2011 16:00, Gotfryd Smolik news rzecze:

    > Wydaje mi się, że dopuszczenie takiego stanu byłoby naturalne.
    > Co z brzmieniem ww. przepisu?

    Nie wiem. Osobiście sprzedawałem nieruchomość (nie "wujek siostry
    kuzynki szwagra słyszał, że kolega z pracy"), kupiło małżeństwo
    właśnie tak- częściowo jako majątek osobisty żony, częściowo jako
    współwłasność małżeńska (a co ciekawe, dodatkowo jako ułamkową
    własność osoby trzeciej, która "dorzuciła się" do kupna).
    Notariusz nie wyraził cienia zdziwienia, więc (może zbyt pochopnie)
    wywnioskowałem, że "tak się robi".

    Pozdrowienia,

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP


  • 17. Data: 2011-05-16 07:17:04
    Temat: Re: Darowizna od rodziców, zakup mieszkania
    Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>

    W dniu 14-05-2011 16:00, Gotfryd Smolik news rzecze:

    > Czy może wypada uznać, "albo" dotyczy wyłącznie przedmiotu
    > rozważań (stanu "współwłasność") lecz nie dotyczy podmiotów,
    > więc współwłaśność współwłaścicieli jest (jednak) "lub",
    > a jedynie każda z nich jest odrębnie "albo"?

    Tak ja bym uważał (że przepis wymienia niejako "rodzaje
    współwłasności").

    Poza tym przychodzi mi do głowy taki casus: małżeństwo
    (wspólność majątkowa) nabywa mieszkanie własnościowe,
    z którym związana jest współwłasność ułamkowa gruntu.
    Grunt jest współwłasnością ułamkową właścicieli mieszkań,
    w tym jeden udział jest współwłasnością łączną
    rzeczonych małżonków, czyż nie?

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1