eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Chiny nie mają biurokracji?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 31. Data: 2011-02-25 07:05:36
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Fenix wrote:
    > Faktura jako zdrapka. 5-7 urzędników skarbowych na 3 milionowe miasto.
    > Bloczki i loteria. Czyli zobacz jak Chińczycy unikają biurokracji i
    > korupcji:
    > http://www.wykop.pl/link/637617/faktura-jako-zdrapka
    -5-7-urzednikow-skarbowych-na-3-milionowe-miasto/
    > http://www.prokapitalizm.pl/potega-prostoty-czyli-ch
    inczycy-moga-a-my.html
    >
    > Oczywiście w Polsce to niemożliwe. SYSTEM nigdy na to nie pozwoli.

    Tja naprawdę są prostsze metody uproszczenia systemu fiskalnego...

    po pierwsze likwidacja podatku dochodowego.
    likwidacja innych dodatkowych podatków (akcyz i inne bzdety)

    przewalenie wszystkiego na VAT (nawet poniesiony)
    skrajne uproszczenie VAT (żadnych wyłączeń i tym podobnych bzdetów)


    podjżewam ze do kontroli tego wystarczy 1/4 tej bandy urzędasów którą teraz
    zatrudniamy.

    tylko że nie ma miejsca już na solidarność społęczną i wspierania kogo
    trzeba :)







  • 32. Data: 2011-02-25 08:29:31
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Fri, 25 Feb 2011 08:05:36 +0100, "Marek Dyjor"
    <m...@p...onet.pl> wrote:

    >skrajne uproszczenie VAT (żadnych wyłączeń i tym podobnych bzdetów)

    ...i jedna stawka.

    Tu jest "gotowiec"
    http://www.smith.org.pl/pl/pages/letters/20

    A tutaj dowód, że podatek obrotowy jest lepszy niż dochodowy (przede
    wszystkim ze względu na prostotę):
    http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
    1&id=810

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 33. Data: 2011-02-25 10:02:24
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jarek Andrzejewski wrote:
    > On Fri, 25 Feb 2011 08:05:36 +0100, "Marek Dyjor"
    > <m...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> skrajne uproszczenie VAT (żadnych wyłączeń i tym podobnych bzdetów)
    >
    > ...i jedna stawka.
    >
    > Tu jest "gotowiec"
    > http://www.smith.org.pl/pl/pages/letters/20

    Centrum Adama Smitha to:
    (i) likwidacja składek na ZUS i wszystkich innych składek obciążających
    pracę,
    (ii) likwidacja podatku PIT,
    (iii) likwidacja podatku CIT,

    (iv) wprowadzenie podatku od funduszu wynagrodzeń w wysokości 25% płaconego
    przez każdego przedsiębiorcę niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa,
    który wypłaca jakiekolwiek wynagrodzenie, bez względu na jego tytuł prawny,
    osobom fizycznym nie prowadzącym działalności gospodarczej,

    bez sensu po co zamianiać PIT na inny podatek od dochodowy?


    (v) wprowadzenie podatku od wartości sprzedaży przedsiębiorstw prowadzących
    pełną rachunkowość w wysokości 1%,

    Po co?


    (vi) wprowadzenie podatku od kapitału własnego przedsiębiorstw prowadzących
    pełną rachunkowość w wysokości 2 promili miesięcznie (2,4% rocznie),


    Po co?

    (vii) wprowadzenie jednolitej stawki podatku VAT w wysokości 20% na
    wszystkie towary i usługi płaconego przez przedsiębiorstwa prowadzące pełną
    rachunkowość,


    tu ok choć wartość jest dyskusyjna...

    (viii) wprowadzenie zryczałtowanego podatku VAT dla małych przedsiębiorstw w
    wysokości 350 złotych miesięcznie;

    bez sensu jak VAT ma być zryczałtowany (VAT podatek od wartości dodanej)

    (ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej dla
    małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;


    przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy podatek
    bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.


