Witam,

moja działalność gospodarcza od kilku miesięcy nie ma żadnych przychodów,
nadszedł więc czas ją zlikwidować.

Sama działalność (KPiR/VAT) miała profil usługowy (branża IT) - żadnych towarów
handlowych, itp. Nie ma też środków trwałych, a jedynie na wyposażeniu kilka
rzeczy (typu komputer, aparat cyfrowy - cena zakupu pomiędzy 1500 a 3500 PLN).
Owe wyposażenie chcę przejąć jako ja (osoba fizyczna).

Jeśli rozumiem, to musiałbym teraz sporządzić remanenty likwidacyjne i zapłacić
od cen zakupu wyposażenia VAT (a PITu za nie efektywnie nie zapłacę, bo raczej
nie planuję sprzedaży wyposażenia, o ile je już przejmę).

Oczywiście zależałoby mi na przejęciu tego wyposażenia jak najtaniej (w sensie
niższych podatków). Przejrzałem archiwum grupy, i jak rozumiem, są następujące
opcje (proszę o korektę, jeśli źle piszę):
1. "się zniszczyło" - jako że sprzęt rozliczałem w miesiącu zakupu, to wystarczy
tylko protokół zniszczenia i nic nie płacę? Oczywiście nie było u mnie
kataklizmu, więc tylko aparat cyfrowy spadł mi na podłogę...
2. sprzedaż znajomemu tuż przed zakończeniem działalności - np. za 50% ceny
zakupu - wtedy płacę połowę niższy VAT, ale dodatkowo PIT 19% - i tak wychodzę
trochę lepiej. Tylko dlaczego akurat 50%, a nie 80%, czy 30%, czy w ogóle za
symboliczną złotówkę? Czy muszę tu zachować cenę rynkową (bo inaczej US uzna to
za wymigiwanie się od płacenia podatku), czy mogę wziąć dowolnie niską
(wychodząc z założenia, że jeśli chcę stracić na tej sprzedaży, to moja strata)?
3. Faktura wewnętrzna - nigdy tego nie robiłem, ale jak rozumiem, jest tu ten
sam problem z wyceną, co w opcji drugiej.

Co o tym sądzicie, która opcja jest Waszym zdaniem najkorzystniejsza? Nie chodzi
mi oczywiście o zaoszczędzenie kilku złotych przy ryzykowaniu problemów z US,
ale ogólnie trochę się tych pieniędzy zbiera i jest o co powalczyć.

Dziękuję za wszystkie opinie,
r

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl