On Mon, 3 Dec 2007, z...@g...com wrote:

> Podsumowując sprawa wywgląda następująco:
[...]
> Więc przed zamknięciem firmy najrozsądniejsze jest sprzedanie
> wszystkiego co się posiada znajomym

...tak...

> i rodzinie.

...nie.

Art. 25 UoPDoOF oraz art. 23 ust. o VAT.
Zajrzyj, koniecznie :)
US może w ciągu 5..6 lat wpaść i zrobić "wycenę".

> Innej legalnej możliwości w tym kraju po prostu nie ma.

Ano.
Co ciekawsze - tego absurdu NIE BYŁO.
Jak ktoś pamięta za którego MF zmieniono wycenę z "rynkowej" na
"wartość zakupu" to może warto by przypomnieć do archiwum.

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia Mon, 3 Dec 2007 21:28:04 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

> On Mon, 3 Dec 2007, z...@g...com wrote:
>
>> Teraz przynajmniej wiem skąd się brały komputery po kilkaset złoty
>> z likwidowanych firm.
>
> ...i w ten prosty sposób wyjaśnia się wiele absurdów, których efekty
> nie są zrozumiałe dla "normalnego człowieka".
> To że "lepiej wyrzucić niż podarować" też (że tak przypomnę: w ustawie
> o VAT wprowadzili zapis, ale standardową metodą komplikacji - odbiorcą
> mogą być tylko instytucje charytatywne itp).

To ja mam tu takie małe pytanie, bo przyznam się, że trochę nie rozumiem
niektórych nowych zapisów w ustawie o PTU.
Chodzi mi dokładnie o to, o czym piszesz.
To by było tak:
art. 29 ust. 10. W przypadku dostawy towarów, o której mowa w art. 7 ust.
2, podstawą opodatkowania jest cena nabycia towarów (bez podatku), a gdy
nie ma ceny nabycia, koszt wytworzenia, określone w momencie dostawy tych
towarów, z zastrzeżeniem ust. 10a.",

10a. W przypadku dostawy towarów, o której mowa w art. 7 ust. 2, której
przedmiotem są produkty spożywcze i napoje, w szczególności: pieczywo,
wyroby piekarskie i ciastkarskie, świeże (PKWiU 15.81), czekolady i wyroby
cukiernicze (PKWiU 15.84.2), wody mineralne i napoje bezalkoholowe (PKWiU
15.98), jeżeli są one przekazywane na rzecz organizacji pożytku
publicznego, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o
działalności pożytku publicznego i o wolontariacie,[...]

To jak tak czytam, to wychodzi mi, że te instytucje charytatywne, o których
piszesz to tylko spożywcze produkty i napoje, a reszta - nie (?!)

Być może jest coś, czego nie widzę, albo czytam nie tak?
Ktoś mi wytłumaczy, albo co?
;)


Pozdrawiam,
Jagna :)

do góry

On Mon, 3 Dec 2007, Jagna wrote:

> To jak tak czytam, to wychodzi mi, że te instytucje charytatywne, o których
> piszesz to tylko spożywcze produkty i napoje, a reszta - nie (?!)

IMO dobrze Ci wychodzi.
W odniesieniu do innych towarów nadal jest "lepiej wyrzucić niż
podarować", NAWET jeśli ktoś przekazuje je do odpowiednio "opapierowanej"
instutucji.

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia 03.12.2007 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał/a:
>> To jak tak czytam, to wychodzi mi, że te instytucje charytatywne, o których
>> piszesz to tylko spożywcze produkty i napoje, a reszta - nie (?!)
>
> IMO dobrze Ci wychodzi.
> W odniesieniu do innych towarów nadal jest "lepiej wyrzucić niż
> podarować", NAWET jeśli ktoś przekazuje je do odpowiednio "opapierowanej"
> instutucji.

A niemal zawsze najlepiej jest sprzedać. :)
--
Samotnik
Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Dnia Mon, 3 Dec 2007 23:24:26 +0000 (UTC), Samotnik napisał(a):

> Dnia 03.12.2007 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał/a:
>>> To jak tak czytam, to wychodzi mi, że te instytucje charytatywne, o których
>>> piszesz to tylko spożywcze produkty i napoje, a reszta - nie (?!)
>>
>> IMO dobrze Ci wychodzi.
>> W odniesieniu do innych towarów nadal jest "lepiej wyrzucić niż
>> podarować", NAWET jeśli ktoś przekazuje je do odpowiednio "opapierowanej"
>> instutucji.
>
> A niemal zawsze najlepiej jest sprzedać. :)

ja bym nawet opuściła to "niemal" ;)


--
pozdrawiam,
Jagna

do góry

Dnia Tue, 4 Dec 2007 00:07:34 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

> On Mon, 3 Dec 2007, Jagna wrote:
>
>> To jak tak czytam, to wychodzi mi, że te instytucje charytatywne, o których
>> piszesz to tylko spożywcze produkty i napoje, a reszta - nie (?!)
>
> IMO dobrze Ci wychodzi.
> W odniesieniu do innych towarów nadal jest "lepiej wyrzucić niż
> podarować", NAWET jeśli ktoś przekazuje je do odpowiednio "opapierowanej"
> instutucji.

A nie jest to czasem tak, że ZAWSZE w przypadku nieodpłatnego przekazania,
wartość rynkowa na dzień przekazania, bez względu na odbiorcę?

a zastrzeżenie odnosi się tylko do spożywczych i napojów dla
charytatywnych? I że dla nich, to odpowiedni rejestr należy prowadzić?