    (x) utrzymanie podatku akcyzowego na dotychczasowych zasadach z tym, że z
    maksymalnym uproszczeniem jego poboru i zrównaniem stawek na towary będące
    substytutami.

    dlaczego akcyza jest potrzebna? imho jest niepotrzebna.


    > A tutaj dowód, że podatek obrotowy jest lepszy niż dochodowy (przede
    > wszystkim ze względu na prostotę):
    > http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
    1&id=810

    imho podatek obrotowy jest dość głupawym podatkiem.


  • 34. Data: 2011-02-25 10:17:19
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (25.02.2011 11:02), Marek Dyjor wrote:
    > (ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej
    > dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;
    >
    >
    > przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy
    > podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.

    Dodatkowo, taki podatek byłby zaporowy dla potencjalnych "usługowców"
    zaczyających na zasadzie "spróbuję, może wyjdzie, jak nie - to nic nie
    stracę".

    Podobnie z resztą jak obecnie pełny ZUS, ale ten da się w większości
    ominąć jeżeli się np. pracuje na etat.

    p. m.


  • 35. Data: 2011-02-25 10:19:02
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-02-25 11:17, mvoicem pisze:
    > (25.02.2011 11:02), Marek Dyjor wrote:
    >> (ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej
    >> dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;
    >>
    >>
    >> przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy
    >> podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.
    >
    > Dodatkowo, taki podatek byłby zaporowy dla potencjalnych "usługowców"
    > zaczyających na zasadzie "spróbuję, może wyjdzie, jak nie - to nic nie
    > stracę".
    >
    > Podobnie z resztą jak obecnie pełny ZUS, ale ten da się w większości
    > ominąć jeżeli się np. pracuje na etat.

    Uważam, że takie 350zł zrobi mniej szkody, niż 900zł obecnego ZUS.

    --
    Liwiusz


  • 36. Data: 2011-02-25 10:30:31
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Fri, 25 Feb 2011 11:02:24 +0100, "Marek Dyjor"
    <m...@p...onet.pl> wrote:

    >(iv) wprowadzenie podatku od funduszu wynagrodzeń w wysokości 25% płaconego
    >przez każdego przedsiębiorcę niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa,
    >który wypłaca jakiekolwiek wynagrodzenie, bez względu na jego tytuł prawny,
    >osobom fizycznym nie prowadzącym działalności gospodarczej,
    >
    >bez sensu po co zamianiać PIT na inny podatek od dochodowy?

    ten nie jest dochodowy, a obrotowy. Bierzesz ćwierć, wpłacasz,
    zapominasz. Pracownik nie skłąda co roku PITA, nie liczy żadnych KUP,
    wyłączeń z KUP, faktur za internet (z którego adresu?) itp. itd.


    >(v) wprowadzenie podatku od wartości sprzedaży przedsiębiorstw prowadzących
    >pełną rachunkowość w wysokości 1%,
    >
    >Po co?

    Po to samo: proste liczenie, brak pracochłonnych "kombinacji" i
    miliona sporów z US i IS.

    >(viii) wprowadzenie zryczałtowanego podatku VAT dla małych przedsiębiorstw w
    >wysokości 350 złotych miesięcznie;
    >
    >bez sensu jak VAT ma być zryczałtowany (VAT podatek od wartości dodanej)

    ale dla takiego małego przedsiębiorcy szkoda zachodu na te wszystkie
    wyliczenia, śledzenie zmian w ustawach itp. Poza tym chyba projekt
    zakłada możliwość wyboru zasad ogólnych przez przedsiębiorcę.

    >(ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej dla
    >małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;
    >
    >przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy podatek
    >bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.

    zwróć uwagę na:

    (i) likwidacja składek na ZUS i wszystkich innych składek
    obciążających pracę,

    >> A tutaj dowód, że podatek obrotowy jest lepszy niż dochodowy (przede
    >> wszystkim ze względu na prostotę):
    >> http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
    1&id=810
    >
    >imho podatek obrotowy jest dość głupawym podatkiem.

    w porównaniu do P/C-IT to (też IMHO) szczyt mądrości. Zobacz ile
    (czasu, pieniędzy, stresu) kosztuje ustalenie, jaki jest dochód (a w
    zasadzie: koszty uzyskania przychodu, bo przychód jest prosto
    ustalić).
    Odpadną też przy okazji wszelkie obciążenia "wirtualnych zysków",
    które skarbówka uznaje za dochód.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 37. Data: 2011-02-25 10:50:48
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: tomek <t...@o...pl>

    Dnia 2011-02-25, o godz. 11:30:31
    Jarek Andrzejewski <p...@g...com> napisał(a):

    > bo przychód jest prosto ustalić

    Ta, powiedz to tym co dostali decyzje z podatkiem z kosmosu
    za otrzymane "nieodpłatne świadczenia".

    > Odpadną też przy okazji wszelkie obciążenia "wirtualnych zysków",
    > które skarbówka uznaje za dochód.

    No właśnie, a to też przychody, jak każde inne.


    Tomek



  • 38. Data: 2011-02-25 11:11:02
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Fri, 25 Feb 2011 11:50:48 +0100, tomek <t...@o...pl> wrote:

    >Dnia 2011-02-25, o godz. 11:30:31
    >Jarek Andrzejewski <p...@g...com> napisał(a):
    >
    >> bo przychód jest prosto ustalić
    >
    >Ta, powiedz to tym co dostali decyzje z podatkiem z kosmosu
    >za otrzymane "nieodpłatne świadczenia".

    ale - jak rozumiem - w systemie podatkowym zaproponowanym przez CAS
    podatek obrotowy byłby od sprzedaży, rzeczywistego przychodu.


  • 39. Data: 2011-02-25 13:32:09
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (25.02.2011 11:19), Liwiusz wrote:
    > W dniu 2011-02-25 11:17, mvoicem pisze:
    >> (25.02.2011 11:02), Marek Dyjor wrote:
    >>> (ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej
    >>> dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;
    >>>
    >>>
    >>> przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy
    >>> podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.
    >>
    >> Dodatkowo, taki podatek byłby zaporowy dla potencjalnych "usługowców"
    >> zaczyających na zasadzie "spróbuję, może wyjdzie, jak nie - to nic nie
    >> stracę".
    >>
    >> Podobnie z resztą jak obecnie pełny ZUS, ale ten da się w większości
    >> ominąć jeżeli się np. pracuje na etat.
    >
    > Uważam, że takie 350zł zrobi mniej szkody, niż 900zł obecnego ZUS.
    >

    Dla tych którzy nie mają umowy o pracę (czy innego tytułu pozwalającego
    uniknąć ZUSu) z pewnością, dla tych którzy mają - nie, bo ci z ZUSu
    płacą tylko ~200zł (które w większości odzyskują prawie od razu).

    Ale sęk w tym, że taką "mniej szkody" propozycję głosi organizacja
    trudniąca się głoszeniem liberalizmu gospodarczego.

    p. m.


  • 40. Data: 2011-02-25 15:51:22
    Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
    Od: tomek <t...@o...pl>

    Dnia 2011-02-25, o godz. 12:11:02
    Jarek Andrzejewski <p...@g...com> napisał(a):

    > On Fri, 25 Feb 2011 11:50:48 +0100, tomek <t...@o...pl> wrote:
    >
    > >Dnia 2011-02-25, o godz. 11:30:31
    > >Jarek Andrzejewski <p...@g...com> napisał(a):
    > >
    > >> bo przychód jest prosto ustalić
    > >
    > >Ta, powiedz to tym co dostali decyzje z podatkiem z kosmosu
    > >za otrzymane "nieodpłatne świadczenia".
    >
    > ale - jak rozumiem - w systemie podatkowym zaproponowanym przez CAS
    > podatek obrotowy byłby od sprzedaży, rzeczywistego przychodu.

    Jeśli od przychodu to dużo się nie zmieni. Musiałby być od dostawy, jak
    w VAT. Wtedy otrzymujący dostawę nie byłby opodatkowany.

    Tomek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1