10a. W przypadku dostawy towarów, o której mowa w art. 7 ust. 2, której
przedmiotem są produkty spożywcze i napoje, w szczególności: pieczywo,
wyroby piekarskie i ciastkarskie, świeże (PKWiU 15.81), czekolady i wyroby
cukiernicze (PKWiU 15.84.2), wody mineralne i napoje bezalkoholowe (PKWiU
15.98), jeżeli są one przekazywane na rzecz organizacji pożytku
publicznego, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o
działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, z przeznaczeniem
wyłącznie na cele działalności charytatywnej prowadzonej przez te
organizacje, pod warunkiem prowadzenia szczegółowej dokumentacji przez
dokonującego dostawy towarów potwierdzającej dokonanie dostawy towarów na
rzecz tych organizacji, podstawą opodatkowania jest kwota, jaką w celu
uzyskania w danym momencie takich towarów nabywca na takim samym etapie
sprzedaży jak ten, na którym dokonywana jest dostawa towarów, musiałby w
warunkach uczciwej konkurencji zapłacić niezależnemu dostawcy na terytorium
kraju, o ile nie jest ona wyższa niż cena nabycia towarów, a gdy nie ma
ceny nabycia koszty wytworzenia, określone w momencie dostawy tych towarów


Być może błądzę, ale czytam to któryś raz i wychodzi mi właśnie tak, jak
wyżej w art. 29 ust. 9, 10 i ten nieszczęsny 10a.

<zakręcona> :)

--
pozdrawiam,
Jagna

do góry

On Tue, 4 Dec 2007, Jagna wrote:

> A nie jest to czasem tak, że ZAWSZE w przypadku nieodpłatnego przekazania,
> wartość rynkowa na dzień przekazania, bez względu na odbiorcę?

Kto to niedawno wspominał przepis .10: "W przypadku dostawy towarów,
o której mowa w art. 7 ust. 2, podstawš opodatkowania jest cena nabycia
towarów, a gdy cena nabycia nie istnieje, koszt wytworzenia okreœlony
w momencie dostawy tych towarów"?

> a zastrzeżenie odnosi się tylko do spożywczych i napojów dla
> charytatywnych? I że dla nich, to odpowiedni rejestr należy prowadzić?

Nie no, dla tego wyjątku przewidziano rezygnację z podatku w ogóle,
to prawda :)

> 10a. W przypadku dostawy towarów, o której mowa w art. 7 ust. 2, której
> przedmiotem są produkty spożywcze i napoje, w szczególności: pieczywo,
[...]
> Być może błądzę, ale czytam to któryś raz i wychodzi mi właśnie tak, jak
> wyżej w art. 29 ust. 9, 10 i ten nieszczęsny 10a.

No ale w .10 wymaga się policzenia podatku od wartości nabycia.
Czyli jak ktoś podaruje używanego kompa, wartego 7 lat temu 5000 zł
a który dziś na allegro "chodzi" po 400 zł, to ma odprowadzić ~900 zł
podatku i tyle.

> <zakręcona> :)

Ustawa? - tak!
:)

pzdr, Gotfryd

do góry

On Mon, 3 Dec 2007, Samotnik wrote:
[...]
>> W odniesieniu do innych towarów nadal jest "lepiej wyrzucić niż
>> podarować", NAWET jeśli ktoś przekazuje je do odpowiednio "opapierowanej"
>> instutucji.
>
> A niemal zawsze najlepiej jest sprzedać. :)

A do porównania ze sprzedażą się nie odniosłem :)
Poszło o to, iż państwo uważa że jak ono nie dostanie podatku, to lepiej
niech nikt nic z tego nie ma :]

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia Tue, 4 Dec 2007 09:00:43 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):


> No ale w .10 wymaga się policzenia podatku od wartości nabycia.
> Czyli jak ktoś podaruje używanego kompa, wartego 7 lat temu 5000 zł
> a który dziś na allegro "chodzi" po 400 zł, to ma odprowadzić ~900 zł
> podatku i tyle.

IMO nie! :)
W 10 mamy tak:
W przypadku dostawy towarów, o której mowa w art. 7 ust.
2, podstawą opodatkowania jest cena nabycia towarów (bez podatku), a gdy
nie ma ceny nabycia, koszt wytworzenia, *określone w momencie dostawy tych
towarów*, z zastrzeżeniem ust. 10a

zobacz - w momenie dostawy, nie nabycia.
Stąd moja niepewność.
Ciągle mnie nie przekonałeś. Zrób to proszę, jeśli nie mam racji, bo
normalnie mnie to niepokoi...

>> <zakręcona> :)
> Ustawa? - tak!
(ja bardziej - wierz mi)
;)

--
pozdrawiam,
Jagna

do góry

Gotfryd Smolik news pisze:
> A jak kogoś stać, żeby tak wot mieć na osobiste cele wiertarkę, stolik
> czy coś tam jeszcze (miliony ludzi mają wiertarki, stoliki czy coś tam
> jeszcze) to niech zapłaci podatki które odliczył przy zakupie W TEJ
> CZĘŚCI, jaką reprezentuje wartość wiertarki, stolika czy czegoś tam.
No ok, a jak do tej wiertarki kupował np wiertła (licząc sobie je w KUP,
co logiczne), które zużywały się, z czasem kilka
zgubiło/złamało/stępiło? To teraz ma przekopywać faktury "cokolwiek
kiedykolwiek kupił" i produkować papiery na likwidacje pińcet
przeróżnych drobiazgów jak wlaśnie wiertła, śrubokręty zaginione w
akcji, zużyte żarówki itp?
Czy raczej zrobić spis z natury i tym się zająć a to czego nie ma - to
nie ma?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry